sobota, 2 lipca 2011

Lekcja nawigacji

Dzisiaj w ramach cyklu "znowu pada" oraz dodatkowego odcinka specjalnego "jak to w sobotę wieczorem bar z bilardem jest zamknięty ?!", krótka, lecz bardzo pouczająca, lekcja nawigacji po Tuxtli Gutierrez.

Tych, którzy tak jak autor, mylą nieustannie nazwy ulic w Warszawie, mieście, gdzie spędzili lwią część swego życia i mają twarz ogorzałą od rumieńca wstydu, zachęcam do agitowania, by i nasza stolica wprowadziła bliźniaczy system jak Meksyk.

spójrzmy na mapę.


Jak widać, całe miasto podzielone jest na cztery części.
Za linie podziału służą dwie największe ulice: Avenida Central (pozioma) i Calle Central (pionowa).
Avenida central dzieli miasto na części północną i południową, a Calle Central odpowiednio na Wschód i Zachód.

Wystarczy powiedzieć dwa kierunki świata w odpowiedniej kolejności i już wiadomo gdzie ktoś mniej więcej mieszka. Lepsze to niż dzielnice.

Z ulicami w Tuxtli, jak z pozycjami geograficznymi. Aby znaleźć dowolny punkt potrzebujemy południk i równoleżnik. Zamiast stopni mamy kolejne przecznice. Puntem wyjścia są Centralki (nasze punkty zero). Następnie numery rosną w miarę oddalania się od centrum (w kierunku zachodnim np: 1a Poniente, 2a Poniente, 4a Poniente itd.) Tam gdzie przetną się dwie współrzędne znajdziemy szukane przez nas miejsce.


System na początku wydaje się trochę skomplikowany, zwłaszcza, że zachód i wschód brzmią podobnie. Ale po paru dniach już się, mówiąc kolokwialnie, "śmiga".

Bardzo łatwo się odnaleźć, bardzo łatwo tez ocenić odległość i czas jaki jest potrzebny, żeby dostać się w nieznane dotąd rejony miasta. Większość ulic jest jednokierunkowa także poruszamy się po mieście niczym Pacman, po cybernetycznym labiryncie ;]


Tyle teorii a teraz ćwiczenie na rozumienie tekstu czytanego :]

Maciek mieszka na 3a Norte Poniente, dentre 14a y 15a Poniente.
Casa 1509-A vis-a-vis Banque Chiapas.
Znajdź jego dom jak najszybciej możesz za pomocą Google maps.

Odp. http://maps.google.com.mx/maps/myplaces?ll=16.759042,-93.12929&spn=0,0.005284&sll=16.75,-93.116667&sspn=0,0&ctz=-120&t=h&z=18&layer=c&cbll=16.759027,-93.129415&panoid=ng1fd9Rzj3372AxCA7kqeA&cbp=12,123.84,,0,4.48

Powodzenia :D

PS: Najbardziej w tym systemie w tym temacie podoba mi się to, że czuję się niczym w Nowym Jorku. Brakuje jedynie Manhatannu i Brooklynu.... Ale taksówkarzowi można powiedziec: na róg 5-tej i 15-tej. A Linda mówił, że życie to nie film...

1 komentarz: