tag:blogger.com,1999:blog-90573971829172320522024-03-05T10:40:00.034-08:00la cucaracha enojadamcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.comBlogger65125tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-24339658788674039872011-10-01T14:00:00.000-07:002011-10-01T14:00:45.859-07:00Prosto z Liverpoolu...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1Ov02rxL1d3y3fAE6mY4ap10Rjr8bSsOTD2G7zSPmAIhsOoGHCtVa5yqsA5VQBbIVJtalnPgZx7B-bEW-bnetsqqNOQLRK6ZY-itF1ZfAASEi787URWgJRIchjTU5BVKXjlv_mCkWj70/s1600/313280_186667974739963_185047954901965_459545_488659_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="233" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1Ov02rxL1d3y3fAE6mY4ap10Rjr8bSsOTD2G7zSPmAIhsOoGHCtVa5yqsA5VQBbIVJtalnPgZx7B-bEW-bnetsqqNOQLRK6ZY-itF1ZfAASEi787URWgJRIchjTU5BVKXjlv_mCkWj70/s320/313280_186667974739963_185047954901965_459545_488659_n.jpg" /></a></div><br />
Kto lubi Beatelsów, ten polubi zespół Liverpool Band.<br />
<br />
My poddaliśmy się Beatelmanii już dwukrotnie, za każdym razem nie byliśmy rozczarowani, a wręcz przeciwnie, coraz bardziej nas zaskakują.<br />
<br />
Liverpool Band to 4 chłopaków z Tuxtli, którzy z miłości do Johna Lennona i Paula McCartney'a, założyli zespół, który gra ich covery.<br />
<br />
Chłopaki nie tylko nauczyli się piosenek, a nawet wymowy słów na pamięć (bo angielskim nie władają), to jeszcze poszli o krok dalej i zakupili identyczne instrumenty, peruki i stroje. Słowem gdyby nie chiapaneckie rysy, mogli by Was spokojnie nabrać :]<br />
<br />
Pierwszy raz daliśmy się namówić na ich koncert, gdy właściciel baro-restaruacji Mito-T, uraczył nas darmową tequilą, opowiedział połowę swojego życia i zagroził, że więcej nas nie wpuści jeżeli nie przyjdziemy na koncert. Do Mito-T chodzi lubimy. Można tu obejrzeć mecz, można wypić piwo i nie zapłacić za nie jak za zboże ale przede wszystkim do piwa i meczu dostaje się dwie miseczki nachos i 16 sals. Zawsze 16 i zawsze podzielonych na 4 rodzaje: słodkie, średnio ostre i zabójcze.<br />
<br />
Najlepszą miksturą z powyższych jest niewątpliwie sos mango wymieszany z odrobiną zielonego jabanero. Ja mogę się za to dać pokroić,m tym bardziej stwierdziłem, że mogę przeżyć koncert pseudo-Beatelsów.<br />
<br />
Nie tylko przeżyłem, ochrypłem i stałem się członkiem fanclubu.<br />
Z MArshallem wyśpiewaliśmy wszystkie piosenki i jako jedyni w knajpie zrozumieliśmy czego oczekuje się od widowni podczas przeboju she loves you...<br />
<br />
<iframe width="459" height="344" src="http://www.youtube.com/embed/0L1HjJBG13o?fs=1" frameborder="0" allowFullScreen=""></iframe><br />
<br />
Jak widać nasze starania zostały docenione. Nie tylko na scenie jak i poza nią.<br />
Beatelsi wypili z nami piwo, poszli z nami do klubu, bawili się z nami cała noc i coś czuję, że z prawdziwymi nie miałbym tyle ubawu ;]mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-17671647319792378622011-10-01T13:27:00.000-07:002011-10-01T13:27:01.005-07:00Miejsce gdzie ludzie stają się bogami<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhohcncDmt13J_2Paed7OZ9xaYs8wH-Da2N90Cxh3LQlibdC7AqkTMfIvnVdLQ04gN05fsPiVm6CoEw0xAAiPtyWzls6Gsre4xDwSYuLVs76Kht1ceRZbJ1shrFK7QUnHSuKHp1ZFbwGMg/s1600/P1040444.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhohcncDmt13J_2Paed7OZ9xaYs8wH-Da2N90Cxh3LQlibdC7AqkTMfIvnVdLQ04gN05fsPiVm6CoEw0xAAiPtyWzls6Gsre4xDwSYuLVs76Kht1ceRZbJ1shrFK7QUnHSuKHp1ZFbwGMg/s320/P1040444.JPG" /></a></div><br />
Teotihuacan, to legenda sama w sobie. <br />
<br />
Kolebka kultury azteków, największe zachowane stanowisko archeologiczne w kraju, dwie gigantyczne piramidy (Słońca i Księżyca), które jedynie odrobinę ustępują w wielkości piramidom w Gizie ( z ponad 70 metrami wysokości piramida Słońca jest 3 co do wielkości na świecie).<br />
<br />
Potęga mieszkańców Teotihucanau rozciągała się na cały stan Meksyk. Ich miasto rozciągało się na 31 km kw. i udzielało schronienia nawet 250 tys. ludzi.<br />
<br />
Ale jak wszystko, co dobre tak i to musiało się skończyć. Z początku uważano, że powodem upadku miasta był najazd wrogich plemion, które spaliły i zrabowały miasto. Obecnie naukowcy nie są już tego tacy pewni. Okazało się, że niesłusznie przyjęto, że spalono całe miasto. Archeologowie zaczęli wykopaliska od pałaców i świątyń. Ponieważ były spalone, to przyjęli, że całe miasto utonęło w płomieniach. Ale w końcu co wolno wojewodzie...<br />
<br />
Reszta miasta jest nietknięta przez ogień. A skoro tak, najprawdopodobniej elita Teotihuacanu przestała odpowiadać lokalnej ludności. Chłopki się zbuntowali, puścili burżuazję z dymem a sami rozeszli się po okolicznych górach.<br />
<br />
Co by się nie stało, to musiało być piękne ognisko. A ja stałem w tym samym miejscu, col Salma Hayek.... :P<br />
<br />
Link do galerii - <a href="https://picasaweb.google.com/113519615286469691876/29Wrzesnia2011#5657871612522551554">tutaj</a>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-20904003558102527422011-09-28T21:57:00.000-07:002011-09-28T21:57:51.966-07:00Museo Arceologico<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn7hLxm7WQHIMBPFH4ZRlL7bWfK6u2CIeMgZExqThUWP3r8Y-fR5l8ns6_cSyoTeD14ZKOm0q4iM4WQIEJkgF5Fr79tv7IlO7aeAOmaCSyML-qoBwmkhphlJBQv2v74SK3WBvY7QIK4UU/s1600/P1040298.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn7hLxm7WQHIMBPFH4ZRlL7bWfK6u2CIeMgZExqThUWP3r8Y-fR5l8ns6_cSyoTeD14ZKOm0q4iM4WQIEJkgF5Fr79tv7IlO7aeAOmaCSyML-qoBwmkhphlJBQv2v74SK3WBvY7QIK4UU/s320/P1040298.JPG" /></a></div><br />
Wybaczcie stagnację. Nie mam jej za bardzo czym wytłumaczyć, także przejdę od razu do meritum - materiał zebrany przez miesiąc podróży jest przytłaczający. Najciekawsze miejsca Meksyku pozostawiliśmy na sierpień.<br />
<br />
O D.Fe można by pewnie napisać książkę, pewnie niejedną już napisano. W poprzednim poście jedynie liznąłem ten temat.<br />
<br />
Z Tuxtli do D.Fe jest 12 godzin. Myśmy tyle szczęścia nie mieli i przez korek na autostradzie (czym spowodowany, nie dowiemy się nigdy) dotarliśmy tam po godzinach 16.<br />
W Meksyku podjęła nas Sandra i jej rodzice. Dlatego też na terminalu Tapo czekał na nas dzielnie, pomimo opóźnienia, jej tata.<br />
<br />
Meksykańska gościnność jest w ogóle porównywalna do polskiej. Rodzice Sandry nie odstępowali nas na krok i wzięli na siebie ciężar oprowadzania nas po mieście. Dopiero po dwóch dniach udało nam się wyperswadować im, że jednak sami nie zginiemy i nie musza nas prowadzić za rączkę :]<br />
<br />
Pierwsze dni widzieliście już na zdjęciach.<br />
Obejrzeliśmy centrum miasta oraz wspięliśmy się na najwyższy budynek w mieście - Torre Latinoamericana. Spacerowaliśmy jedynym deptakiem w całym mieście, Paseo de Madero.<br />
Przywiązanie do samochodu jest wprawdzie nieco słabsze w D.Fe niż gdziekolwiek indziej ale to jedynie przez odgórne zarządzenie.<br />
<br />
Samochody o nieparzystych numerach rejestracyjnych mogą jeździć tylko w określone dni, na zmianę z tymi o numerach parzystych. Są też odpowiednie przepisy regulujące ruch samochodów wyprodukowanych w określonych latach. Słowem prawnie zakazuje się jazdy samochodem, inaczej by nie posłuchali.<br />
<br />
Z paseo de Madero przeszliśmy do Parku Alamaneda. Poza muralem Diego Riviery, który zobaczyć można w galerii na Picassie, to miejsce słynie również z pomnika poświęconego ofiarom trzęsienia ziemi. 21 września 1985 roku Meksyk zadrżał a wibracje osiągnęły tak wysoki poziom, że większość budynków w tej części miasta runęła. Wg. Meksykanki, którą spotkaliśmy jeszcze w drodze do Queretaro istnieje zależność pomiędzy trzęsieniami ziemi w Meksyku i Japonii. Nie jest to ponoć jedynie jej teoria ale poparta naukowo teza - jeżeli ziemia zadrży w Japonii w ciągu kilku następnych dni stanie się do samo w sercu Meksyku.<br />
<br />
Następnego dnia udaliśmy się do Museo Arqueologico, molocha zawierającego wszelką spuściznę po pradawnych plemionach majów, azteków, olmeków itd. Wszystko, co można było przenieść z miejsca wykopalisk do stolicy, bez pomocy stada supermanów, zgromadzono w tym miejscu.<br />
<br />
Do najważniejszych eksponatów należy niewątpliwie słynny aztecki kalendarz. Jego miniaturę znajdziecie na każdej monecie 10 pesowej. Jednak jako eksperci od kultury meksykańskiej, jakimi niewątpliwie już jesteście po lekturze tego bloga, musicie wiedzieć, że tak naprawdę z kalendarzem nie ma to nic wspólnego. Tak naprawdę jest to najprawdopodobniej fragment ołtarza, przed którym składano ofiary, tak często z ludzi.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1SQo7oy-w_iGiVxr65hyIkfaYEZE4Rn9Z6ncQr36f6V5RXSPHjRZuVd3QUMQ0RLm0yuaGZGJJH3uy0dJiygQO5jxEVcouWhtDW6oi7gsScEFEm_QY3HTY0LNFVYGu2iaIwnV21NJxWuc/s1600/10+pesos.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="194" width="259" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1SQo7oy-w_iGiVxr65hyIkfaYEZE4Rn9Z6ncQr36f6V5RXSPHjRZuVd3QUMQ0RLm0yuaGZGJJH3uy0dJiygQO5jxEVcouWhtDW6oi7gsScEFEm_QY3HTY0LNFVYGu2iaIwnV21NJxWuc/s320/10+pesos.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjix_YfDk_PB4vNtOHmvdCsc4AkD2_DXg09qNcO0wrHhDeUnRAL9ESKhvV6kIBre0LB-JAlrPNbJ_twRt2v6oG2ehThW_WqDcX0HOkY9kmtalLDZvvnclvpi8ViZ59xSTH7TL7W-lFlRKg/s1600/P1040726.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjix_YfDk_PB4vNtOHmvdCsc4AkD2_DXg09qNcO0wrHhDeUnRAL9ESKhvV6kIBre0LB-JAlrPNbJ_twRt2v6oG2ehThW_WqDcX0HOkY9kmtalLDZvvnclvpi8ViZ59xSTH7TL7W-lFlRKg/s320/P1040726.JPG" /></a></div><br />
<br />
Drugą "perłą" tego muzeum jest oryginalny grobowiec króla Pakala, jego sarkofag jak i szaty, w których go pochowano oraz bezcenną biżuterię i maskę wykonane z jadeitu.<br />
<br />
Pełna galeria z Muzeum <a href="https://picasaweb.google.com/113519615286469691876/11Wrzesnia2011">tutaj</a><br />
<br />
Po wizycie w muzeum udaliśmy się do położonego nieopodal parku. Pośrodku tej oazy zieleni w betonowej dżungli znajduje się wzgórze a na nim jedyny zamek w meksyku zamek Chapultepec, dom narzuconego przez Hiszpanów władcy króla Maksymiliana I.<br />
<br />
Legenda głosi, że kiedy już rewolucjoniści złapali Maksymiliana w Queretaro ten oferował im po 100 złotych monet za to by nie strzelali mu w twarz. Egzekutorzy pieniądze wzięli, czy dotrzymali obietnicy... niewiadomo.<br />
<br />
Zamek z zewnątrz nie robi szczególnego wrażenia. To co w nim porusza, to widok jaki roztacza się z jego tarasów na miasto oraz wymalowane w środku murale.<br />
Z jednego muralu można nauczyć się więcej na temat historii Meksyku niż z jakiegokolwiek podręcznika. Jeżeli uda nam się zidentyfikować wszystkie uwiecznione na nim postaci i dowiedzieć choćby odrobinę na temat ich roli w uzyskaniu niepodległości, będziemy mogli spokojnie uważać się za ekspertów.<br />
<br />
Pierwszym, który ujrzymy będzie obraz przedstawiający Ninos Heroes (bohaterskie dzieci). Legenda głosi, ze kiedy zamek miał wpaść w ręce najeźdźców, 6 młodych chłopców odmówiło opuszczenia swoich posterunków i walczyło aż do końca. Ostatni z nich, by uratować flagę Meksyku od wpadnięcia w ręce opresora, owinął się nią i skoczył z dachu zamku.<br />
<br />
W kolejnej komnacie z 3 stron otoczy was mural Davida Alfaro Siqueiros, który uwiecznił historię swojej ojczyzny od czasu dyktatury Porifiro Diaza aż do czasu rewolucji. Sposób w jaki ujął meksykańskie oddziały idące do bitwy znajduje się na większości banknotów o wartości 100 peso.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMd75-ph2E25CNoIKszifyqCmx10XWuXTaPmvRH5_xN4qq-QZdZvplCRfHHTDVGtd48K54VqHvCV8HIsb8PXn27PraLmql0wGzKaBKY2be7BVmtb90tvZ7uas5FT6Sb_hYoUONUGzN1eE/s1600/100+pesos" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="155" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMd75-ph2E25CNoIKszifyqCmx10XWuXTaPmvRH5_xN4qq-QZdZvplCRfHHTDVGtd48K54VqHvCV8HIsb8PXn27PraLmql0wGzKaBKY2be7BVmtb90tvZ7uas5FT6Sb_hYoUONUGzN1eE/s320/100+pesos" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj146zS0HnqPtI4Bn29anYVUYjloEI1NV1ZPeiFNshHlE2Rd_4a1A-lV78Am0IxyHyUKBOnKidV8SLYf3vpMCpuD_AsPqGvsJzG0lIeFInsSTHItJOu9n_lPuQva1Q5ByfMQmJg0fUmzw0/s1600/P1040794.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj146zS0HnqPtI4Bn29anYVUYjloEI1NV1ZPeiFNshHlE2Rd_4a1A-lV78Am0IxyHyUKBOnKidV8SLYf3vpMCpuD_AsPqGvsJzG0lIeFInsSTHItJOu9n_lPuQva1Q5ByfMQmJg0fUmzw0/s320/P1040794.JPG" /></a></div><br />
Z Chapultepec przenieśliśmy się do najbardziej "fresa" (truskawkowej = snobistycznej) dzielnicy w mieście - Polanque. Łatwo ją znaleźć, po prostu idzie się we wskazanym przez kogokolwiek kierunku aż wszystkie samochody zaczną być BMW, Porsche lub Mercedesami. Niewiele mogę o tym miejscu powiedzieć. Sklepy są niedorzecznie drogie a ulice czystsze. Poza tym wrażeń brak :]<br />
<br />
Współczesna, nowobogacka ludność Meksyku nie ma sobą nic szczególnego do zaprezentowania. Jak wszędzie królują błyskotki, jaskrawe kolory, zbyt duże obcasy i zbyt nażelowane włosy. Różnica polega na tym, że ich torebki naprawdę uszył Gucci czy Louis Vitton. Ocenę piękna tych torebek pozostawiam innym.<br />
<br />
Następny dzień spędziliśmy w Teotihuacanie, o którym osobny wpis.<br />
<br />
PO powrocie natomiast udaliśmy się do Coyoacanu.<br />
<br />
Z początku była to mała wioska nieopodal Meksyku. W niej osiedlił się Cortez. O wyjątkowości tego miejsca decydują małe uliczki, posiadłości bogatych mieszkańców miasta i fakt, że dzielnica ta była i wciąż jest siedziba meksykańskiej bohemy. Tu mieszkała Frida z Diego Rivierą. Tutaj schronienie znalazł Lew Trocki. Tutaj znalazł też wieczny odpoczynek od ciosu kilofem w głowę. A wszystko to w przepięknych posiadłościach zbudowanych z niczego innego jak skały wulkanicznej z samego Popo (Popotepecl).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimHIRVu1p8JiPe-6JJv1PuHvB75aXxfWo9XqYF02b4tkGSQASilth6Ndtn1KySNzsMQAyb3mx6_FMh2GDJO-eDEZYClL6BUYAbmF78xVKLDtKgX_YXfCgTLpwGko6qy5-0TfwsL7b3hL8/s1600/P1050005.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimHIRVu1p8JiPe-6JJv1PuHvB75aXxfWo9XqYF02b4tkGSQASilth6Ndtn1KySNzsMQAyb3mx6_FMh2GDJO-eDEZYClL6BUYAbmF78xVKLDtKgX_YXfCgTLpwGko6qy5-0TfwsL7b3hL8/s320/P1050005.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJVSVE6jMWC8C36c6MKwAZR2RE_ZXf3s9HKHS59nfnm3WuRidAAxMFFS6iJSNQ2s0KadG9i18QDilGpLA7DaJDjlTgfLl9Rrd4aykmVnH9wznj1E04V7Mhu6WXbi8lD_JWXN0LXrK1UNY/s1600/P1050006.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJVSVE6jMWC8C36c6MKwAZR2RE_ZXf3s9HKHS59nfnm3WuRidAAxMFFS6iJSNQ2s0KadG9i18QDilGpLA7DaJDjlTgfLl9Rrd4aykmVnH9wznj1E04V7Mhu6WXbi8lD_JWXN0LXrK1UNY/s320/P1050006.JPG" /></a></div><br />
<br />
Zacznijmy od Lwa Trockiego. Swego czasu prawej ręki Lenina, który musiał uciekać przed gniewem swojego największego rywala do schedy po wodzu - Stalina. Najwyraźniej w Meksyku pokutuje przekonanie, że skoro sam Stalin tak bardzo nie lubił Lwa, to sam Lew musi być postacią pozytywną. Tak samo socjalizm jako zaprzeczenie kapitalizmu, jawi się latynosom, jako coś wyjątkowo dobrego. Cóż, patrząc jak ich ten kapitalizm urządził, ciężko im się dziwić.<br />
<br />
Na uczynki samego Trockiego, w tym romans z Fridą pomimo tego, że jego własna żona siedziała w domu obok, jakoś nikt krzywo nie patrzy. Zwiedzanie jego domu przypomina mi film "defilada" nt. Korei Północnej. W jednej ze scen przewodnik oprowadza "turystów" po miejscu, gdzie wychowywał się Kim Ir Sen. <br />
"Tutaj 7 letni Miłościwy Wieczny Prezydent bawił się jako chłopiec. Już wtedy pokonywał wszystkich swoich rówieśników a nawet starszych chłopców w zapasy a w wolnych chwilach snuł plany obalenia zgniłego kapitalistycznego reżimu Zachodu"<br />
<br />
Tak samo w domu Trockiego możemy dowiedzieć się jak to: "Lew Trocki karmił codziennie kury, gdyż uważał, że praca fizyczna idzie w parze z intelektualną, a jego żona często powtarzała, że troska z jaką opiekuje się on swoimi kurami jest godna podziwu i powinna być przykładem dla każdego".... cóż mógłbym dodać.<br />
<br />
Dom Fridy jest już zupełnie inny. Eksponaty, które zgromadziła, sposób w jaki urządziła swój dom i przede wszystkim intensywny błękit ścian wyróżniają jej dom spośród wszystkich domostw sławnych ludzi jakie odwiedziłem. Po mimo tłumów, czuć w tym miejscu jej ucha i wciąż można dostrzec, że była to kobieta o wyjątkowo silnym i intrygującym charakterze. Nie jest to miejsce, w którym można by coś uchwycić na zdjęciu. Można za to to silnie odczuć przebywając w nim.<br />
<br />
Z domu Fridy można przedostać się do Muzeum Diego Riviery. <br />
Nie chodzi tutaj jednak o muzeum mu poświęcone, lecz przez niego wybudowane. Wg jego projektu i wykonania jego córki i jej zięcia, muzeum przypomina futurystyczną piramidę i mieści w sobie pokaźną kolekcję malarza. Riviera kolekcjonował wszelkie małe przedmioty związane z codziennością rdzennych mieszkańców Meksyku.<br />
<br />
Jest to poniekąd świątynia jego pychy. Mozaiki z kamieni, zdobiące każdy sufit, poświęcone są jego rodzinie lub przekonaniom (np. aztecki bóg w kształcie węża z komunistycznym sierpem i młotem), eksponaty uporządkowane są wg. jego widzimisię, od tych które lubił najbardziej, po te, które kupił, bo było go na nie stać - i tak 4 piętra wzwyż (60 000 przedmiotów !)<br />
<br />
Na najwyższym piętrze znajduje się jego pracownia, w której pracował nad najnowszymi projektami. Ponad pracownią znajduje się taras z widokiem na miasto i ok. 6 hektarów terenu w ekskluzywnej dzielnicy miasta, na którym miała powstać akademia sztuk pięknych.<br />
<br />
Niestety Diego Riviera umarł zanim skończono budowę tego miejsca, pozostawiając jednak szczegółowe wskazówki, co do tego jak należy budowę dokończyć. Razem z nim umarła tez idea prestiżowej szkoły, mającej pomagać młodym zdolnym artystom podbijać świat i reprezentować Meksyk na arenie światowej.<br />
<br />
A my przechodzimy do Teotihuacanu, o którym już naprawdę niedługo w następnym wpisie !mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-50758748427328640502011-09-28T13:06:00.000-07:002011-09-28T13:06:47.665-07:00Dziwne meksykańskie przesądy część 2Back by popular demand (i dlatego, że znowu dotarliśmy do rozdziału 5 książki Passages), udało mi się poznać kolejne zaskakująco życiowe przesądy.<br />
<br />
<br />
Tym razem lista będzie krótsza, po ostatnich rewelacjach ciężko czymś zaskoczyć. Jednakże parę uczniów nie zawiodło.<br />
<br />
Zaczniemy od czegoś głęboko osadzonego w katolicyzmie. Jeżeli nieochrzczone dziecko pozostawicie bez opieki, diabeł porwie jego duszę. Widać mamy moich uczniów nie były nadopiekuńcze, bo niektórzy jakby się z piekła urwali :P<br />
<br />
Bardziej onirycznie i mrocznie, jeżeli przyśni się Wam, że wypadają Wam zęby, ktoś Wam bliski umrze.<br />
<br />
Do zbyt szybkiej śmierci może przyczynić się najzwyklejszy kot. Za każdym razem kiedy ociera się o Wasze nogi, nie dajcie się złudzić. To nie oznaka przywiązania, to nie pieszczoty. Kot w ten sposób kradnie Wam rok życia. SKUBANIEC!<br />
<br />
Nie pokazujcie palcem na tęczę! Inaczej palec Wam zgnije.<br />
<br />
Goście się zasiedzieli? wstawcie miotłę za drzwi a nagle odczują potrzebę sprawdzenia, czy nie ma ich w domu. Można tez zawsze przebrać się w piżamę i pójść spać... ;]<br />
<br />
Meksykańskie wesele nie może się obyć bez fajerwerków. Jednak jeżeli fajerwerk nie wypali, to już wszyscy wiedzą - Panna Młoda jest w ciąży.<br />
<br />
Cóż... stało się. Czekamy 9 miesięcy. Nie zapominajmy jednak, że odmówić jakiegoś jedzenia kobiecie w ciąży to ciężkie przewinienie. Karane w sposób bardzo srogi...<br />
<br />
Noworodek będzie miał twarz w kształcie jedzenia, którego mamusia zjeść nie mogła!<br />
Dziecko kalafior... Dziecko śledź..... Dziecko Parówka.... Strach się bać !<br />
(W Polskich domach mogłoby dojść do skandalu z dzieckiem Czekoladą...)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixVSC2lsRH6XuIQbEvv946lRpp5bAaFsVhNN9cHMVDKu2wNDc4I4AzMhrkE7UpcQ0yg7nboRCZzw3f3k8sOAQPBtl1pRlDFKR1UMdda7JMpC3MpHpCI8PKRVaTqU3GbOItU5XeD9DCB04/s1600/enhanced-buzz-15861-1305064171-43.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="239" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixVSC2lsRH6XuIQbEvv946lRpp5bAaFsVhNN9cHMVDKu2wNDc4I4AzMhrkE7UpcQ0yg7nboRCZzw3f3k8sOAQPBtl1pRlDFKR1UMdda7JMpC3MpHpCI8PKRVaTqU3GbOItU5XeD9DCB04/s320/enhanced-buzz-15861-1305064171-43.jpg" /></a></div>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-52801898104718729272011-09-10T15:41:00.000-07:002011-09-10T15:41:40.153-07:00Mexico City część 1<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk-DEeZvUC2U6jwi5_e87yiO86jMCNCjVaqb1i53Q2ycRRa3uYChECjvmnmBYECUJAYjfRflF2hqqkIJePB0zBDoC0NRfTTqDO2R8Zs6JX6pRsmMCqFBOs3YVNIYk8gpCp-3y8P5z1D3g/s1600/P1040792.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="300" width="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk-DEeZvUC2U6jwi5_e87yiO86jMCNCjVaqb1i53Q2ycRRa3uYChECjvmnmBYECUJAYjfRflF2hqqkIJePB0zBDoC0NRfTTqDO2R8Zs6JX6pRsmMCqFBOs3YVNIYk8gpCp-3y8P5z1D3g/s400/P1040792.JPG" /></a></div><br />
Sierpień upłynął mi na podróżach.<br />
<br />
Materiał, który zgromadziłem powinien spokojnie starczyć, na interesujące wpisy na blogu przynajmniej do listopada (i nie tylko z powodu częstotliwości z jaką je wykonuje :p)<br />
<br />
Samo D.F'e (czyli miasto Meksyk) postanowiłem opisać w (przynajmniej) 3 częściach. Czuję się usprawiedliwiony skoro Mexico City ma 20 mln mieszkańców i tyle atrakcji nazwożonych z całego kraju, że można traktować to miasto niczym kraj w Europie.<br />
<br />
Jak duży, brudny, pełen toksycznych wyziewów, zatłoczony kraj.<br />
Ale tez fascynującą betonową dżunglę, którą warto było zobaczyć, żeby stwierdzić, że żyć to tam się nie da.<br />
<br />
Zacznijmy od podstawowych informacji:<br />
<br />
Mexico City znajduje się na jednej dziesiątej powierzchni Holandii za to ma ponad 3 razy więcej od niej mieszkańców. Trochę tłoczno...<br />
<br />
Atrakcji jest co nie miara, dlatego będę głównie posiłkował się zdjęciami.<br />
<br />
<a href="https://picasaweb.google.com/113519615286469691876/MexicoCity">Link do galerii na Picassie</a>. Proszę zwracać uwagę na komentarze i dodawać swoje :]mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-36221820594309254672011-07-23T18:37:00.000-07:002011-07-23T18:37:15.673-07:00To co Was ominęło, przez wadliwe łącza w kafejkachWprawdzie o Acapulco pisałem całe lata świetlne temu, ale wciąż na moim dysku zalegały filmy z tego miasta.<br />
<br />
Skoro mogę się teraz cieszyć sprawnym, prężnym łączem internetowym, stwierdziłem, zę najwyższy czas się nimi podzielić.<br />
<br />
Zaczynamy od "odpicowanego autobusu w Acapulco"<br />
<br />
<iframe width="560" height="349" src="http://www.youtube.com/embed/HLZBLOdX1e0" frameborder="0" allowfullscreen></iframe><br />
<br />
Następnie skok do wody w Quebradzie.<br />
<br />
<iframe width="560" height="349" src="http://www.youtube.com/embed/LXEAh39kxBk" frameborder="0" allowfullscreen></iframe><br />
<br />
Skoczył jeden to i reszcie się zachciało :]<br />
<br />
<iframe width="560" height="349" src="http://www.youtube.com/embed/cI-iZ6AhBKo" frameborder="0" allowfullscreen></iframe><br />
<br />
Uroki i wady ujeżdżania fali w Puerto Escondido. Ten pan przynajmniej nie musiał się martwic 2 metrową dechą, która mogłaby zwalić mu się na głowę :]<br />
<br />
<iframe width="560" height="349" src="http://www.youtube.com/embed/kJiZwE8_u0k" frameborder="0" allowfullscreen></iframe><br />
<br />
LUCHA LIBRE! ROCKY! SZALEŃSTWO!!!!! wybaczcie wykrzyknik, po prostu ostrzegam przed zbyt głośnym nastawieniem głośników (emocje często brały nade mną górę) ;]<br />
<br />
<iframe width="425" height="349" src="http://www.youtube.com/embed/Gem2_iMkRqg" frameborder="0" allowfullscreen></iframe><br />
<br />
To staroć jakich mało. Przejścia dla pieszych istnieją jedynie w dużych miastach i jedynie przy reprezentacyjnych drogach w centrum miasta. Jednak kiedy już w tym kraju stawia się semafor, jest on iści Meksykański. Mnie osobiście przypomina to pakerską bujawę Popey'a<br />
<br />
<iframe width="425" height="349" src="http://www.youtube.com/embed/XwLHJg7I4XU" frameborder="0" allowfullscreen></iframe><br />
<br />
Pierwszy wieczór w Tuxtli, Park Morelos, koncert Marimby, rdzennego instrumentu w Chiapas. Pięknie.<br />
<br />
<iframe width="425" height="349" src="http://www.youtube.com/embed/XvDzZVeN5vM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe><br />
<br />
Meksykanie nie gęsi, swoje burze też mają. Tym razem obyło się i bez grzmotów i bez deszczu. Co uczyniło ten cichy stroboskop nad całym miastem wyjątkowym.<br />
<br />
<iframe width="560" height="349" src="http://www.youtube.com/embed/whFboCKBnW8" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-37930198563349074062011-07-23T16:39:00.000-07:002011-07-23T16:39:04.040-07:00ToninaWiem, przepraszam, znowu piramidy. Nuda.<br />
<br />
Ale przynajmniej zdjęcia ładne (dziękujemy Rafał)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoN22nMXqQUYd1ztnf3xwcgc5y1J8291r65ORCBpcyRgB-pPQ0Tyj4VncVi83vH_SYt_pzskIw7GK_qJNyTNOKpU4zr4v35ePiDpV7SPPpXVw_iPjTIKE98aSBPoMaQMeeMLug8fWPVBw/s1600/IMG_4476.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoN22nMXqQUYd1ztnf3xwcgc5y1J8291r65ORCBpcyRgB-pPQ0Tyj4VncVi83vH_SYt_pzskIw7GK_qJNyTNOKpU4zr4v35ePiDpV7SPPpXVw_iPjTIKE98aSBPoMaQMeeMLug8fWPVBw/s320/IMG_4476.jpg" /></a></div><br />
Cel naszej niedzielnej eskapady znajduje się nieopodal Ococingo, Ococingo znajduje się 2 godziny drogi od San Cristobal de las Casas, San Cristobal de las Casas 1,5 godziny od Tuxtli. Także rozumiecie już dlaczego musieliśmy zerwać się o nieludzkiej porze jaką jest 7:30 rano, żeby mieć wystarczająco dużo czasu na napawanie się pięknem Toniny.<br />
<br />
Podróż upłynęła nam dość ciekawie i bez przeszkód. Jedynym minusem był przymus korzystania z Convi'ch (czyli małych vanów z dobudowanymi fotelami). Przypominam, że średnia wzrostu, w najbardziej zaludnionej przez rdzennych Indian części Meksyku, wynosi 1,50m (chciałbym żartować i uciekać się do stereotypów.. ale taka jest niestety prawda). Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest krytycznie mała ilośc miejsca na nogi.... i jak się okazało na głowę.<br />
Także skulony niczym babulinka przesiedziałem 2 godziny w furgonetce. Było warto :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKX5UHcl8iGjD1LdvYgkf_rURpsnfQgh5vOYSmFtoUqPmn4mtsBuyc6y48m0CfsW49l3ngl0d2sLGrN_7zn3Hs0E6fiL6kIxkc4jokLu1o4THE435cobu21DVB8DfUZvh3peLe4s0GDF4/s1600/IMG_4436.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKX5UHcl8iGjD1LdvYgkf_rURpsnfQgh5vOYSmFtoUqPmn4mtsBuyc6y48m0CfsW49l3ngl0d2sLGrN_7zn3Hs0E6fiL6kIxkc4jokLu1o4THE435cobu21DVB8DfUZvh3peLe4s0GDF4/s320/IMG_4436.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXUIRcur7F4jQyG4TUCnP0fmHCA9c9lCH6oY2t-nn4EfSx09_S_yTuytXvqFhXu5VCQlBzGaHLbEI_ErPlARcZzBvvaewsfp5CPIj_dq2T-ZpHznvglmo2FTBOTrM93N6yzmVYiLHTMAQ/s1600/IMG_4441.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXUIRcur7F4jQyG4TUCnP0fmHCA9c9lCH6oY2t-nn4EfSx09_S_yTuytXvqFhXu5VCQlBzGaHLbEI_ErPlARcZzBvvaewsfp5CPIj_dq2T-ZpHznvglmo2FTBOTrM93N6yzmVYiLHTMAQ/s320/IMG_4441.jpg" /></a></div><br />
Ococingo jest miejscem wyjątkowo nieciekawym. Nie ma tam nic, nawet ładnego kościoła czy zocalo. Jest za to bazar, punkt obowiązkowy do zaliczenia w każdym mieście, szczególnie jeżeli jesteście głodni.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg49UJNOT13uYlC5AlRozUo5ogN-_45hqUbRV_LKcVYPZqoPEqfKH62SduU8x_4IWRnTCliptisVKnB_tq3T_qI99ITGE4P6gBzUnwm7YYE8VSJEkK-qZtqpWS2jJRQaqDAQejlRk-GsNY/s1600/IMG_4444.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg49UJNOT13uYlC5AlRozUo5ogN-_45hqUbRV_LKcVYPZqoPEqfKH62SduU8x_4IWRnTCliptisVKnB_tq3T_qI99ITGE4P6gBzUnwm7YYE8VSJEkK-qZtqpWS2jJRQaqDAQejlRk-GsNY/s320/IMG_4444.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDWXdN7tD4gkGK9JVpIcEF3eKCWBTAyK3_uLvAdufbRhJum0mqVMf59qHcJVdewivMPK_pgnQeKE5YC3Yl3JbZqpXht_enLXASSH3gbwxXA1IhQ5XB5GXdaEoNVG-mPdLtnyAWOu9UZsI/s1600/IMG_4447.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDWXdN7tD4gkGK9JVpIcEF3eKCWBTAyK3_uLvAdufbRhJum0mqVMf59qHcJVdewivMPK_pgnQeKE5YC3Yl3JbZqpXht_enLXASSH3gbwxXA1IhQ5XB5GXdaEoNVG-mPdLtnyAWOu9UZsI/s320/IMG_4447.jpg" /></a></div><br />
Ech... moja zguba. Ale jakie pyszności!<br />
<br />
Dobrze. Dość już sentymentów, powracamy do konkretów. <br />
10km od Ococingo znajduje się najwyższa piramida w Ameryce Łacińskiej - Tonina. Miejsce, którego nazwa oznacza miasto ze skały.<br />
Tonina była jednym z najważniejszych ośrodków kultury majów a mieszkańcy tego miasta stawiali otwarty opór, znanym Wam już z poprzednich postów, plemionom z Palenque.<br />
<br />
Majowie w tym regionie Chiapas posługiwali się, i wciąż to robią, językiem Tzeltal. Poniżej możecie spróbować swoich sił i postarać się go rozszyfrować.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi9dAfNayvlXd6NtGBt7gIpuxaQstSW7e4F_3lrIxx0gJMAUW-TG5qyAloXX65lx_vtZ7vsJvKleF_gE4jAQlh07m4Yw4rD1h-7dX-NMNyLcbOSd_j6T61tsbqFXZ6k6MixE614UY9ku0/s1600/IMG_4448.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgi9dAfNayvlXd6NtGBt7gIpuxaQstSW7e4F_3lrIxx0gJMAUW-TG5qyAloXX65lx_vtZ7vsJvKleF_gE4jAQlh07m4Yw4rD1h-7dX-NMNyLcbOSd_j6T61tsbqFXZ6k6MixE614UY9ku0/s320/IMG_4448.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwYGSqdm7uv4p2tQgghG3kuwFgeHNZDWWqYEIVtaS-13YwzkzaUPBFVJn6hLFC75LPYQMAaEXaUMk6y0PW57Nx8dcfFosN6FphPCtv7oH_B_Tf_UPAV9aEhdLdS8HY7u8xmYwMPNMXhU0/s1600/IMG_4450.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="181" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwYGSqdm7uv4p2tQgghG3kuwFgeHNZDWWqYEIVtaS-13YwzkzaUPBFVJn6hLFC75LPYQMAaEXaUMk6y0PW57Nx8dcfFosN6FphPCtv7oH_B_Tf_UPAV9aEhdLdS8HY7u8xmYwMPNMXhU0/s320/IMG_4450.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4RGvhKbvd3Oask44PyDlfgyHMXIkPpHqkR0M-aron2HqYoJxF79qfUml1-cc_MTRaT-A3KqBjMVGFLOI5BZSLyp2J2BDF2noWB_q-17qFAvpyzTr-zuvvppmGmnwpOg6yQXlN4Q450bI/s1600/IMAG0826.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="192" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4RGvhKbvd3Oask44PyDlfgyHMXIkPpHqkR0M-aron2HqYoJxF79qfUml1-cc_MTRaT-A3KqBjMVGFLOI5BZSLyp2J2BDF2noWB_q-17qFAvpyzTr-zuvvppmGmnwpOg6yQXlN4Q450bI/s320/IMAG0826.jpg" /></a></div><br />
Komu udało się cokolwiek odczytać, składam serdeczne gratulacje. Inni musza zadowolić się moim mizernym opisem.<br />
<br />
Jak zapewne Wam wiadomo, to właśnie Majom zawdzięczamy podział roku na 365 dni oraz całą panikę związaną z 2012. Oczywiście mało kto wczytał się w przepowiednię Majów. Moi uczniowie uświadomili mi, że to nie koniec świata a narodziny drugiego Słońca są związane z tą datą. Biorąc pod uwagę jak luźno interpretujemy wszelkie teksty uznawane za znaczące i posiadające głębokie, mistyczne znaczenie, równie dobrze może to oznaczać wkręcenie ostatniej żarówki na stadionie narodowym.<br />
<br />
Tonina słynie zaś z tego, że na kalendarzu używanym przez mieszkańców miasta, została wyryta najwspółcześniejsza data - AD 909. Rok ten wieńczy epokę zwaną okresem klasycznym w historii Majów.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_0Qbwwa3jP5shAhL1lV-FRSYQLOu7ZOI0gXwxAV6W5rT3o3achGJXumisNnlAAudhFmlgoTH7hCnIuIJ2LBkwEsT32ztXzEL_OIxpFzVqRceaerhslFZhQZu5Nb2sT3fPDeOLWk7kSAU/s1600/IMAG0829.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_0Qbwwa3jP5shAhL1lV-FRSYQLOu7ZOI0gXwxAV6W5rT3o3achGJXumisNnlAAudhFmlgoTH7hCnIuIJ2LBkwEsT32ztXzEL_OIxpFzVqRceaerhslFZhQZu5Nb2sT3fPDeOLWk7kSAU/s320/IMAG0829.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9gkjY6IZrXsNf2iKzzYj9U5b2yi6HHdFpXo9pl1JOGDZiZd5Tvorm7nYUma85D5FOwE0J_BO8OXgH7bL0rxyGZ7wbQFRhqrZl9DJfK2UOdV8lLTDm7Gq7vB10mBEDJKWsuM6EH8QLbwI/s1600/IMAG0832.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9gkjY6IZrXsNf2iKzzYj9U5b2yi6HHdFpXo9pl1JOGDZiZd5Tvorm7nYUma85D5FOwE0J_BO8OXgH7bL0rxyGZ7wbQFRhqrZl9DJfK2UOdV8lLTDm7Gq7vB10mBEDJKWsuM6EH8QLbwI/s320/IMAG0832.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgywPk3LEeGKgef1SyY8LY9xp2vSZeyBnhFGlmBnnQvutgxBt9RgjLFR3RMuH6Smy_vvAnLFjw7JniQuEk35bOiO2lN2vwBjSwtuoMCNps66aDC-RFG-CH51C-l-JlXYTsychA4VyrnxwA/s1600/IMG_4499.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="182" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgywPk3LEeGKgef1SyY8LY9xp2vSZeyBnhFGlmBnnQvutgxBt9RgjLFR3RMuH6Smy_vvAnLFjw7JniQuEk35bOiO2lN2vwBjSwtuoMCNps66aDC-RFG-CH51C-l-JlXYTsychA4VyrnxwA/s320/IMG_4499.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0ZT40YCtFBUmY8llPuCVvZq34n64IvGT3Y8ty68e1m2YoQC2jnqjeLQ6he64OVVeru1PcZagNb2te2M6vRWVFJeA-cmTF54mBXw_xopboHgYM8s2uuuD1q1VTs-YqNydC3h_8AzHRA1g/s1600/IMG_4506.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0ZT40YCtFBUmY8llPuCVvZq34n64IvGT3Y8ty68e1m2YoQC2jnqjeLQ6he64OVVeru1PcZagNb2te2M6vRWVFJeA-cmTF54mBXw_xopboHgYM8s2uuuD1q1VTs-YqNydC3h_8AzHRA1g/s320/IMG_4506.jpg" /></a></div><br />
Wdrapanie się na sam szczyt stanowi wyzwanie. Szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę, że schody zaprojektowane były dla stopy kogoś wielkości pigmeja, a nie na numer 45. Widok rekompensuje wszelkie trudy wspinaczki. Rozciąga się na całą dolinę Ococingo. Nad głową krąży Wam sokół a w oddali widać łańcuch górski Sierra Madre. <br />
<br />
Tonina było miastem bogatym i groźnym. Jej władcy byli bezwzględni. Oczywiście takimi cechami warto się pochwalić. W pałacu Podziemia wciąż można zobaczyć płaskorzeźby przedstawiające kościstego Demona, który dzierży w dłoni odciętą głowę znienawidzonego władcy Palenque.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlf_7Lb8DZ_Cpp8zMjV-1STdq-rVCjdC-YbbQ196ItwpSoNpg61rVdsU0Mit5C2Nexa-BlEUgy72RcH1pBrlIY_wL3XM6MC8ePG7FKtsurZlyluL8cH3MXjuQmsP4wit6UeURT7v0yJs0/s1600/Tonina.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlf_7Lb8DZ_Cpp8zMjV-1STdq-rVCjdC-YbbQ196ItwpSoNpg61rVdsU0Mit5C2Nexa-BlEUgy72RcH1pBrlIY_wL3XM6MC8ePG7FKtsurZlyluL8cH3MXjuQmsP4wit6UeURT7v0yJs0/s320/Tonina.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-rjs6WQYgpNiQ7VxqCJSu8bEaUNnFN4XD2k9NHEWUbMC2exC8hYiJmI4cgIOVX1vJyOLqk75Iuf3zr5y6sUnerrxWSug9VjqL0x4PllMGy-YS7lXSdDTbRT0Pp9MU2euvOjzYm6RIy3A/s1600/IMG_4508.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-rjs6WQYgpNiQ7VxqCJSu8bEaUNnFN4XD2k9NHEWUbMC2exC8hYiJmI4cgIOVX1vJyOLqk75Iuf3zr5y6sUnerrxWSug9VjqL0x4PllMGy-YS7lXSdDTbRT0Pp9MU2euvOjzYm6RIy3A/s320/IMG_4508.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFNY51MntxMf3uijQ_M9BsD32AZab8ftmCa6zwzmZ0L4qRVS6RLfTywTVstqxas4oykwVnNkPdDdP6tsi6i7cmuGeMfiXeMm94tHgvEepwXEZA2E_ITui_bm4Iw4d3tSso-VF6HNrk6ks/s1600/IMG_4540.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFNY51MntxMf3uijQ_M9BsD32AZab8ftmCa6zwzmZ0L4qRVS6RLfTywTVstqxas4oykwVnNkPdDdP6tsi6i7cmuGeMfiXeMm94tHgvEepwXEZA2E_ITui_bm4Iw4d3tSso-VF6HNrk6ks/s320/IMG_4540.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE1WtN1qF65e83ai9cYs55VRc7KkrW-QX6j0N9wdtvM0akYWHPeUWZ4V0yPuLgkVCTq8PpZM6MxJr6FPFGGGE6yX5LyEWhvDN0_moEQWA6DUj5Tniqhvfy0FVYWArjOKbVa390f6KgTFg/s1600/IMG_4549.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE1WtN1qF65e83ai9cYs55VRc7KkrW-QX6j0N9wdtvM0akYWHPeUWZ4V0yPuLgkVCTq8PpZM6MxJr6FPFGGGE6yX5LyEWhvDN0_moEQWA6DUj5Tniqhvfy0FVYWArjOKbVa390f6KgTFg/s320/IMG_4549.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFqwhxgL6GCWPEcAL9sihfXn69HliNU4uswSYlHHpb4rtiblDbXtbKDg0KVZLuAM6WZtV0NPXnYfRcPnQE84SM0kJPw7TSdBI1lhKC9masESKqNr95NJdHsNcRauzhVvwDlNrrchp-WL8/s1600/IMG_4551.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFqwhxgL6GCWPEcAL9sihfXn69HliNU4uswSYlHHpb4rtiblDbXtbKDg0KVZLuAM6WZtV0NPXnYfRcPnQE84SM0kJPw7TSdBI1lhKC9masESKqNr95NJdHsNcRauzhVvwDlNrrchp-WL8/s320/IMG_4551.jpg" /></a></div><br />
Z ciekawostek dotyczących kultury Majów, z ekspozycji w muzeum, znajdującym się przy wejściu do Toniny, dowiedziałem się, że mieszkańcy miasta dzielili się na dwie grupy: jedni chcieli wyglądać jak ziarna kukurydzy, drudzy jak ziarna fasoli. Obie grupy w tym celu używały najprzeróżniejszych metod deformowania swoich czaszek, tak by pasowały do ich kanonu piękna.<br />
<br />
Najwyraźniej w "Modzie na sukces" ideałem piękna jest kwadrat.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuA8GeAlDO3NHaMxO4Ax7XcER-PT9qqjeZnApZzhXrKqjwxEJbfksLr00py2sE9kDFEVzBeUxoZ7r3qwlQ63svkBCdt_QIIhbRH4taM9-I9WBd62iCWZKSViy50_aF4ErlCgxJEmDkFcQ/s1600/IMG_4596.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="180" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuA8GeAlDO3NHaMxO4Ax7XcER-PT9qqjeZnApZzhXrKqjwxEJbfksLr00py2sE9kDFEVzBeUxoZ7r3qwlQ63svkBCdt_QIIhbRH4taM9-I9WBd62iCWZKSViy50_aF4ErlCgxJEmDkFcQ/s320/IMG_4596.jpg" /></a></div>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-45427081285658082242011-07-16T14:02:00.000-07:002011-07-16T14:02:55.515-07:00SzamaJuż nie raz chwaliłem się arcysmacznym posiłkiem. <br />
Bez bicia przyznaję, że z kulinarnego punktu widzenia Meksyk jest miejscem nieziemskim (chyba nawet aż za bardzo mi smakuje tutejsze jedzenie ;]).<br />
<br />
Oczywiście Wam zapewne kojarzy ono się jedynie z Taco czy burrito, a niesłusznie. Wachlarz ofert jest tutaj bardzo szeroki, oczywiście jednak zachowuje on pewien jednolity styl.<br />
<br />
Królewską parą jedzenia w Meksyku jest: tortilla i fasolka.<br />
<br />
Na ich bazie można stworzyć 90% tradycyjnych potraw w tym kraju.<br />
Posiłku bez tortilli się nie je, koniec kropka. Jeżeli powiedzielibyście mi, że będę jadł jajecznicę z mącznego placka, to bym Was wyśmiał. Teraz nie potrafię inaczej...<br />
<br />
Weźmy na warsztat chlubę meksykańskiej kuchni: taco.<br />
Zapewne wyobrażacie sobie coś w tym stylu:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF0KjCCcxZs2PJfhvA9D1YBH9ExQShDx1jE5RF2L1IHl4_T1gtq5tugAgNsq3JGYR8QbJO5GHH0hdMMfs3OYnHZe6uisuz7n4CgU1hbEbLGSIwxctlEQnOkPlTMc2pSSSr3Yx-AplLvYc/s1600/images+%25283%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="194" width="259" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjF0KjCCcxZs2PJfhvA9D1YBH9ExQShDx1jE5RF2L1IHl4_T1gtq5tugAgNsq3JGYR8QbJO5GHH0hdMMfs3OYnHZe6uisuz7n4CgU1hbEbLGSIwxctlEQnOkPlTMc2pSSSr3Yx-AplLvYc/s320/images+%25283%2529.jpg" /></a></div><br />
Niestety jest to propaganda. Tak wygląda taco na głębokiej północy, a już najczęściej w Stanach Zjednoczonych.<br />
Jak Meksyk dłgui i szeroki, taco prezentuje się następująco:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8e8fpE3UYmPhYKxkonHMnG2mPItu8tf1A4gtf0TyEH5n-kN45-7oqeOtlp4PEBOrbwcSTUY8jT_2x7FBHi0Hf4H4VSJA9PBTzm2_dXBs7RQCzXruwk8-c5uODYTC99sAdU4dJpg_Z1hI/s1600/images+%25282%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="194" width="259" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8e8fpE3UYmPhYKxkonHMnG2mPItu8tf1A4gtf0TyEH5n-kN45-7oqeOtlp4PEBOrbwcSTUY8jT_2x7FBHi0Hf4H4VSJA9PBTzm2_dXBs7RQCzXruwk8-c5uODYTC99sAdU4dJpg_Z1hI/s320/images+%25282%2529.jpg" /></a></div><br />
Placki są o wiele mniejsze, nie przysmażone na chrupko, lecz wytarto nimi tłuszcz z palnika, żeby dodać smaku. Tortilla stanowi bazę, reszta wedle uznania. Najpierw rodzaj mięsa: <br />
Carne asada, tasejo, lenua, ubre, silantro, chorizo, cabeza, pastor, bisteck, chicharron... właściwie cały alfabet można by przerobić.<br />
<br />
Do tego obowiązkowo kolendra, cebula (biała lub czerwona marynowana), limonka (it's a crime without a lime), i najważniejsze - salsa.<br />
<br />
Bez salsy nie ma co próbować. Meksykanie nie używają przypraw. Sól, pieprz to dla nich obce wyrazy. Smaku nadaje sos. Często ich kubki smakowe są już tak wypalone, że bez salsy nic nie ma smaku. Nie wierzycie? Na popcorn w Meksyku leje się chilli, bo inaczej jest mdły.<br />
<br />
Także każdy mini placek na naszym plastikowym, bądź papierowym talerzu (często w torebce foliowej, żeby nie trzeba było zmywać) można przyrządzić na inny sposób.<br />
<br />
Lokale prześcigają się w sosach. Obowiązkowo musi być salsa verde (z zielonych pomidorów i awokado), dalej już wedle uznania. Mito-te, lokal w którym oglądamy mecze piłkarskie do najzwyklejszych nachos podaje 16 sosów. Wbrew pozorom guacamole nie szczyci się aż taką popularnością, jest pioruńsko drogie w porównaniu z innymi przysmakami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg29Amp81JgHkDHu157mSdy8QmothyUheHt1esx0hXtF6jEhkuFLaLU8jlWkjRJWla5URVDzmTIPNcFJlE_NHX1hRLJfWJGRwZV_oygT95GXM5qT8aAKC7Lf6k_UsdHXPXBIOCKzNyVeok/s1600/SALSA+VERDE.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg29Amp81JgHkDHu157mSdy8QmothyUheHt1esx0hXtF6jEhkuFLaLU8jlWkjRJWla5URVDzmTIPNcFJlE_NHX1hRLJfWJGRwZV_oygT95GXM5qT8aAKC7Lf6k_UsdHXPXBIOCKzNyVeok/s320/SALSA+VERDE.JPG" /></a></div><br />
<br />
Także poznaliśmy już pierwsze zastosowanie meksykańskiej tortilli - taco.<br />
Na tym nie koniec inwencji twórczej.<br />
<br />
Używa się jej do zupy, zamiast chleba.<br />
Kiedy kupimy większe placki i złożymy je na pół, w środku topiąc ser, otrzymamy quesadillę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl02MKwkOdPBm05e6hfJ69WfWL43xQpv_W3aZFE0E3A5bWwuHranzmPoRExdph0y-N2cog24uCrOcxvG_glYFmQz3gurhTSXhS-J_dKr9w3b2MzxCrowqjS0X2M5ZWbgmucH1Y7VqNnEM/s1600/quesadilla.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjl02MKwkOdPBm05e6hfJ69WfWL43xQpv_W3aZFE0E3A5bWwuHranzmPoRExdph0y-N2cog24uCrOcxvG_glYFmQz3gurhTSXhS-J_dKr9w3b2MzxCrowqjS0X2M5ZWbgmucH1Y7VqNnEM/s320/quesadilla.jpg" /></a></div><br />
Dorzućmy do tego mięso i mamy gringę (amerykanie są odpowiedzialni za tą rewolucję. z samym serem jeść nie chcieli, to i potrawę ochrzczono w ich imieniu)<br />
<br />
Teraz zamieńmy mięso i ser drobiem, polejmy to sosem i mamy enchiladę. Zieloną bądź czerwoną w zależności od sosu. Enfrijoladę jeżeli sos będzie z fasolki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdZGfkpPPlVQkuZ48sTCZR3cHoHghXID3c3IuHzeusB4CsKoO48M4mFt1ojm2nIlyl5rsEJUy3w9GEssvIh0dplImlVvrdhcQM3ml2tIsVJ_P2-JYyHVfzzrLyV18W7z_a-Cm23Cd1E3A/s1600/enchiladas-verdes-a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="209" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdZGfkpPPlVQkuZ48sTCZR3cHoHghXID3c3IuHzeusB4CsKoO48M4mFt1ojm2nIlyl5rsEJUy3w9GEssvIh0dplImlVvrdhcQM3ml2tIsVJ_P2-JYyHVfzzrLyV18W7z_a-Cm23Cd1E3A/s320/enchiladas-verdes-a.jpg" /></a></div><br />
Usmażmy tortille żeby była chrupka i mamy Doradę, płaski chrupki placek na który nałożono mięso, frijol (fasolkę) i odrobinę pociętej sałaty (z warzywami nie przesadzajmy :P)<br />
<br />
zanurzmy cały placek we wrzącym oleju i mamy flautę.<br />
<br />
zwińmy w rulon i otrzymamy burrito<br />
<br />
powiększmy placek tortilli do przytłaczających rozmiarów i et voilà - TAMAL (w Zihuatanejo zwany Maczetą)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt_pDHFUn9V7kRZopuIaEoKUyLZ4OtMXDrwaAIhiFVbtS4CKIRgUPf99UsvKKeiiGUxdH59v-A8Wiu9PZj3naXVKarWWogttJisY3h2aPwIkrX0S94uBn_wG7GRyGvqSQg3-OFMtjnUCA/s1600/IMG_2302.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgt_pDHFUn9V7kRZopuIaEoKUyLZ4OtMXDrwaAIhiFVbtS4CKIRgUPf99UsvKKeiiGUxdH59v-A8Wiu9PZj3naXVKarWWogttJisY3h2aPwIkrX0S94uBn_wG7GRyGvqSQg3-OFMtjnUCA/s320/IMG_2302.JPG" /></a></div><br />
Teraz weźmy dwa placki, połóżmy jeden na drugim a pomiędzy włóżmy szynkę i ser. Podgrzewamy i już możemy to cudo nazywać sincronizadą!<br />
<br />
Oczywiście to co położymy na tortilli zależy wyłącznie od nas, ale na słodko jeszcze nie ryzykowałem :]<br />
<br />
Za to udało nam się niedawno zrewanżować naszym znajomym couch surferom z DF'e. Ponieważ skończyła im się umowa najmu a jeszcze musieli parę dni zamarudzić w Tuxtli, zamieszkali z nami.<br />
Wynikło z tego doświadczenie kulinarne. My prezentowaliśmy co u nas w Polsce się zazwyczaj jada a oni przygotowali dla nas mniej znaną za to bardzo smaczną odmianę taco's, a mianowicie: Tacos con Chicharron frito y pico de gallo.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5D4jLRtBFr9tucLdyg1hox0E7h2QEhUFFmt7bsk9GabdsE31FQy3HZodmrfXW87e9VjCf2JRkStnkN_AB9ntO_mVcvtZ_rmAHx0f6n-aMHGwEQnkk0PboFAtFZtsRlZNgcBLxpORjKvg/s1600/IMAG0764.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5D4jLRtBFr9tucLdyg1hox0E7h2QEhUFFmt7bsk9GabdsE31FQy3HZodmrfXW87e9VjCf2JRkStnkN_AB9ntO_mVcvtZ_rmAHx0f6n-aMHGwEQnkk0PboFAtFZtsRlZNgcBLxpORjKvg/s320/IMAG0764.jpg" /></a></div><br />
A teraz po ludzku.<br />
Chicharron to skóra świni. Wystarczy ją usmażyć w oleju by zamieniła się w pyszne chrupki, o dość specyficznym smaku.<br />
<br />
Pico de gallo to w dosłownym tłumaczeniu "dziób koguta". Proszę się nie obawiać, nie mieszaliśmy części ciała rożnych gatunków tworząc kulinarnego Frankensteina. Pico de gallo to najzwyklejsza w życiu sałatka z pomidora, cebuli, papryczek chilli, kolendry i awokado, oczywiście wszystko sowicie zakrapiane sokiem z limonki. Dzięki charakterystycznemu ostremu smakowi, trochę nas "dziobie" w przełyku - stąd nazwa.<br />
<br />
Z polskich akcentów nauczyliśmy Eleny polskich metod na nie płakanie przy krojeniu cebuli. Powstało combo z wiedzy dwóch polskich mam: trzymanie w buzi metalowej łyżki, i położenie na głowie odkrojonego ogonka cebuli. Działało jak marzenie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPU1pGJSPR1W3WWboUFECX2jtkV_DjD7xIBRelYqgiyVF0BFqSTv7yxhzwzchS6B9MEwN3TNNZWCpMlh9NjaJGO1nJWPslMBh9G98HgccxbJmxfc0VfDdVkUecNzw_Rul2Rq1kFSXM2pk/s1600/IMAG0758.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="192" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPU1pGJSPR1W3WWboUFECX2jtkV_DjD7xIBRelYqgiyVF0BFqSTv7yxhzwzchS6B9MEwN3TNNZWCpMlh9NjaJGO1nJWPslMBh9G98HgccxbJmxfc0VfDdVkUecNzw_Rul2Rq1kFSXM2pk/s320/IMAG0758.jpg" /></a></div><br />
Nic dodać nic ująć, było pycha.<br />
<br />
<br />
Na marginesie dodam, że robienie zakupów w Meksyku również jest przygodą. Poza bazarami, które na pewno zostaną wyróżnione osobnym postem, mamy wielkie centra handlowe i sklepy spożywcze.<br />
<br />
Pamiętajmy, że typowa meksykańska rodzina to wciąż ok 8 osób. rodzice i 6 dzieci to poniekąd standard. My stanowimy wynaturzenie, no bo jak to być jedynakiem? A fe!<br />
<br />
W związku z powyższym w sklepie można kupić ilości przemysłowe, a jedzenie...cóż iście Amerykańskie. Więcej miejsca na polach mają to i dorodniej warzywa rosną :P<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3ewJNb2re-6Hfh4crQ_bV1xzs8SCFDX41IsyeSVsc3-wABRLuSio322hMn08ZVFD5PRjkZ-eQchfhIm5LSDgiBKX0Dk9dOaSlb8vOa9-nqmHmKmL2-YkGqkI0bx_8M8aOXxrXnomgPqE/s1600/010.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3ewJNb2re-6Hfh4crQ_bV1xzs8SCFDX41IsyeSVsc3-wABRLuSio322hMn08ZVFD5PRjkZ-eQchfhIm5LSDgiBKX0Dk9dOaSlb8vOa9-nqmHmKmL2-YkGqkI0bx_8M8aOXxrXnomgPqE/s320/010.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5cuVPEhpSAfbaeMInlkJQc7JaLTQajZldOa-lGOKC-2Sbilgw26LOa-mJcuhFBIhQpjI8wXE31itjPqzl_mvZq1dqnfvRG73jeDLYb_U8yMYxGZcnk2LC2FQQBA9JM7Cg80GC2y1Jufk/s1600/IMAG0702.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5cuVPEhpSAfbaeMInlkJQc7JaLTQajZldOa-lGOKC-2Sbilgw26LOa-mJcuhFBIhQpjI8wXE31itjPqzl_mvZq1dqnfvRG73jeDLYb_U8yMYxGZcnk2LC2FQQBA9JM7Cg80GC2y1Jufk/s320/IMAG0702.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguOH0ok9uUO4TyPyNxnEh1QkoTG6BESZ8f2ipc6ZEr6DHa-0egS19REb4y6aq4dGBwaZYnuYHQL9LbgcEiABWdiLK6UxpTgcfEKTeoj8uaWOYJ3rd9zTFqD_hmW04fMniC_TWozaI8B8o/s1600/IMAG0724.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguOH0ok9uUO4TyPyNxnEh1QkoTG6BESZ8f2ipc6ZEr6DHa-0egS19REb4y6aq4dGBwaZYnuYHQL9LbgcEiABWdiLK6UxpTgcfEKTeoj8uaWOYJ3rd9zTFqD_hmW04fMniC_TWozaI8B8o/s320/IMAG0724.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb_183uPkNvH6Q1-h1UGBvT0PBpIlZCQWg1UptdxWzOyMCOzo64Xm5YCYpj6RZdouuANtfFi45awDGJJ4t3EDgHD_C2VtXN8OjJZXsaQ8rZ2mKBD3Lacgr2SSjeoEn3xrl4B2zf-tGbow/s1600/IMAG0700.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb_183uPkNvH6Q1-h1UGBvT0PBpIlZCQWg1UptdxWzOyMCOzo64Xm5YCYpj6RZdouuANtfFi45awDGJJ4t3EDgHD_C2VtXN8OjJZXsaQ8rZ2mKBD3Lacgr2SSjeoEn3xrl4B2zf-tGbow/s320/IMAG0700.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNHfZ4ZITAn_y1mXeLaLhqcJkvoYma46yK8JUva1YtsLGlSqVlw7f_aixsWTg7RN51YfaoxOrnKPBiDunPSp5K-x37KSoiybZdDnOFVA8BHwYAGAv0UdspQl0cR_vHeALCCGAHILycJEI/s1600/IMAG0701.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNHfZ4ZITAn_y1mXeLaLhqcJkvoYma46yK8JUva1YtsLGlSqVlw7f_aixsWTg7RN51YfaoxOrnKPBiDunPSp5K-x37KSoiybZdDnOFVA8BHwYAGAv0UdspQl0cR_vHeALCCGAHILycJEI/s320/IMAG0701.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwzWBGaO9KQyl0cnbfI5Rz9VvhSClBckThSE1YXcxn499lG0_hSZJew5ndBhFqFI4GbEeaHbFCWyusgYGGhtEn6l1VwDKJWJi6uDZjKTj0_yTOMEiAGOF826HWN0d8wkgXt8tbcQdkAMM/s1600/IMAG0808.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwzWBGaO9KQyl0cnbfI5Rz9VvhSClBckThSE1YXcxn499lG0_hSZJew5ndBhFqFI4GbEeaHbFCWyusgYGGhtEn6l1VwDKJWJi6uDZjKTj0_yTOMEiAGOF826HWN0d8wkgXt8tbcQdkAMM/s320/IMAG0808.jpg" /></a></div><br />
(to ostatnie to oferta wszelakiej fasolki dostępnej w sklepie, więcej się nie zmieściło w kadrze :])<br />
<br />
<br />
Jako, ze dzisiaj jestem szczodry, podzielę się też opisem pewnego Chiapańskiego rarytasu<br />
<br />
Nuku. Pyszna mrówka. Same proteiny, zapytajcie Bear Gryllsa :]<br />
Akurat w czasie pory deszczowej ten stan przeżywa oblężenie tymi insektami, sam musiałem ze 3 w mojej klasie usiepac. nie jest to bynajmniej mikroskopijnej wielkości insekt, to spore bydle :]<br />
Łapie się je, wyrywa skrzydełka, zanuża w głębokim oleju, skrapia limonka i bon appétit :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX93muKMFaqu4xeEpS-5vEITRauKaQPA1YU6j-B1O7FmH-p6rWWkDtszSA9egb6-uEhpSbzTuE04y-oWBkzjN_7G2MBPoJMzI0InnqkEfB-VRE4RwilkZpsXQ5a9scjcFsh5vooOzI3jM/s1600/IMAG0741.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX93muKMFaqu4xeEpS-5vEITRauKaQPA1YU6j-B1O7FmH-p6rWWkDtszSA9egb6-uEhpSbzTuE04y-oWBkzjN_7G2MBPoJMzI0InnqkEfB-VRE4RwilkZpsXQ5a9scjcFsh5vooOzI3jM/s320/IMAG0741.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhckKtcPjeY9VG9L1I1SXpT7_oVAnL_k2lDz7R-Z-HVj0kClnZonwqmO8pNtAW1O5Izt1DGIk5t3Vn4bj93QAikGX_oX3XEOCxm7dv3QT9VwmPcmOjRntnQV4brResPtTHOVpWo_k86MyI/s1600/IMAG0738.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhckKtcPjeY9VG9L1I1SXpT7_oVAnL_k2lDz7R-Z-HVj0kClnZonwqmO8pNtAW1O5Izt1DGIk5t3Vn4bj93QAikGX_oX3XEOCxm7dv3QT9VwmPcmOjRntnQV4brResPtTHOVpWo_k86MyI/s320/IMAG0738.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZPOtu3fANNpKYjDLEvM6It1pAWlFIgvitD9-1lTjViU_7IIsoF4cUGE40zCwCYzIOXAew8F-0-u5gZ9WibSnVP1O5MdjQe5jKsnbvBuzsUvigYQt8HaDNQDAD3IHhzDyQBxZu9Nf0Zl0/s1600/IMAG0739.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZPOtu3fANNpKYjDLEvM6It1pAWlFIgvitD9-1lTjViU_7IIsoF4cUGE40zCwCYzIOXAew8F-0-u5gZ9WibSnVP1O5MdjQe5jKsnbvBuzsUvigYQt8HaDNQDAD3IHhzDyQBxZu9Nf0Zl0/s320/IMAG0739.jpg" /></a></div><br />
<br />
Żeby nie było. Ne samymi proteinami człowiek żyje. "Wszystkiego po troszeczku", jak mówił, ktoś bardzo mądry ;]<br />
Dlatego też dorwaliśmy w sklepie Pitayę tzw. smoczy owoc.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2TdFT-1A3iHzLxtHfexv6siQSDTDKqxo9JLGCPOC_hgdFkDMsEJqFY_tG69D_eyc4GtJtx3VQkhOZ7rJj1ZpbNE8iGA_rpx7Q4pK0AMv2prWZrsY_XmxQeu-bhbIKvzUCg8NcVDjbugk/s1600/images+%25284%2529.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="199" width="253" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2TdFT-1A3iHzLxtHfexv6siQSDTDKqxo9JLGCPOC_hgdFkDMsEJqFY_tG69D_eyc4GtJtx3VQkhOZ7rJj1ZpbNE8iGA_rpx7Q4pK0AMv2prWZrsY_XmxQeu-bhbIKvzUCg8NcVDjbugk/s320/images+%25284%2529.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPKfcSFK4azArs1z8UVdNxfVgu9F-KMzEWnh5h3ukI8UpP9Y1lu-VWLKRxleSfVxyoiN_pPruhpXPqwDhBf40ryy3PtflNAyu0zNNW028dIo0pUtTPFIYwogB7VDf5Fm5pvXzi__IQ98w/s1600/IMAG0748.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPKfcSFK4azArs1z8UVdNxfVgu9F-KMzEWnh5h3ukI8UpP9Y1lu-VWLKRxleSfVxyoiN_pPruhpXPqwDhBf40ryy3PtflNAyu0zNNW028dIo0pUtTPFIYwogB7VDf5Fm5pvXzi__IQ98w/s320/IMAG0748.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh6054mX0bwCsOdXStpZIWJb4DyxlMun177pk9pOumQ3CNGhiW7XHmRxvjHrJsXTu0yE9cffxB6aDgKv08uL-5-eKF-eB-nGT5HeL8PdLyen9rSBx5_u2Kx5QCFxX318DWutvtRACQbx4/s1600/IMAG0752.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh6054mX0bwCsOdXStpZIWJb4DyxlMun177pk9pOumQ3CNGhiW7XHmRxvjHrJsXTu0yE9cffxB6aDgKv08uL-5-eKF-eB-nGT5HeL8PdLyen9rSBx5_u2Kx5QCFxX318DWutvtRACQbx4/s320/IMAG0752.jpg" /></a></div><br />
Niestety, to co zachwyca to forma i kolor. Smak jest żaden. Wyobraźmy sobie ziemniaka o konsystencji kiwi i zjedzmy go na zimno.<br />
<br />
Oczywiście, kredy Rafał poszedł z reklamacją do pani w warzywniaku, że wcale nie smaczne, ta z rozbrajającą szczerością powiedziała:<br />
"No tak proszę Pana, bo to się je z limonką i chilli'mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-33001684862732970722011-07-14T12:47:00.000-07:002011-07-14T12:47:40.730-07:00na legaluJedynie dwie wizyty (każda po min 2 godziny) w urzędzie imigracyjnym, tona papierów do wypełnienia, 12 zdjęć z przodu, z profilu, duże, małe. Podpisy, deklaracje, kopie, papiery a nawet odciski palców! i udało się:<br />
<br />
JESTEŚMY prawie MEKSYKANINAMI! :]<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgidG8N97v-PAXx-mrLVpwbP2dsN6sSrQZ7Ht9szq2r7p3Bw4jqsYQ-5edhVRX9DgzihhR0prq9L1yftCHzlNNpWsQLcVODH9bVfnV_4TsGZ0CKdOBd_kELa9PRO8C7bqCsEg1kPLG-NCs/s1600/IMAG0811.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgidG8N97v-PAXx-mrLVpwbP2dsN6sSrQZ7Ht9szq2r7p3Bw4jqsYQ-5edhVRX9DgzihhR0prq9L1yftCHzlNNpWsQLcVODH9bVfnV_4TsGZ0CKdOBd_kELa9PRO8C7bqCsEg1kPLG-NCs/s320/IMAG0811.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjucftC2jGFibzqRFKpZZW7anV2bvfJ9wZ__u2_oSt9Fjrn3Qk625CzdrxyUN4q5sbCn1dVy8xv257kqpw18Pt135XA5hENKbAFYIN4vq56WKZM-bQXN_-cao3a76V0bD8n17wHOUzjtDI/s1600/IMAG0813.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjucftC2jGFibzqRFKpZZW7anV2bvfJ9wZ__u2_oSt9Fjrn3Qk625CzdrxyUN4q5sbCn1dVy8xv257kqpw18Pt135XA5hENKbAFYIN4vq56WKZM-bQXN_-cao3a76V0bD8n17wHOUzjtDI/s320/IMAG0813.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4u9oURmSxFElPq7EeQZ28pnp2nTy3AULKEpbTMKAdWPcWa6Uo67Ln-L1KF1JL-PXJ_7cef4ig60JtWrKiiHGGOKyKxDXl-G8QC-8_1-5MK7Y3jNmQQn8zkUN0E2p4e1DeUBuVXYwA8i8/s1600/IMAG0814.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="200" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4u9oURmSxFElPq7EeQZ28pnp2nTy3AULKEpbTMKAdWPcWa6Uo67Ln-L1KF1JL-PXJ_7cef4ig60JtWrKiiHGGOKyKxDXl-G8QC-8_1-5MK7Y3jNmQQn8zkUN0E2p4e1DeUBuVXYwA8i8/s320/IMAG0814.jpg" /></a></div><br />
A w międzyczasie na zewnątrz pada, regularnie - raz na dwa dni.<br />
Deszcz pada a pranie się samo nie zrobi.... Polak potrafi :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyBd5p1ubq3jW3MGyEb7MuW86OZXRyvGijy_0zeo0klGRurQcMA-A8F4Tcu7hvGcrXM783GZGR_ORhgC0YCxUEsZMhDuMmNNTT2blx3E8jHQP3zsDPzMrPEghkUujh5NnEEeos1M_G434/s1600/IMAG0809.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="192" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyBd5p1ubq3jW3MGyEb7MuW86OZXRyvGijy_0zeo0klGRurQcMA-A8F4Tcu7hvGcrXM783GZGR_ORhgC0YCxUEsZMhDuMmNNTT2blx3E8jHQP3zsDPzMrPEghkUujh5NnEEeos1M_G434/s320/IMAG0809.jpg" /></a></div>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-33303566374738930082011-07-10T20:33:00.000-07:002011-07-10T20:33:48.173-07:00Canon de Sumidero - miradoresPodziwialiśmy go już z łodzi, czując się niczym hobbity wpływające do Mordoru. <br />
W tą niedzielę udało nam się zmienić perspektywę i odkryć, starą prawdę - ładnemu we wszystkim ładnie.<br />
Canon de Sumidero też zachwyca, niezależnie od tego z której strony na niego patrzeć.<br />
<br />
Wycieczkę odbyliśmy dzięki znajomościom. Normalnie, jak to w Meksyku, wszędzie można dostać się jedynie samochodem lub na rowerze. Nie posiadamy żadnego z wyżej wymienionych, także cytując "Tramwaj zwany pożądaniem": "Kimkolwiek jesteś, zawsze polegamy na uprzejmości nieznajomych"<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo-XVDC52hIB6t-rt2Mol-wGJsjntDRMm48Sjdmnr-Up2yl2lUjAuWOxHY91JEEETufpO_SUSrm7c-zwkKvQ718U8MdepVBcOHLWF0YaJPZgMwCAKh_pgVnPb8SyjsNm3sZuSGWjDy8l0/s1600/IMG_4209.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo-XVDC52hIB6t-rt2Mol-wGJsjntDRMm48Sjdmnr-Up2yl2lUjAuWOxHY91JEEETufpO_SUSrm7c-zwkKvQ718U8MdepVBcOHLWF0YaJPZgMwCAKh_pgVnPb8SyjsNm3sZuSGWjDy8l0/s320/IMG_4209.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivXeP_oUlGHyXOo-4vaia374gK-O-2oUOW8GYufntkDaWRqfvk_7cNDleTWOENMQkzQGMez1P61CbCaSoqK0IY82FjOyc6lQuUqM1qDOEQQ-phRtza6Wx3eeNdce9jA1gfWZPF98auEZ8/s1600/IMG_4217.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivXeP_oUlGHyXOo-4vaia374gK-O-2oUOW8GYufntkDaWRqfvk_7cNDleTWOENMQkzQGMez1P61CbCaSoqK0IY82FjOyc6lQuUqM1qDOEQQ-phRtza6Wx3eeNdce9jA1gfWZPF98auEZ8/s320/IMG_4217.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY2th5xR8tMaja9YezKuYvy5fmaMD19FpBBFA-SR7t2Ou4RhcyXDHI84NAbXBT9lTuGwjnbn-UX6oNSUzmjHpqJnhXDESeIzDaCt-_VaK5CTICGpK6kQtHHf6kICLxD3dFYnllq6MnrZA/s1600/IMG_4245.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY2th5xR8tMaja9YezKuYvy5fmaMD19FpBBFA-SR7t2Ou4RhcyXDHI84NAbXBT9lTuGwjnbn-UX6oNSUzmjHpqJnhXDESeIzDaCt-_VaK5CTICGpK6kQtHHf6kICLxD3dFYnllq6MnrZA/s320/IMG_4245.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw2lyPiAPtnF42EYYNVmyMHeoeb0ERKe-xMmnBGOc7rozbB4U9J4fzq80zAAnm13s3Y4rJVE5ZokhAFbRgc7l2XutKdzY4B7SREYZO6bXron8XsQ-KaqbNw2wCTkkNha9Q0IdHoFozfdI/s1600/IMG_4229.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhw2lyPiAPtnF42EYYNVmyMHeoeb0ERKe-xMmnBGOc7rozbB4U9J4fzq80zAAnm13s3Y4rJVE5ZokhAFbRgc7l2XutKdzY4B7SREYZO6bXron8XsQ-KaqbNw2wCTkkNha9Q0IdHoFozfdI/s320/IMG_4229.jpg" /></a></div><br />
Tym razem "zapoznaliśmy się" z szefem programu odpowiedzialnego za szerzenie czytania wśród Meksykańskiej młodzieży - Alfonso oraz jego córką Shirel. Przy samej bramce wjazdowej dołączyła do nas uczennica Rafała i studentka turystyki, odbywająca w kanionie swoje praktyki, Carolina.<br />
<br />
Alfonso, Rafał poznał w Instytucie Jaime Sabines. Jest to jedyne miejsce, które stara się "ukulturalnić" Tuxtlę. Rafał wpada tam raz w tygodniu, żeby poprowadzić konwersacje po angielsku z grupką chętnych, łaknących wiedzy Tuxtlańczyków. Od września, ja dołączę do tej ekipy :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfNRo5zyeE5j7Nb1tXz4E6KArrAEcvKoX-Di1NvvPgAxsxYqjKJs7z4UvP6cpp0uiFUZR1yVJPTvdrw6aAHQRk5dss-BCjzL88wuIcod-CCks9bDVxEqMBL0TTKxcZubmCDbjX3fePK4/s1600/IMG_4260.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGfNRo5zyeE5j7Nb1tXz4E6KArrAEcvKoX-Di1NvvPgAxsxYqjKJs7z4UvP6cpp0uiFUZR1yVJPTvdrw6aAHQRk5dss-BCjzL88wuIcod-CCks9bDVxEqMBL0TTKxcZubmCDbjX3fePK4/s320/IMG_4260.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB11AFjTDMNLNFMxKDRsGT1Gz1rCrDJMoENYU2-dcZ64vxHlppz8DXuZITcDUS2D1vDUY3akFpbgaJyBXpNic1AaD3Z3h7Of8Gj8TYyYp72xt2B-sqIVZBACWokz0Ekl6agrqqodX5ZGM/s1600/IMG_4278.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgB11AFjTDMNLNFMxKDRsGT1Gz1rCrDJMoENYU2-dcZ64vxHlppz8DXuZITcDUS2D1vDUY3akFpbgaJyBXpNic1AaD3Z3h7Of8Gj8TYyYp72xt2B-sqIVZBACWokz0Ekl6agrqqodX5ZGM/s320/IMG_4278.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifvjpUyU5YQ8a-RXXQjyAqp4qKdwFj5YqVbKTeLMEz913bHjxN3qGfPpZCHBmdbmA6X86hczy-f-2_083uXD3OKBy-WP55TGf1Wjxs8lplldGBT2ztlqocbMmhHUjfpgqQJqpdM325Yr4/s1600/IMG_4279.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifvjpUyU5YQ8a-RXXQjyAqp4qKdwFj5YqVbKTeLMEz913bHjxN3qGfPpZCHBmdbmA6X86hczy-f-2_083uXD3OKBy-WP55TGf1Wjxs8lplldGBT2ztlqocbMmhHUjfpgqQJqpdM325Yr4/s320/IMG_4279.jpg" /></a></div><br />
Czas zleciał szybko a pogoda dopisała. Cała podróż składała się z 5 przystanków, każdy coraz wyżej i dalej wgłąb Canonu na punktach widokowych zwanych miradorami.<br />
Dzięki fascynacji Alfonso aparatem Rafała, mamy niezapomniane ujęcia. Alfonso był tak zaangażowany w robienie zdjęć, że wspiął się na drzewo zmieścić nas i kanion w kadrze :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZlxB0R2gBwwVfLXuipD_maMntrfYmYzK0Sw8q_ilff_9Kt6IVR7qSB8wzWGE5LQ5AwQ5lTsFK1RjUbG5xGxO-ABir9Eq_5Zrq2-tp3h0GED73F107kNf3y8ef-TS9Dqvnh1JUy03aVxk/s1600/IMG_4340.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZlxB0R2gBwwVfLXuipD_maMntrfYmYzK0Sw8q_ilff_9Kt6IVR7qSB8wzWGE5LQ5AwQ5lTsFK1RjUbG5xGxO-ABir9Eq_5Zrq2-tp3h0GED73F107kNf3y8ef-TS9Dqvnh1JUy03aVxk/s320/IMG_4340.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDSLRXHH9pgVDoBVkAzw7NNC5CDbRAOmMbXHj1ZWceI5W5v5Omnve0Rw3Fq5lgliUrT50QDBUXccw96g0xIjEIOiNvbuabXFpj5xRGd9-FapoOOyuByvCODvMgBlF88LB_igq_wKcx_yY/s1600/IMG_4412.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDSLRXHH9pgVDoBVkAzw7NNC5CDbRAOmMbXHj1ZWceI5W5v5Omnve0Rw3Fq5lgliUrT50QDBUXccw96g0xIjEIOiNvbuabXFpj5xRGd9-FapoOOyuByvCODvMgBlF88LB_igq_wKcx_yY/s320/IMG_4412.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj315RsAwyBu_GMry5hWqihJieYKVx5vt1rRkqqYpaFAxPZaIzPc1UbGxKFcbPC1qH-2QCX9DighGnqj8c8aQS-oiK4NiGErmayw-cH65QaYLLjhyphenhyphenkza1uJBFvNdugRaFxjRGkd1I7XtoM/s1600/IMG_4416.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj315RsAwyBu_GMry5hWqihJieYKVx5vt1rRkqqYpaFAxPZaIzPc1UbGxKFcbPC1qH-2QCX9DighGnqj8c8aQS-oiK4NiGErmayw-cH65QaYLLjhyphenhyphenkza1uJBFvNdugRaFxjRGkd1I7XtoM/s320/IMG_4416.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLzPogqkYxbQ8SU1Hvcn8nsSLpCEoWnMkNy6ul3VxZHIOl-U6eNNefgTsCdFHa5_5WBnWIIp2lv8QG__VbmeDM659zbiaWK-wrrfMKNPRcmvTUkiB_afDnpkR5BjQU-NzRM96SAjJwR6s/s1600/IMG_4430.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLzPogqkYxbQ8SU1Hvcn8nsSLpCEoWnMkNy6ul3VxZHIOl-U6eNNefgTsCdFHa5_5WBnWIIp2lv8QG__VbmeDM659zbiaWK-wrrfMKNPRcmvTUkiB_afDnpkR5BjQU-NzRM96SAjJwR6s/s320/IMG_4430.jpg" /></a></div>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-67007720574617786412011-07-02T21:25:00.000-07:002011-07-02T21:27:37.539-07:00Lekcja nawigacjiDzisiaj w ramach cyklu "znowu pada" oraz dodatkowego odcinka specjalnego "jak to w sobotę wieczorem bar z bilardem jest zamknięty ?!", krótka, lecz bardzo pouczająca, lekcja nawigacji po Tuxtli Gutierrez.<br />
<br />
Tych, którzy tak jak autor, mylą nieustannie nazwy ulic w Warszawie, mieście, gdzie spędzili lwią część swego życia i mają twarz ogorzałą od rumieńca wstydu, zachęcam do agitowania, by i nasza stolica wprowadziła bliźniaczy system jak Meksyk.<br />
<br />
spójrzmy na mapę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWEAGNA8W8l3TbShhEfj-6H0Em4sNoSanyZhof2B9mg5eLO3nmEWDn70LMXEAUO9ORkVWspUT5BjWZxLtFZvDNCvCr-dQRLDadwiggMNKxrG_PquZZ1OStCdQ45i_ZaOAqFySwHtPJpCE/s1600/Tuxtla+y+Corzo-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="114" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWEAGNA8W8l3TbShhEfj-6H0Em4sNoSanyZhof2B9mg5eLO3nmEWDn70LMXEAUO9ORkVWspUT5BjWZxLtFZvDNCvCr-dQRLDadwiggMNKxrG_PquZZ1OStCdQ45i_ZaOAqFySwHtPJpCE/s320/Tuxtla+y+Corzo-1.jpg" /></a></div><br />
Jak widać, całe miasto podzielone jest na cztery części.<br />
Za linie podziału służą dwie największe ulice: Avenida Central (pozioma) i Calle Central (pionowa).<br />
Avenida central dzieli miasto na części północną i południową, a Calle Central odpowiednio na Wschód i Zachód.<br />
<br />
Wystarczy powiedzieć dwa kierunki świata w odpowiedniej kolejności i już wiadomo gdzie ktoś mniej więcej mieszka. Lepsze to niż dzielnice.<br />
<br />
Z ulicami w Tuxtli, jak z pozycjami geograficznymi. Aby znaleźć dowolny punkt potrzebujemy południk i równoleżnik. Zamiast stopni mamy kolejne przecznice. Puntem wyjścia są Centralki (nasze punkty zero). Następnie numery rosną w miarę oddalania się od centrum (w kierunku zachodnim np: 1a Poniente, 2a Poniente, 4a Poniente itd.) Tam gdzie przetną się dwie współrzędne znajdziemy szukane przez nas miejsce.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid75V9f-atcZGpqvDHfIlOAEWH-8n2Tk-xeyTnr2jpBl8zV6LO4I2d4nxL5t15FA-o66mPA0s0uKB1s9-Q0GLuT00-lXdYCAffsGFKb2ACtdj-sDOdUAtLmgYzQcLEEDFW2Rgn81c9HWM/s1600/IMAG0753.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid75V9f-atcZGpqvDHfIlOAEWH-8n2Tk-xeyTnr2jpBl8zV6LO4I2d4nxL5t15FA-o66mPA0s0uKB1s9-Q0GLuT00-lXdYCAffsGFKb2ACtdj-sDOdUAtLmgYzQcLEEDFW2Rgn81c9HWM/s320/IMAG0753.jpg" /></a></div><br />
System na początku wydaje się trochę skomplikowany, zwłaszcza, że zachód i wschód brzmią podobnie. Ale po paru dniach już się, mówiąc kolokwialnie, "śmiga".<br />
<br />
Bardzo łatwo się odnaleźć, bardzo łatwo tez ocenić odległość i czas jaki jest potrzebny, żeby dostać się w nieznane dotąd rejony miasta. Większość ulic jest jednokierunkowa także poruszamy się po mieście niczym Pacman, po cybernetycznym labiryncie ;]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5Wj48CHGqFHyRNM51D4kn9A5_Tmfc4vYSsc30MxyeYCHJEl1y7Fn2F13j616nS9tJPN4axuzUNJgQeRtQaAe9KPhkyvQmw2LRjKmD8WWS01Q-BEgdF32Ed7syKIa01Pya2j-DVmtdGbk/s1600/P1030379.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="200" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5Wj48CHGqFHyRNM51D4kn9A5_Tmfc4vYSsc30MxyeYCHJEl1y7Fn2F13j616nS9tJPN4axuzUNJgQeRtQaAe9KPhkyvQmw2LRjKmD8WWS01Q-BEgdF32Ed7syKIa01Pya2j-DVmtdGbk/s320/P1030379.JPG" /></a></div><br />
Tyle teorii a teraz ćwiczenie na rozumienie tekstu czytanego :]<br />
<br />
Maciek mieszka na 3a Norte Poniente, dentre 14a y 15a Poniente.<br />
Casa 1509-A vis-a-vis Banque Chiapas.<br />
Znajdź jego dom jak najszybciej możesz za pomocą Google maps.<br />
<br />
Odp. http://maps.google.com.mx/maps/myplaces?ll=16.759042,-93.12929&spn=0,0.005284&sll=16.75,-93.116667&sspn=0,0&ctz=-120&t=h&z=18&layer=c&cbll=16.759027,-93.129415&panoid=ng1fd9Rzj3372AxCA7kqeA&cbp=12,123.84,,0,4.48<br />
<br />
Powodzenia :D<br />
<br />
PS: Najbardziej w tym systemie w tym temacie podoba mi się to, że czuję się niczym w Nowym Jorku. Brakuje jedynie Manhatannu i Brooklynu.... Ale taksówkarzowi można powiedziec: na róg 5-tej i 15-tej. A Linda mówił, że życie to nie film...mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-53339611740051944622011-06-28T10:19:00.000-07:002011-06-28T13:11:17.770-07:00Przesądy...Każdy kraj może pochwalić się zbiorem ludowych mądrości. Zaobserwowane przez wnikliwych obywateli i przekazywane z pokolenia na pokolenie wciąż pojawiają się wśród nas i choć pewnie mało kto w nie wierzy....na wszelki wypadek i tak się ich przestrzega.<br />
<br />
Meksyk nie jest pod tym względem inny od swoich sąsiadów, a nawet krajów tak odległych jak Polska.<br />
Aczkolwiek przedmiotem przesądów są nieraz rzeczy zupełnie zjawiskowe.<br />
Nie wierzycie, to przeczytajcie.<br />
<br />
Poniżej znajduje się zbiór najciekawszych przesądów, o których usłyszałem od moich uczniów i znajomych w Meksyku. Nagle nie witanie się przez próg wydaje się być niczym szczególnym.<br />
<br />
Po pierwsze, Drogie Panie, za nic nie pozwólcie komuś zamieść miotłą nad waszymi stopami! Jeżeli do tego dopuścicie, nigdy nie wyjdziecie za mąż.<br />
<br />
Stanie się tak samo jeżeli, miast cierpliwie czekać, będziecie podjadać z patelni. Żaden Was nie zechce, a na stare panny patrzy się w Meksyku nieufnie i z pogardą.<br />
<br />
Panowie, nie śmiejcie się. Jeżeli nie daj Boże zerkniecie na dwa kopulujące ze sobą psy.... murowany zez. Oczy Wam się rozjadą i już nigdy nie będziecie mogli spojrzeć pięknej dziewczynie prosto w oczy.... ani nawet w lustro.<br />
<br />
Mało? Uwaga wszystkie kobiety w ciąży! Choć śmierć w rodzinie to tragedia, nie pogarszajcie jej idąc na pogrzeb bliskiej Wam osoby. Dziecko wtedy zawinie się w pępowinę i może udusić!<br />
<br />
Może chociaż w domu można uchronić się od pecha? Niedoczekanie. Podaj sól z ręki do ręki a przekażesz całe swoje nieszczęście na drugą osobę! Solniczkę należy postawić na stole w zasięgu ręki drugiej osoby i poczekać aż sama po nią sięgnie. Sól-Sal to kolokwialne określenie pecha. Jeżeli ktoś ma sal, nie ma szczęścia w grze. Podacie mu solniczkę a nie będzie miał go również w życiu.<br />
<br />
Dobra nowina dla ludzi chcących pozytywnie odmienić swe życie.<br />
Najpierw zastanówcie się czego najbardziej Wam potrzeba a następnie w Sylwestra:<br />
- aby mieć dużo pieniędzy załóżcie żółtą bieliznę,<br />
- aby znaleźć miłość w nadchodzącym roku, przywdziejcie czerwone majtki,<br />
- aby wybrać się w podróż marzeń, wyjmijcie z szafy puste walizki i biegajcie z nimi po pokoju, 3 okrążenia dookoła salonu i podróż gwarantowana.<br />
<br />
Ostrożnie! Zanim wyruszycie w podróż upewnijcie się, że Wasi znajomi, bądź rodzina polewa drogę za Wami wodą. Oczywiście jedynie pierwsze parę metrów. Rytuał ten zagwarantuje bezpieczny powrót.<br />
<br />
Przypuśćmy, że wasz bobas się rozpłakał i nie wiadomo co mu jest. On/ona płacze i płacze a wy zaczynacie żałować, że jednak odpuściliście sobie ten pogrzeb. Cóż począć?<br />
Najlepiej pomachać jajkiem przed twarzą. Jajko nasiąknie negatywną energią a dziecko się uspokoi.<br />
<br />
Nie tylko jajka mają magiczną moc pochłaniania trawiących nas nieprzyjemności.<br />
Katar? Grypa? Denga? Proponuję kupić kurę.<br />
Przejść się z nią do kościoła i pomodlić. Jak kura zacznie kichać, lub cierpieć na jakiekolwiek inne dolegliwości, które wcześniej Wam doskwierały, voilà! Jesteście wyleczeni.<br />
Swoją drogą jest to idealny przykład tego jak głęboko wymieszały się tutaj wierzenia majów i chrześcijaństwo.<br />
<br />
Na sam koniec tej listy kolejny magiczny zwierz. Ten leczy astmatyków. Wystarczy go zakupić, zajmować się nim do czasu aż to on zacznie mieć problemy z oddychaniem a Wam się polepszy.<br />
Muchas Gracias Senor Chihuahua.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3s-4gXEBu6YdLdmDE04rZwzvha0hsfQ2dlPJR7rFdg7nEIK0DBkXjIImnO8fD9OYbuo22caclisJn2r4gkd10bIm35pcWcN61vhPqwCRWBqToHMXhbUbCJ4-8J2r-EOIvgZf-XQ-rbmQ/s1600/chihuahua.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="302" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3s-4gXEBu6YdLdmDE04rZwzvha0hsfQ2dlPJR7rFdg7nEIK0DBkXjIImnO8fD9OYbuo22caclisJn2r4gkd10bIm35pcWcN61vhPqwCRWBqToHMXhbUbCJ4-8J2r-EOIvgZf-XQ-rbmQ/s320/chihuahua.jpg" /></a></div><br />
Dzisiejsza relacja sponsorowana jest przez deszcz, który pada non stop od 4 godzin. Porę deszczową można uznać za rozpoczętą. Ale z tego co słyszałem, w Polsce wcale nie lepiej..... ;]<br />
<br />
Także ja powracam to zerkania na pogrążoną w leniwym popołudniu Tuxtlę, poprzez mojego nad wyraz fikuśnego judasza i pozdrawiam wszystkich.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieGWws6ijPk_wW_nomVoKNuiyVK_T8ION4XzkCUSNKqFzZH6dDePLWnTFIkE1TTlRQ268WkSwysUIrD73qDfmtvyNRfwTCmHVaYqI1uexaQfD9YaLD-tmy5PXD0reFbJQTvaIB9i_QIXw/s1600/P1030613.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieGWws6ijPk_wW_nomVoKNuiyVK_T8ION4XzkCUSNKqFzZH6dDePLWnTFIkE1TTlRQ268WkSwysUIrD73qDfmtvyNRfwTCmHVaYqI1uexaQfD9YaLD-tmy5PXD0reFbJQTvaIB9i_QIXw/s320/P1030613.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc2T8LW3DO50WUB7vRo_B66OcdD4GkgURtV80z_7x8bED60nCxdHeIaG1MJX3pwfnU7kP4eVTgaLKnejwPWLhKxpuhHRxxymSLOIgzp1adFdckGci5CXJM8QqDRxuD76nVJlQL1uOV9co/s1600/P1030609.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc2T8LW3DO50WUB7vRo_B66OcdD4GkgURtV80z_7x8bED60nCxdHeIaG1MJX3pwfnU7kP4eVTgaLKnejwPWLhKxpuhHRxxymSLOIgzp1adFdckGci5CXJM8QqDRxuD76nVJlQL1uOV9co/s320/P1030609.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE08PlhvRWNn-_RoDErCtaPSCskqIJISHaBS1yDGCySGzh97ZiSxGDZ1TAh6h-RDN3k3Tv_hMFALoq9CmTp2gDSlA5L3C7Doo2qaaI6EbSBCiybj5GJru3S3-FiY4i8iTNhhoVS40_g-g/s1600/P1030442.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgE08PlhvRWNn-_RoDErCtaPSCskqIJISHaBS1yDGCySGzh97ZiSxGDZ1TAh6h-RDN3k3Tv_hMFALoq9CmTp2gDSlA5L3C7Doo2qaaI6EbSBCiybj5GJru3S3-FiY4i8iTNhhoVS40_g-g/s320/P1030442.JPG" /></a></div>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-32466797893032409122011-06-26T18:37:00.000-07:002011-06-26T18:37:57.811-07:00AguaceroNie wiem jak Wam minęła niedziela, ale ja spędziłem ją nadwyraz przyjemnie, skreślając kolejny punkt na mojeje bucket liście - kąpieli w wodospadzie.<br />
<br />
Niezaznajomionym z terminem "Bucket list", oraz tym którzy nie widzieli filmu z Jack Nicholsonem i Martin Freemanem, o tym samym tytule, z chęcią wyjaśnię, że to nic innego jak personalny zbiór rzeczy, które chcielibyśmy zrobić zanim umrzemy. Oczywiście idea ta jest bliska jedynie tym, którzy wierzą, że życie jest jedno i należy wykorzystać je najlepiej jak potrafimy. Zwolennicy reinkarnacji mają zapewne nieograniczony zasób czasu.<br />
<br />
Na mojej liście było między innymi: mieszkanie w obcym kraju, wdrapanie się na wulkan, zanurzenie nogi w Pacyfiku (w sumie we wszystkich oceanach świata, ale wszystko w swoim czasie), pływanie z delfinami i wreszcie kąpiel w wodospadzie.<br />
<br />
Jedynie z delfinami zostałem wystrychnięty na dudka, bo w Mazunte, z powodu bandy pijanych gringos która nie stawiła się na umówione spotkanie z przewodnikiem, wycieczka została odwołana a tym samym szansa na kąpiel z nie rybą a ssakiem przełożona na kiedy indziej.<br />
<br />
Z wodospadem było łatwiej. Dzięki nieocenionej pomocy naszych znajomych couch surferów, Alejandro, Rodrigo i Elenie, udało nam się dotrzeć na miejsce w niespełna godzinę w ich amerykańskiej podróbce Opla Corsy - Chevy'em.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrwyfDZvd3UmCr2rwYD3EVjvhIsPCzfginZy2hkX2w17TT6E-iKuded-LUKyoL2ayjkRe7XPCa_cfhLBxpxQOTZmrSM-VVPSzdvVhSprO_FGp4_Y-KIYFJuxEJtH5xp0-eWbFGumfRGv4/s1600/P1030722.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgrwyfDZvd3UmCr2rwYD3EVjvhIsPCzfginZy2hkX2w17TT6E-iKuded-LUKyoL2ayjkRe7XPCa_cfhLBxpxQOTZmrSM-VVPSzdvVhSprO_FGp4_Y-KIYFJuxEJtH5xp0-eWbFGumfRGv4/s320/P1030722.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQVE8nokvbllWj7KKjda3AivH6WffaPZCcnkFAFpkVAyb_SAGv3TvcSgfzVlVKFbGOhsaMvlZU1RF4u8nJS9GOgrQI-BOJZcxz13nfE_XALZuwVpdjnC-67O1kdG2NCow7ULUweDwvcl8/s1600/P1030730.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQVE8nokvbllWj7KKjda3AivH6WffaPZCcnkFAFpkVAyb_SAGv3TvcSgfzVlVKFbGOhsaMvlZU1RF4u8nJS9GOgrQI-BOJZcxz13nfE_XALZuwVpdjnC-67O1kdG2NCow7ULUweDwvcl8/s320/P1030730.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz7wwdGEV5ysE_SSPR58vfLmXkE_L59y7MEB1rVqytygnrFZcuP2TEekvdvv__5xDqRiZfszlAbATUxxj1hZ-uvJNKTdGzou3QW5GZuYFoncLiIwDTJQsz9y2GOPK99dlo8tRvzgQGqfg/s1600/P1030735.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz7wwdGEV5ysE_SSPR58vfLmXkE_L59y7MEB1rVqytygnrFZcuP2TEekvdvv__5xDqRiZfszlAbATUxxj1hZ-uvJNKTdGzou3QW5GZuYFoncLiIwDTJQsz9y2GOPK99dlo8tRvzgQGqfg/s320/P1030735.JPG" /></a></div><br />
Jak do większości wodospadów dotychczas, tak i do Aguacero, musieliśmy dostać się pokonując niezliczoną ilość schodów.<br />
<br />
Droga w dół nie stanowiła szczególnej przeszkody, w górę jak to bywa w takich przypadkach było już o wiele gorzej. Upał doskwierał a ubrania zdecydowanie zbyt szybko nasiąkały potem.<br />
<br />
Zanim jednak do tego dojdziemy najpierw na naszej drodze DO wodospadu pojawił się mały problem. <br />
<br />
W Chiapas rozpoczęła się pora deszczowa, a co za tym idzie, poziom wody w rzece wzrósł. Wzrósł diametralnie. To co widzicie poniżej, szerokie rozlewisko wody wymieszanej z błotem, niespełna 2 miesiące wcześniej, kiedy Couch Surferzy odwiedzili to miejsce, było lichym strumyczkiem biegnącym środkiem rozległego kamienistego żlebu. Woda sięgała ledwo do kostek i bynajmniej nie trzeba było się głowic, jak się przedrzeć w górę kanionu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTQr6muEkbcu8ffKhwQG8f0BqmMcU2cmzACpBA1JZqnKp_Z5c-1ZBXMeeBNpOBfDPHstkO4ylMFnZ6IzpfdSGuCPInNRN9brl7-zNa3i0viFMAPDKuIv_-Cio_l4EFFGZQdqxuF4foSCM/s1600/P1030737.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTQr6muEkbcu8ffKhwQG8f0BqmMcU2cmzACpBA1JZqnKp_Z5c-1ZBXMeeBNpOBfDPHstkO4ylMFnZ6IzpfdSGuCPInNRN9brl7-zNa3i0viFMAPDKuIv_-Cio_l4EFFGZQdqxuF4foSCM/s320/P1030737.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvtzSiUqWXBfnaiwkmy_k2KdkyBwi-HZ5amol5OnNcxU3_nK82_1EHKcmPfHK5xbvhQdnfdSXoKEm0OqMr1EVJIJzSPG2G5l1N5rCRTo-0s9k5FnJervV6SlhZ6EiBAs97mX1eUAgqdSQ/s1600/P1030751.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvtzSiUqWXBfnaiwkmy_k2KdkyBwi-HZ5amol5OnNcxU3_nK82_1EHKcmPfHK5xbvhQdnfdSXoKEm0OqMr1EVJIJzSPG2G5l1N5rCRTo-0s9k5FnJervV6SlhZ6EiBAs97mX1eUAgqdSQ/s320/P1030751.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2zLtOdF5de4tSJZbE_gK_Fr8FGF5n6KXtc8VRo__8jdFhyphenhyphenCQGMMM2ZeFYlNaxJ9ZtBGrR3BB3lR95Ue5pcq0oG33LAtvYrpEiglkwXf-UwCtqWUthlN-F5CpalAZd4i9SLuZuVafLBGM/s1600/P1030766.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2zLtOdF5de4tSJZbE_gK_Fr8FGF5n6KXtc8VRo__8jdFhyphenhyphenCQGMMM2ZeFYlNaxJ9ZtBGrR3BB3lR95Ue5pcq0oG33LAtvYrpEiglkwXf-UwCtqWUthlN-F5CpalAZd4i9SLuZuVafLBGM/s320/P1030766.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDNEH4arii7hjgNoo_6xHvHW5ZOFxexiLMxG8urPz4hiAAPBhOb1qQXlkCsDDtnPQ5dfUWiPNj4-5e4D8lIW9RHE3JQwL3piDuYLtGLhVdQ5r8SOf3cQ1m0Xwm9CSbITzhfrlqEstcGdg/s1600/P1030767.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDNEH4arii7hjgNoo_6xHvHW5ZOFxexiLMxG8urPz4hiAAPBhOb1qQXlkCsDDtnPQ5dfUWiPNj4-5e4D8lIW9RHE3JQwL3piDuYLtGLhVdQ5r8SOf3cQ1m0Xwm9CSbITzhfrlqEstcGdg/s320/P1030767.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi13oYDZd_UobdzsXRrf45SwN6nKVzCet_jErHKokt46yVy0f8V1H9lwazdYk2imhIFtWtUjv54D4zONTWC3UsmUK_yo_ihODF-vwFLa4gttXpghAMwcOhsDgnwlNU564CZa9EuZCYZg0M/s1600/P1030772.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi13oYDZd_UobdzsXRrf45SwN6nKVzCet_jErHKokt46yVy0f8V1H9lwazdYk2imhIFtWtUjv54D4zONTWC3UsmUK_yo_ihODF-vwFLa4gttXpghAMwcOhsDgnwlNU564CZa9EuZCYZg0M/s320/P1030772.JPG" /></a></div><br />
My nie damy rady?<br />
<br />
Naszym oczom ukazał się pierwszy wodospad. Naiwni Polacy już się cieszyli, doświadczeni Meksykanie mówili - poczekajcie, najlepsze dopiero przed nami. Mieli absolutną rację.<br />
Także przedzieraliśmy się dalej, bacznie obserwowani przez stado sępów czy sokołów nad naszymi głowami. Musze przyznać, ze ich obecność dodawała całej wyprawie patosu. Czuć było,m że one tylko czekają aż powinie nam się noga.... niedoczekanie :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqGQwaJ5O5uAMejWQ6uocnu-ZlGtLvEpZXoaV5K3jLO6BT3gg0j6MxFz161cgXDWOFG85GZyCiKGaTp2Z962Q5riM7sqwEf813tpNsoB8i-a_fNtEoGgAyOqLYyxls0wc7YNWAiGpervE/s1600/P1030777.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqGQwaJ5O5uAMejWQ6uocnu-ZlGtLvEpZXoaV5K3jLO6BT3gg0j6MxFz161cgXDWOFG85GZyCiKGaTp2Z962Q5riM7sqwEf813tpNsoB8i-a_fNtEoGgAyOqLYyxls0wc7YNWAiGpervE/s320/P1030777.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiicvDjHd6BHjQhssZTvzhaUuUdyIq32o-5qed3lNTQkSoorGzL2McwZnPOBGe7nTGUXXRbSQ3IDag62G98W5wZmfqjX1S0E4pFcPT8ndt747FXH8LVRe0DXhktq5RaPfK3J3byVUr94XU/s1600/P1030786.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="181" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiicvDjHd6BHjQhssZTvzhaUuUdyIq32o-5qed3lNTQkSoorGzL2McwZnPOBGe7nTGUXXRbSQ3IDag62G98W5wZmfqjX1S0E4pFcPT8ndt747FXH8LVRe0DXhktq5RaPfK3J3byVUr94XU/s320/P1030786.JPG" /></a></div><br />
<br />
Oto i jesteśmy! Aguacero - Ulewa, w całej swej okazałości. Orzeźwiające strumienie krystalicznie czystej wody spadające na głowę, małe oczka wodne z pianą buzującą od naporu wodospadu, okapy skalne w których można się schować przed potęgą tego żywiołu i nad tym wszystkim Chiapaneckie słońce gotowe ogrzać nas i wysuszyć w niespełna 5 minut byśmy znowu mogli wskoczyć w odmęty Aguacero. Brzmi jak reklama Timotei albo Bounty.... ale to sama prawda :D<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimQ8aaQSmszOUBrtLqZrk4H-ASw-muTKmZPxIRw5XyLYloPS2nytghYRCpM9AltaVqBhqDpqrIwAXGEMRXgJR95dGhChYf3KjDNfVxbM1J52dRWlzcbxT0-5pCY8DDU8UEBjn696DzjiM/s1600/P1030792.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimQ8aaQSmszOUBrtLqZrk4H-ASw-muTKmZPxIRw5XyLYloPS2nytghYRCpM9AltaVqBhqDpqrIwAXGEMRXgJR95dGhChYf3KjDNfVxbM1J52dRWlzcbxT0-5pCY8DDU8UEBjn696DzjiM/s320/P1030792.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhreGWuofnQujz_B0hKqpTOk8a8hyphenhyphenur56uZf95GeEoXt2V1el4IqGuHwIaw85-DvaqNo4vv_izgsalC7HHm5OE2WshsSCEE7sUKfqEpqG5OzwIDEpaXyveC1iZ762tTP_NkfGkKqOA6Qw/s1600/P1030797+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhreGWuofnQujz_B0hKqpTOk8a8hyphenhyphenur56uZf95GeEoXt2V1el4IqGuHwIaw85-DvaqNo4vv_izgsalC7HHm5OE2WshsSCEE7sUKfqEpqG5OzwIDEpaXyveC1iZ762tTP_NkfGkKqOA6Qw/s320/P1030797+-+Kopia.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSJhPHuFN-xS5wQ5sTeQwmvIxiLj-mLAwLMv_-cJ5plP2WrDYVc1zSr4gGNT-3hI8DZbjvO96Zgm8-bFCj5ENnMOF_zERxYyCddzS_Z4ChvH-fZvQ46ZZsdclOtDrk8Mg6VLCmmdpndCo/s1600/P1030797.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="179" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSJhPHuFN-xS5wQ5sTeQwmvIxiLj-mLAwLMv_-cJ5plP2WrDYVc1zSr4gGNT-3hI8DZbjvO96Zgm8-bFCj5ENnMOF_zERxYyCddzS_Z4ChvH-fZvQ46ZZsdclOtDrk8Mg6VLCmmdpndCo/s320/P1030797.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu3THsCybUPTGNXJIoOutNsANYc-NrV_OyKIuh_oZZY-8xQhBrnR8xh-EFo4NNoqCGqhra9ywzUWCYB8X1fOcM7OIu-v2SYpjz-A8vJvVcfP5f6VsTQbuQ9Cl9ljV2piwWPEpZoCekKYE/s1600/P1030826.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu3THsCybUPTGNXJIoOutNsANYc-NrV_OyKIuh_oZZY-8xQhBrnR8xh-EFo4NNoqCGqhra9ywzUWCYB8X1fOcM7OIu-v2SYpjz-A8vJvVcfP5f6VsTQbuQ9Cl9ljV2piwWPEpZoCekKYE/s320/P1030826.JPG" /></a></div>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-12280527847737986722011-06-21T20:25:00.000-07:002011-06-21T20:25:20.870-07:00Chmury się zbierają....Wraz z rozpoczynającą się porą deszczową nadeszły długo wyczekiwane chmury.<br />
<br />
Wreszcie można normalnie chodzić na spacery a nie przemykać chodnikami, chowając się przed słońcem niczym szpieg z Krainy Deszczowców.<br />
<br />
Korzystając ze sprzyjających okoliczności przyrody udaliśmy się do Chiapa del Corzo, małego miasteczka znajdującego się na samym skraju Tuxtli.<br />
To tutaj można wskoczyć na pokład jednej z kilkudziesięciu łodzi, które zawiozą Was na około 2 godzinną wycieczkę po Canon de Sumidero, który już był bohaterem tego bloga.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-LcvcuXJSJA0gSzKnalRPrAdiq4g5nsFvmUS8fGtMUuEV0F4J6mhhNNStbxG6T_zNhH6EBdXHjZhmMiYlX_RAqLyZ_DqEfmHT33ZUugen_UvU1Xl9yNdOc_JoHdIF5-zO0g40PAgpUaA/s1600/P1030655.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-LcvcuXJSJA0gSzKnalRPrAdiq4g5nsFvmUS8fGtMUuEV0F4J6mhhNNStbxG6T_zNhH6EBdXHjZhmMiYlX_RAqLyZ_DqEfmHT33ZUugen_UvU1Xl9yNdOc_JoHdIF5-zO0g40PAgpUaA/s320/P1030655.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEI_MhDcTQQ_8hEq9-86CEb5YYZmbevHnqK_wpAZopUmZRTSwXfYQ1tsSx12wN65obvUEi5wsjolm-dcEmdrQA5hvxFO6eljrksHMAmhbUZLj21f7CM7Be6CejL-kbfCRNUPHjpAarS-s/s1600/P1030657.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEI_MhDcTQQ_8hEq9-86CEb5YYZmbevHnqK_wpAZopUmZRTSwXfYQ1tsSx12wN65obvUEi5wsjolm-dcEmdrQA5hvxFO6eljrksHMAmhbUZLj21f7CM7Be6CejL-kbfCRNUPHjpAarS-s/s320/P1030657.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNABN-jKmIQ5nxhcpKTpPV1cVdVDvdFoAHj8RQqtkqY9oqHW8M_vgC-1GUYo1bbPQx16MUCKpa31UbGHTUmtMcq8ZehaQXoJuJheTyL7AqNf01n7p9YrgFH7RzNstCN34cfRFGzAya8WE/s1600/P1030659.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="200" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNABN-jKmIQ5nxhcpKTpPV1cVdVDvdFoAHj8RQqtkqY9oqHW8M_vgC-1GUYo1bbPQx16MUCKpa31UbGHTUmtMcq8ZehaQXoJuJheTyL7AqNf01n7p9YrgFH7RzNstCN34cfRFGzAya8WE/s320/P1030659.JPG" /></a></div><br />
Chiapa del Corzo może nie jest perłą na mapie Meksyku, ale niewątpliwie jest urokliwa.<br />
Nastroju melancholii dodały chmury, kłębiące się nad miastem. Chmury, których nie widać było ani w tym mieście ani w tym kraju od miesięcy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq8HmE-sn1FSdiamEs0DJyq57R2teS9Od_eDSvuG5ZcPwlljdWAyfydjhy1jydJEtt5peWw5c7JoYjevB85jl6MszEYUrY8yoWeLSnETFOhzhLFZWckGlzorRjyF9Je_EDYUTcwz4tHTc/s1600/P1030664.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiq8HmE-sn1FSdiamEs0DJyq57R2teS9Od_eDSvuG5ZcPwlljdWAyfydjhy1jydJEtt5peWw5c7JoYjevB85jl6MszEYUrY8yoWeLSnETFOhzhLFZWckGlzorRjyF9Je_EDYUTcwz4tHTc/s320/P1030664.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihNtKajMdn0vZZ0tB_6LcT_39In90y6CK61y3S8c-5lfsk3GF_LmIxWBTqOekS2QrgdX4rsDnOT5iJVyw2BReK3GSBjcT8zfeGynEUOLPnTo3fnKzsshZbvS1tTK-ZwdBQ4L0Ro91e5uc/s1600/P1030665.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihNtKajMdn0vZZ0tB_6LcT_39In90y6CK61y3S8c-5lfsk3GF_LmIxWBTqOekS2QrgdX4rsDnOT5iJVyw2BReK3GSBjcT8zfeGynEUOLPnTo3fnKzsshZbvS1tTK-ZwdBQ4L0Ro91e5uc/s320/P1030665.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBHN7s8jmmMRlFL-_hsH8hqbR-yfDkPx1cjG1kKG2eX-ulgD1ZSK-0mnKp7hElPR0buU7n4rYP3YnzD4BrRJpuRYbaYFWTuJyC5ui-yKZ-0B5kHS7hfbKGjwVGpdDzApaBXG6tbs-sdxE/s1600/P1030671.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBHN7s8jmmMRlFL-_hsH8hqbR-yfDkPx1cjG1kKG2eX-ulgD1ZSK-0mnKp7hElPR0buU7n4rYP3YnzD4BrRJpuRYbaYFWTuJyC5ui-yKZ-0B5kHS7hfbKGjwVGpdDzApaBXG6tbs-sdxE/s320/P1030671.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmzCo_p9rtmQy8nlncS1BHbZcXoZnX4vaVHuaYRM1VcN1m1UekzsD5vIdsesqkqzZnGNdmoTWE2mlveJ9xEw68_NmGATsNA90nHASQPBEMPpxj6vxA0fRtuVN5lIKpgv4gIXzazC_gw4M/s1600/P1030675.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmzCo_p9rtmQy8nlncS1BHbZcXoZnX4vaVHuaYRM1VcN1m1UekzsD5vIdsesqkqzZnGNdmoTWE2mlveJ9xEw68_NmGATsNA90nHASQPBEMPpxj6vxA0fRtuVN5lIKpgv4gIXzazC_gw4M/s320/P1030675.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4RMyZ1Qohg_fjSbo29-4iNdhbJYpbvz6d9eVGkvnQRRltsE-Ghi-reKPmB_SaxlGDsgzAxGQ5553xpGJfs_3IwaSVyglbd6AztWzpFH8ZdWqBr8Sei5K_jgbYZgXC7nySzyDLv7Klp8k/s1600/P1030679.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4RMyZ1Qohg_fjSbo29-4iNdhbJYpbvz6d9eVGkvnQRRltsE-Ghi-reKPmB_SaxlGDsgzAxGQ5553xpGJfs_3IwaSVyglbd6AztWzpFH8ZdWqBr8Sei5K_jgbYZgXC7nySzyDLv7Klp8k/s320/P1030679.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJJA6HNyKpUG5wgcHib5lVNBXHNLQIYAi9wW8pO3XelejdaUIoJ8uiWBIsOw2JFZdt7-he6MbrGw-w3vpR2ntIAdixL9Z3LLEC9n3yMvKAG0HuBeOCW2PEM0BnYU3XLkXOrTASP77gNTE/s1600/P1030687.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJJA6HNyKpUG5wgcHib5lVNBXHNLQIYAi9wW8pO3XelejdaUIoJ8uiWBIsOw2JFZdt7-he6MbrGw-w3vpR2ntIAdixL9Z3LLEC9n3yMvKAG0HuBeOCW2PEM0BnYU3XLkXOrTASP77gNTE/s320/P1030687.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPwBAoFbsQLdCBbzO-XGRbnH9u-dSfVmCOadDHO2ujlLpvsQ9WK0Ti1-aXv3Tkrk6LLiKvmoFNnH9Ujmk-10uE-hA-IXdNdRTXkhdENPz9C5j9oP52HdeQ7kuaRIKIBZya8SzqTj1xocI/s1600/P1030691.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPwBAoFbsQLdCBbzO-XGRbnH9u-dSfVmCOadDHO2ujlLpvsQ9WK0Ti1-aXv3Tkrk6LLiKvmoFNnH9Ujmk-10uE-hA-IXdNdRTXkhdENPz9C5j9oP52HdeQ7kuaRIKIBZya8SzqTj1xocI/s320/P1030691.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibxF2bPgQ0hQ2CT2RtDvP3Mzx7gumh4OZ6vY0soivsXfXlmm3CL4ea0OCVTetrW1PZwUc190HsuVNtjtk89JK3w0SUPcLKVB3G5wKAgUjDRcyAa5lP_zkbWkqLkBdWhlnNNEO51n85LlQ/s1600/P1030700.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="181" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibxF2bPgQ0hQ2CT2RtDvP3Mzx7gumh4OZ6vY0soivsXfXlmm3CL4ea0OCVTetrW1PZwUc190HsuVNtjtk89JK3w0SUPcLKVB3G5wKAgUjDRcyAa5lP_zkbWkqLkBdWhlnNNEO51n85LlQ/s320/P1030700.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoQEYVZ4wXiGt751g261tldMxjISrQUWUgoQNVorA6_Xqz9QBhIgQcj_TNrhvQ_InD1Idpi0prhjkS80q7srCqV4rWK4CVE7qisePMgeyakha0eOiZar4j3mmasXd1FBjDonYBnOuSKzI/s1600/P1030704.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoQEYVZ4wXiGt751g261tldMxjISrQUWUgoQNVorA6_Xqz9QBhIgQcj_TNrhvQ_InD1Idpi0prhjkS80q7srCqV4rWK4CVE7qisePMgeyakha0eOiZar4j3mmasXd1FBjDonYBnOuSKzI/s320/P1030704.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizkEw5-JTYWxiABteup4696CCBnFmRoQ4-t1Kggwkw1ltwiQGQuCgqVxNclEap8i00gLJTqLFDc3UnhoHO7RDRDlDn7HIoRHm9Iwue9VHEsbrcEnJO8FAOO8rIzkWtCq0onWBe6UWeLPM/s1600/P1030705.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="181" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizkEw5-JTYWxiABteup4696CCBnFmRoQ4-t1Kggwkw1ltwiQGQuCgqVxNclEap8i00gLJTqLFDc3UnhoHO7RDRDlDn7HIoRHm9Iwue9VHEsbrcEnJO8FAOO8rIzkWtCq0onWBe6UWeLPM/s320/P1030705.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj34tIgQ3H_raWk41yo152ODNyaucNvR0o7D5pZVLasxr44dNSc3wj-GMGVs0vrGYTujCSF3BKf4TTXCyRVWAg5OUHAOF3t2Fg8d3S-4lLjCDxDU51p3U1q5cmYFmPlqrAUWqVKoylWIY4/s1600/P1030706.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj34tIgQ3H_raWk41yo152ODNyaucNvR0o7D5pZVLasxr44dNSc3wj-GMGVs0vrGYTujCSF3BKf4TTXCyRVWAg5OUHAOF3t2Fg8d3S-4lLjCDxDU51p3U1q5cmYFmPlqrAUWqVKoylWIY4/s320/P1030706.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVu8Y4Y6Pp0NYWufcqTZR3Te-dRiWWf1ebV2xXgm-trU_4pMY15AaFLAsbYkFp0McyTWU0eiNYDYQTQDtkBGQ-QHl2EI5wcm_EoBi0R18KGfz11sRVwndAezxWZXAgyR_p3vIMjCHbxKs/s1600/P1030715.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="213" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVu8Y4Y6Pp0NYWufcqTZR3Te-dRiWWf1ebV2xXgm-trU_4pMY15AaFLAsbYkFp0McyTWU0eiNYDYQTQDtkBGQ-QHl2EI5wcm_EoBi0R18KGfz11sRVwndAezxWZXAgyR_p3vIMjCHbxKs/s320/P1030715.JPG" /></a></div><br />
Poza cudowną funkcją przysłaniania Słońca, protagoniści dzisiejszego wpisu wprowadzili pewną nutę nostalgii. W końcu co jak, co ale z szarego nieba, najbardziej słyniemy my - Polacy.<br />
<br />
dowód:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSVyekYCdfDwbZ3juy6UxC2PvTjsYWx-uqVo80WORUyi8BTVixVlcmywGYtmJUAKAQWaYKBo46QibX07WyhUVLyqBmaGFpOpqs8et2c2JPxecyvxQdSbGxYSyF1R7xnmdEoD2JdPqXfuQ/s1600/-WM_strip_2009-09-15.gif" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="110" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSVyekYCdfDwbZ3juy6UxC2PvTjsYWx-uqVo80WORUyi8BTVixVlcmywGYtmJUAKAQWaYKBo46QibX07WyhUVLyqBmaGFpOpqs8et2c2JPxecyvxQdSbGxYSyF1R7xnmdEoD2JdPqXfuQ/s320/-WM_strip_2009-09-15.gif" /></a></div><br />
<br />
a może to ja już po prostu Polskę we wszystkim widzę :Pmcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-17932014984040694482011-06-16T12:57:00.000-07:002011-06-16T12:57:45.436-07:00Back by popular demand !Okazuje się, że kiedy tylko chwilę się polenię aktywuje się mój fanclub (składający się głównie z moich rodziców :]) i żąda więcej postów.<br />
<br />
Aby nie ryzykować "podpadnięcia" powracam. Niestety nie w wielkim stylu. Za to z pewnym zamysłem na dalsze funkcjonowanie bloga.<br />
<br />
Będzie częściej! ale krócej. <br />
<br />
Skończyły się, aż do sierpnia, wielkie eskapady, nowe miejsca i atrakcje zasługujące na niekończące się opisy. Teraz będzie proza życia.<br />
<br />
Zaczynamy od muzyki.<br />
Kto myślał, że latynoskie rytmy salsy, marimby, cza-czy czy samby królują w Meksykańskich radiostacjach.... ten się pomylił.<br />
<br />
Króluje coś, co mnie osobiście kojarzy się z bawarskim brzmieniem spasionych Niemców w lederhosen. Najbardziej Meksykańskim instrumentem okazała się tuba i akordeon, a całość okraszona jest stylistyką disco-polo (przynajmniej jeden akcent z ojczyzny niwelujący różnice kulturowe :P)<br />
<br />
Żeby nie zarzucono mi gołosłowności "zapodaję" link do najnowszego hitu nr 1 w Meksyku (schowaj się Shakiro, Pitbullu i Ricky Martinie)<br />
<br />
<iframe width="560" height="349" src="http://www.youtube.com/embed/SxDDka_fZrM" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>)<br />
<br />
Prawdziwe wideo zaczyna się od 0:46. Dźwięk tych trąbek jest...... nie-do-opisania.<br />
<br />
Jaka muzyka taka telewizja.<br />
Tej drugiej na szczęście niewiele mam okazję oglądać. Jedynie w zaprzyjaźnionej kuchni ekonomice. Tam natomiast zawsze leci to samo: Reyna por un dia (królowa przez jeden dzień)<br />
<br />
Publika tego programu składa się wyłącznie z kobiet. Wyłącznie z kobiet powyżej 35 lat i z minimum 50 kg nadwagi.<br />
<br />
Do atrakcji należy:<br />
- konkurs golenia męża, chłopaka, syna na łyso. czyje ścięte włosy ważyć będą więcej wygrywa 1000 peso<br />
<br />
- aby dostać się do następnego etapu panie ścigają się. Która pierwsza dobiegnie do stripteasera i wskoczy na niego przed rywalką, wygrywa (ból na twarzy panów od łapania można podziwiać w czasie powtórek w slow motion. Jeden pan raz się odsunął, "spękał" a pani wspaniale wskoczyła na schody za nim... twarzą do przodu)<br />
<br />
- następnie gramy w inteligencję. kto nie pamięta tej gry ze szkolnej ławy temu przypominam zasady. Mamy kilka kategorii i losujemy literę alfabetu. Od tej litery powinny zaczynać się nasze odpowiedzi w wybranych kategoriach. Rzeka na "A", Miasto na "P" etc.<br />
<br />
Meksykańska wersja osiąga rekordowe poziomy trudności z kategoriami takimi jak: rzecz, imię, nazwisko (bynajmniej nie sławne, pierwsze lepsze da radę), miasto (ale państwo, stan a nawet dzielnica się kwalifikują). Wielka Gra przy tym wymięka jak widać.<br />
<br />
- następnie sławni ludzie grają w Jengę.... nie wiadomo dlaczego są słwani, bo nigdy się ich nie przedstawia ani nie przeprowadza się z nimi wywiadu. Po prostu są.<br />
<br />
Kto nie wierzy tego zachęcam do podjęcia próby: wytrzymania 5 minut, oglądając w skupieniu ten program i nie dostania epilepsji, lub choroby zwanej potocznhttp://www.blogger.com/post-create.g?blogID=9057397182917232052ie "kurwicą" :]<br />
<br />
tutaj cały odcinek:<br />
http://www.tvazteca.com/capitulos/reina-por-un-dia/54174/cap-14-junio-2011<br />
<br />
a dla mniej odważnych fragment programu za pośrednictwem Youtube:<br />
<iframe width="425" height="344" src="http://www.youtube.com/embed/2Xq8VLrOSRk?fs=1" frameborder="0" allowFullScreen=""></iframe>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-7622070322326900912011-05-25T21:12:00.000-07:002011-05-25T21:12:47.805-07:00FABRYKA....<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlcWg5EqaxARqZ04Z8yxYD_IkIe0L1REomNm3Ed5qTV_2xMQ-CTEPkBROtP_QOzdVQ9C1BSf09NsV86oV79x_UKXucZv6tLBiKCvTkTLkRnzHWV6hh9iLCaBlaCimhfgMBEB6WTBF6eQg/s1600/P1030385.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlcWg5EqaxARqZ04Z8yxYD_IkIe0L1REomNm3Ed5qTV_2xMQ-CTEPkBROtP_QOzdVQ9C1BSf09NsV86oV79x_UKXucZv6tLBiKCvTkTLkRnzHWV6hh9iLCaBlaCimhfgMBEB6WTBF6eQg/s320/P1030385.JPG" /></a></div><br />
Były już piramidy, wodospady, dżungla i urokliwe miasta Meksyku.<br />
<br />
Teraz będzie szara, choć w Tuxtli rozgrzana do białości rzeczywistość.<br />
Fabyrka..., czyli jak wygląda tutaj dzień.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV0t4iQrYqJbBCZATTWNWesMd5gyfMJTn7jkzvxNLWKhoJt_PwQSW1PWRik8P1W7ZNTGd-0SYUDVi1l-h16B_sV5aS0ue-PuTkB4X639YNClTZdFr9Fk7EIpWFLfobZdDOPQuSqkCLlTw/s1600/P1030381.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV0t4iQrYqJbBCZATTWNWesMd5gyfMJTn7jkzvxNLWKhoJt_PwQSW1PWRik8P1W7ZNTGd-0SYUDVi1l-h16B_sV5aS0ue-PuTkB4X639YNClTZdFr9Fk7EIpWFLfobZdDOPQuSqkCLlTw/s320/P1030381.JPG" /></a></div><br />
Pobudka 5:50. Za 15 siódma należy się stawić w robocie, głównie po to, żeby "po meksykańsku" się nie spóźnić na własne zajęcia i żeby odpalić klimatyzację w sali - niech ma biedaczka odrobinę fory zanim uczniowie nachuchają w już rozgrzewającym się pokoju.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi03x7yPB3WS02E7RmLHKBDsYz4O8bP0nQ4aFhAyfzvqypKmeg14egratqW4qyX4SfMndHRsqp8w5kQM1xU_U5voP4jJA_vmvLiavquNLuTZyUzYzgxuRHBs2jX2wN6qVwE4zbYR0QAO44/s1600/P1030383.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi03x7yPB3WS02E7RmLHKBDsYz4O8bP0nQ4aFhAyfzvqypKmeg14egratqW4qyX4SfMndHRsqp8w5kQM1xU_U5voP4jJA_vmvLiavquNLuTZyUzYzgxuRHBs2jX2wN6qVwE4zbYR0QAO44/s320/P1030383.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXk5H5JIQaHK8xNIeY3TKI_e50VPdqj8y414mX4HNUIGS-48zUT-XH6thmsn01oP1N-bnggUwYFHNyGJhkLOmY3YHAYvjky8k2zCQfOHJH4kvwjRBO5R9p8pCBJ6c0opbzvtgQlVUDNx4/s1600/P1030384.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXk5H5JIQaHK8xNIeY3TKI_e50VPdqj8y414mX4HNUIGS-48zUT-XH6thmsn01oP1N-bnggUwYFHNyGJhkLOmY3YHAYvjky8k2zCQfOHJH4kvwjRBO5R9p8pCBJ6c0opbzvtgQlVUDNx4/s320/P1030384.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjmpB8ZvwLDQ1BX375KK8kc62hQWzoRzbLeFgZBpGaDaB9zH0n94aJ_gASOLd5nJ2OlmmUw8o-mNxOcssbgChBfs4UmXH_8VoYT5k7yf6kmyEOQ53Q2pXB_GG5g-vsV03V45wMp09vK0I/s1600/P1030365.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="181" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjmpB8ZvwLDQ1BX375KK8kc62hQWzoRzbLeFgZBpGaDaB9zH0n94aJ_gASOLd5nJ2OlmmUw8o-mNxOcssbgChBfs4UmXH_8VoYT5k7yf6kmyEOQ53Q2pXB_GG5g-vsV03V45wMp09vK0I/s320/P1030365.JPG" /></a></div><br />
o 9 kończę pierwsze tego dnia zajęcia i wyruszam na śniadanie. W zależności od nastroju albo pożywiam się w domu albo odwiedzam naszą ulubioną jadłodajnię..<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJSWud8xtaxLYWcRF0QTIFJHC8g-k96gaCTX3AYraGPvW_zd6KCHoHbylR5WzNoXwyWs9DtTPdinV84HjspoCfwdAa9ms_WLwJbIvqZbShCRAW4gTrXiDLwoY1JRRSVCPayayBzijxfY0/s1600/P1030391.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="181" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJSWud8xtaxLYWcRF0QTIFJHC8g-k96gaCTX3AYraGPvW_zd6KCHoHbylR5WzNoXwyWs9DtTPdinV84HjspoCfwdAa9ms_WLwJbIvqZbShCRAW4gTrXiDLwoY1JRRSVCPayayBzijxfY0/s320/P1030391.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4tiG-_pPiZaze8Lev3DrsJN403-ZIiwaE6itaU9MsYcnWRIM6DC8d4atRg0t9jss5tX7zSPnn8JLv19DYrZp64I2wABInCBa47xhvMoL1_vlCayn-w6Y6j7PE8_Pcsh3DREggKp9KJ-Y/s1600/P1030351.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4tiG-_pPiZaze8Lev3DrsJN403-ZIiwaE6itaU9MsYcnWRIM6DC8d4atRg0t9jss5tX7zSPnn8JLv19DYrZp64I2wABInCBa47xhvMoL1_vlCayn-w6Y6j7PE8_Pcsh3DREggKp9KJ-Y/s320/P1030351.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzkC5CPX7RUBKXrb-IyY1OpFidcAVWI3utKu0iSINCHkhrV1v4zt1XYvyn-31CruzAhT4VzHAuKx9F5rRsYEeGNB4dfi1d7Oj1ci0rqFhyphenhyphenjLhu4Ym4KLd-J-H1PjVN6Hm2t9AVz5maOh8/s1600/P1030355.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzkC5CPX7RUBKXrb-IyY1OpFidcAVWI3utKu0iSINCHkhrV1v4zt1XYvyn-31CruzAhT4VzHAuKx9F5rRsYEeGNB4dfi1d7Oj1ci0rqFhyphenhyphenjLhu4Ym4KLd-J-H1PjVN6Hm2t9AVz5maOh8/s320/P1030355.JPG" /></a></div><br />
Codziennie inne menu, najlepsza Agua de Jamaica (hibiskusowa mrożona herbata) w mieście, nie wspominając o wypasionych szklankach.<br />
o 9 rano ruch jest tutaj niewielki, za to jedzenie pyszne i tanie (najwyżej 25 peso). Przy Huevos a la mexicana (nazwanych tak ponieważ kolorem odzwierciedlają flagę Meksyku - białka, jajek, czerwień pomidora i zieleń papryczek chilli) mam czas sprawdzić wypociny moich uczniów, zaplanować popołudniowe lekcje lub po prostu poczytać książkę. Telewizor stoi w kącie ale dlaczego nie warto nawet spoglądać w jego kierunku napiszę za chwilę<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw6Vsmc0l4wfIUG0JqIEOFwkzYp9dxq3jihK8ZZM_R6QA9tpPvt726Y3T91AnMzISl9sCnvlBPEiV6UnAOodU-poTJwsUG_5kE-8wHxx6WDUOEfYIV9T-Z_6UlKmwXSSRk7iWfdbNx4z8/s1600/P1030359.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw6Vsmc0l4wfIUG0JqIEOFwkzYp9dxq3jihK8ZZM_R6QA9tpPvt726Y3T91AnMzISl9sCnvlBPEiV6UnAOodU-poTJwsUG_5kE-8wHxx6WDUOEfYIV9T-Z_6UlKmwXSSRk7iWfdbNx4z8/s320/P1030359.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjih4ELCHx2Wdet_fm2oxSgLTUAjo1qQ1FQr-EaPHt_YUPE43AApXxgVvANw-9_76VfbNQ4taHt7GK8Bd6D7iLDR0aaGmjw3wbh_YrXzXgry4x0OaA3J0sNuC38qgp2rIUQizvMGabpL4/s1600/P1030361.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjih4ELCHx2Wdet_fm2oxSgLTUAjo1qQ1FQr-EaPHt_YUPE43AApXxgVvANw-9_76VfbNQ4taHt7GK8Bd6D7iLDR0aaGmjw3wbh_YrXzXgry4x0OaA3J0sNuC38qgp2rIUQizvMGabpL4/s320/P1030361.JPG" /></a></div><br />
Po śniadaniu czas na małą drzemkę a potem zakupy i odrobinę ruchu.<br />
Siłownia Manhattan jest najwyraźniej jedyną porządną w mieście, bo kogo się nie spytać, mówi, że ma tam karnet. Na szczęście, pomimo zadeklarowanego członkostwa w tym przybytku, o 11 rano świeci on pustkami.<br />
<br />
Oczywiście zawsze znajdzie się ktoś aspirujący do zostania Mariuszem Pudzianowskim i zawsze będzie zajmował maszynę, która akurat miała Ci się przydać. Z ciekawych osobowości na siłowni mamy fana zespołu piłkarskiego PUMAS i Jezusa. Wiemy o tym dlatego, że od 2 miesięcy nie ma dnia, żeby nasz ulubieniec nie miał na sobie jednej z 20, jak mniemam, koszulek z różnorodnymi wariacjami na temat, skądinąd bardzo fajnego, loga tego zespołu oraz masywnego drewnianego różańca. Do tego jegomość ten zawsze pachnie deet'em, środkiem chemicznym znajdującym się w każdym "odstraszaczu" na komary. Zaczynam wierzyć, że Raid czy Autan ekstrahują swoją tajemną miksturę wprost spod pach tego pana.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG85RzVEQ3gbcu72mUojGT6MBWzrPdJ1cwhQuXzkPkHolRGzfkuLrX6H3dwu9AwjneyyuIkCOq0zVvkXVMcQp_yNSJb9xjvYKVGiLMasjOnqAVRTlgEMo5znsWwhnc-R_iEFfb4Lrqh9k/s1600/IMAG0009.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG85RzVEQ3gbcu72mUojGT6MBWzrPdJ1cwhQuXzkPkHolRGzfkuLrX6H3dwu9AwjneyyuIkCOq0zVvkXVMcQp_yNSJb9xjvYKVGiLMasjOnqAVRTlgEMo5znsWwhnc-R_iEFfb4Lrqh9k/s320/IMAG0009.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaohQoHwA0JHB96JGm54AxBF2T-dz1KOQM-W_Ba_xTRw4JAwTssGiNVkThvv9cWIexWXX-MYwC3aXuXynm2WUcbF0AFZPgXOzdUVr_DsgJC5eoYOmwi14V3xsze8h-v8lIiVNUc95zF3g/s1600/IMAG0039.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaohQoHwA0JHB96JGm54AxBF2T-dz1KOQM-W_Ba_xTRw4JAwTssGiNVkThvv9cWIexWXX-MYwC3aXuXynm2WUcbF0AFZPgXOzdUVr_DsgJC5eoYOmwi14V3xsze8h-v8lIiVNUc95zF3g/s320/IMAG0039.jpg" /></a></div><br />
Po powrocie do domu dzień mija dość szybko. Często papierkowa robota związana z 80 uczniami, których mam pod swoją pieczą wypełnia mi wolny czas. Jeżeli nie to próbuję skutecznie się odmóżdżyć korzystając z internetu, lub czytając książkę. No Logo, które zabrałem ze sobą z Polski okazało się dość ciężkie do przebrnięcia. Zwłaszcza, że w San Cristobalu udało nam się znaleźc zdecydowanie lżej strawnego Dean Koontz'a :P<br />
<br />
O 16 pora na obiad - domowy lub knajpiany w zależności od nastroju i ilości gazu w butli. Ponieważ ostatnio mijamy się z panami od gazu, staliśmy się stałymi bywalcami naszego zaprzyjaźnionego meksykańskiego "baru mlecznego".<br />
<br />
Swoją drogą ciężarówka z gazem jest dowodem na pewien popularny życiowy paradoks. Kiedy nie potrzebowaliśmy uzupełnić naszych zapasów tego cennego źródła energii, codziennie słyszeliśmy ciężarówkę z gazem. Ciężko jej nie usłyszeć. Jak każdy sprzedawca w Meksyku, mexgaas wierzy tylko w jeden rodzaj promocji - dźwiękową.<br />
<br />
Tak więc ciężarówka z gazem wyposażona jest w łańcuch, na którym dyndają wielkie metalowe śruby. Łańcuch wlecze się po ziemi wytwarzając niewyobrażalny wręcz jazgot. Nie możesz usłyszeć własnych myśli? Już wiesz, kto nadjeżdża.<br />
<br />
Śmieciarka wysyła zwiadowcę. Zwiadowcą jest osoba, która MUSI być głucha, nie wierzę, że ktoś z własnej woli skazywałby się na ten rwetes. Zwiadowca dzierży w dłoni krowi dzwonek, którym napindala z całych sił biegnąc po ulicy. W skali od 1 do 10, dzwonek śmieciarza osiąga poziom nordyckiego zespołu death metalowego zarzynającego świnię w czasie najdłuższej solówki ich najgłośniejszego kawałka.<br />
<br />
Ciężarówka z wodą postawiła na bardziej wyrafinowaną technologię - 100 watowe głośniki zamontowane na dachu samochodu. AAAAAAAAAGUAAAAA - jest nie do przeoczenia. Tak jak pozostali przejeżdża koło nas codziennie, na szczęście o różnych porach, więc czasami nas nie ma.<br />
<br />
Wreszcie pan od ostrzenia noży. Najsubtelniejszy z całej gromady. Jego dżingiel jest wręcz poetycki - wysokie C na fujarce. Pan od ostrzenia noży zajeżdża na nasze osiedle na swoim monocyklu, dmie w fujarkę z całych sił, tak, ze aż się echem niesie wśród zalanych słońcem budynków Moctezumy (naszej dzielnicy), następnie jeżeli chcecie skorzystać z jego usług wywraca rower na do góry nogami i korzysta z koła niczym z osełki. Zainteresowanych tym wynalazkiem odsyłam posta o Oaxace. Znajduje się tam zdjęcie ichniejszego "nożownika".<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuw9MWfFqF6C-gNpF-tkRSr8ylyO4gSoZdpPO6P4paD44ckjnsEplhvDKPtjJDlSwPJ0QQlZMyeOEUIlrDniKX8S6S2KMeLrawBvQBSfKC5bqErcUoiBoH4_cZtQSe7Zwp2j-IdIbNctw/s1600/P1030350.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuw9MWfFqF6C-gNpF-tkRSr8ylyO4gSoZdpPO6P4paD44ckjnsEplhvDKPtjJDlSwPJ0QQlZMyeOEUIlrDniKX8S6S2KMeLrawBvQBSfKC5bqErcUoiBoH4_cZtQSe7Zwp2j-IdIbNctw/s320/P1030350.JPG" /></a></div><br />
Poszarpaliśmy sobie nerwy i przygłuchliśmy troszeczkę, możemy wracać do pracy. Wyjście po południu planowac należy z odpowiednim wyprzedzeniem. Idzie się wolno i szuka cienia, gdzie to tylko możliwe. Oczywiście i tak do Canadiana wkroczycie zlani potem... ale przynajmniej nie będziecie musieli wyrzynać swojej koszuli.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjapfJJX5TnYESr-FhDGYUkHEgU8jRe41rw3R8mn4FalwQesbPR08mA3BxXcIogHX_gPlh5AXu8P8_aVzfG0CpJnQmqJ5JcIwO3yXgEGUlu6n8yqTR35GUmxv668NcuJ4eExHcS8lztVfo/s1600/P1030364.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjapfJJX5TnYESr-FhDGYUkHEgU8jRe41rw3R8mn4FalwQesbPR08mA3BxXcIogHX_gPlh5AXu8P8_aVzfG0CpJnQmqJ5JcIwO3yXgEGUlu6n8yqTR35GUmxv668NcuJ4eExHcS8lztVfo/s320/P1030364.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6Zh_9CUIRYWgivsqiIFPXdIrsvz7q_gCj-u_jDpdXDizEXUMdPgzDYQ6Cwkyazy9x4LjXYOll2tMKxeS7eAZ3c2mCow0aQ_WQr7c-QMsLxd0UXx9ZvcNdohXqXKKppYDZd01i7vFFZJg/s1600/P1030371.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="181" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6Zh_9CUIRYWgivsqiIFPXdIrsvz7q_gCj-u_jDpdXDizEXUMdPgzDYQ6Cwkyazy9x4LjXYOll2tMKxeS7eAZ3c2mCow0aQ_WQr7c-QMsLxd0UXx9ZvcNdohXqXKKppYDZd01i7vFFZJg/s320/P1030371.JPG" /></a></div><br />
Zegar, który widzicie jest Władcą Życia i Śmierci. Pierwszy raz w życiu muszę podbijać kartę, kiedy wchodzę do pracy i muszę przyznać, że średnio mi się to podoba :P Każde spóźnienie to pojazd po pensji. Póki, co udało mi się pozostać bez skazy. Jednak najgorsze jest to,że skubaniec zawsze wbija na kartę czas o minutę późniejszy, niż ten który pokazuje ;]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2wdfqI5smPENHQsl0GYrlW3vMBeUT5tuwYYlx543nkcuMTYUfM06VnHiO8W9cF_KfPKURbQN6AkYsu5k35qwjCXA6eaYnXfiMSSKytXcvUqPlCDzbjcbwA8pp9blWXwi0Q6hoDLa_lic/s1600/P1030413.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2wdfqI5smPENHQsl0GYrlW3vMBeUT5tuwYYlx543nkcuMTYUfM06VnHiO8W9cF_KfPKURbQN6AkYsu5k35qwjCXA6eaYnXfiMSSKytXcvUqPlCDzbjcbwA8pp9blWXwi0Q6hoDLa_lic/s320/P1030413.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmFKAp6MauAzelsRgJK_LBcbqcEgduTpuOaVXX4bU0P2JHuSgszWm-mO3-eEh3Bg5iTKgDhGceUaRECOKGZ_CYysYP6F9dz1-6sQ2lkdIFJtZuThmItPqym3YwcD33UgyuGdHOwx_KQzg/s1600/P1030415.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmFKAp6MauAzelsRgJK_LBcbqcEgduTpuOaVXX4bU0P2JHuSgszWm-mO3-eEh3Bg5iTKgDhGceUaRECOKGZ_CYysYP6F9dz1-6sQ2lkdIFJtZuThmItPqym3YwcD33UgyuGdHOwx_KQzg/s320/P1030415.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhppDpu5ioqRcLMJtzCKRodhgoXahX8FYx5ZO5YYveKnoBqhp_49oDIxx8RvXFWIXFJR70fgFCZZq0piUsFvoXnf61AbjpT0ZFzSeOrGV0508tM5rFz2s8wjGWYe8njbnzbS2rlZRdw0do/s1600/P1030367.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhppDpu5ioqRcLMJtzCKRodhgoXahX8FYx5ZO5YYveKnoBqhp_49oDIxx8RvXFWIXFJR70fgFCZZq0piUsFvoXnf61AbjpT0ZFzSeOrGV0508tM5rFz2s8wjGWYe8njbnzbS2rlZRdw0do/s320/P1030367.JPG" /></a></div><br />
O 21 następuje można wreszcie opuścić Canadian Center i poczłapać do domu. Kolacja, dobranocka i lulu. W końcu zanim skończycie pozostanie Wam jedynie 5-6 godzin snu... i od początku :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8gH-2MocgJc3OmlVmU19rP4YOb11lp9dRZq_3jsizVHzrNfyaXTyENzRKG-QDRkj7RsTxEwEV_wFy8sETRC288TEky6e4WJCeD0FiS8wSbTO0mMvXBruhPb2_Mo_2m9evb2G1aITowxU/s1600/P1030369.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="266" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8gH-2MocgJc3OmlVmU19rP4YOb11lp9dRZq_3jsizVHzrNfyaXTyENzRKG-QDRkj7RsTxEwEV_wFy8sETRC288TEky6e4WJCeD0FiS8wSbTO0mMvXBruhPb2_Mo_2m9evb2G1aITowxU/s320/P1030369.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivJACiyUPcL5S0q0qgzahnh3RWT91f_WuCx1MOiJLGosRPWSzCI3pDLDwSqmCgkQeKLICg3HOQIT9bq_ybcPmbO9LnFQ5TZI1e2WmVjcSfN3u9ACm3IotFRhbM5EepCzBxzz7JFa9BET0/s1600/P1030375.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="240" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivJACiyUPcL5S0q0qgzahnh3RWT91f_WuCx1MOiJLGosRPWSzCI3pDLDwSqmCgkQeKLICg3HOQIT9bq_ybcPmbO9LnFQ5TZI1e2WmVjcSfN3u9ACm3IotFRhbM5EepCzBxzz7JFa9BET0/s320/P1030375.JPG" /></a></div>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-61391197200610158542011-05-19T10:34:00.000-07:002011-05-19T10:34:06.620-07:00Obiecany Canon de Sumidero<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKbKt689WHtuzr7POSDH57GnB7iDoqyAhvMxBT3RnB_So9dWgUd7-u_V7STU6ZlfXxznbJbSmlyZPde9N57oV0D-BwufTT0HLeYIMPvSxAK3x92cqDJX2_xv7suvKirzGIODLMPEZ2z8w/s1600/IMG_3728.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKbKt689WHtuzr7POSDH57GnB7iDoqyAhvMxBT3RnB_So9dWgUd7-u_V7STU6ZlfXxznbJbSmlyZPde9N57oV0D-BwufTT0HLeYIMPvSxAK3x92cqDJX2_xv7suvKirzGIODLMPEZ2z8w/s320/IMG_3728.jpg" /></a></div><br />
Nie to nie kadr z Władcy Pierścieni, sobowtór wejścia do krainy Rohanu znajduje się znacznie bliżej niż by się wydawało. Zamiast do Nowej Zelandii, zapraszam na obrzeża Tuxtli Gutierrez. <br />
<br />
Pieniste nurty rzeki Grijalva prowadzą pomiędzy kamienistymi zboczami sięgającymi 900 metrów. "Ściany" były jeszcze większe zanim ukończono budowę tamy na rzece. Dzięki tej zaporze wodenj powstała największa w kraju hudroelektrownia - Chicoasen, która stanowi podstawowe źródło energii elektrycznej nie tylko dla Chiapas ale też całego południa kraju.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV3A0qKIEouMhFS8_RStTktMtIMHadwDwsxhcxwnS3mTLfamkx7ubXwW2zwDToiF7tkKlBDW6jAryVNRYp9ytWpFwFdm4iAHsZhNUA1R3Lppv7CAaUeUAyvlEUFxtisfBTeZhk9-O4ZzM/s1600/IMG_3733.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV3A0qKIEouMhFS8_RStTktMtIMHadwDwsxhcxwnS3mTLfamkx7ubXwW2zwDToiF7tkKlBDW6jAryVNRYp9ytWpFwFdm4iAHsZhNUA1R3Lppv7CAaUeUAyvlEUFxtisfBTeZhk9-O4ZzM/s320/IMG_3733.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6QJfWkecONiBz9Y5jsZ97VEvuPCctNdjcle4MBavy94C0o_Cluz9eBgcS8xDxLdwg1u5gJm_SKULyNuJCiKsL0wHajddsNfiiD_vCW7PhmSZATlF_8SK65putYSf9StyO55kg5sWsC6w/s1600/IMG_3697.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6QJfWkecONiBz9Y5jsZ97VEvuPCctNdjcle4MBavy94C0o_Cluz9eBgcS8xDxLdwg1u5gJm_SKULyNuJCiKsL0wHajddsNfiiD_vCW7PhmSZATlF_8SK65putYSf9StyO55kg5sWsC6w/s320/IMG_3697.jpg" /></a></div><br />
Jeżeli chcecie podziwiac kanion z góry, wzdł€ż szczytów skał ciągnie się droga międzystanowa, wzdłuż której stworzono kilkanaście punktów widokowych. Niestety z powodu braku samochodu, jeszcze nie dane nam było ich podziwiać.<br />
<br />
Dlatego też z radością wyczytałem, że aby NAPRAWDĘ docenić piękno tego miejsca należy skorzystać z łódki.<br />
<br />
Łódek jest od czorta, oferują wycieczki trwające od 2 do 3 godzin.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMa9iPCiTo4DOx8_dITOL4f9ma2hO4eNlK2LO16EYv395KMEnK74OX32Wk6vkJZvH_0td5OKQcc3mjIwdvONpDschMVKHphOYQZkHWU5yLbV5cTX0rpKutmbKrAJbaB1oKHDovnorZ1zE/s1600/IMG_3715.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMa9iPCiTo4DOx8_dITOL4f9ma2hO4eNlK2LO16EYv395KMEnK74OX32Wk6vkJZvH_0td5OKQcc3mjIwdvONpDschMVKHphOYQZkHWU5yLbV5cTX0rpKutmbKrAJbaB1oKHDovnorZ1zE/s320/IMG_3715.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqmf5YX4oQcDS59QRt0lxoqKPsdkHRZIX77e8m6yIRdvSJempd_k3k3dvBkt4k259HD79Ikx_LCjBJJSCJAP7MP61TQR_5VfqG0cSOgmw2Qxrtvs7EZ57jU09yyw6-9kSKhrSA8nXnRi8/s1600/IMG_3741.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqmf5YX4oQcDS59QRt0lxoqKPsdkHRZIX77e8m6yIRdvSJempd_k3k3dvBkt4k259HD79Ikx_LCjBJJSCJAP7MP61TQR_5VfqG0cSOgmw2Qxrtvs7EZ57jU09yyw6-9kSKhrSA8nXnRi8/s320/IMG_3741.jpg" /></a></div><br />
Po drodze kapitan łajby nie raz wykaże się sokolim wzrokiem, dostrzegając skitranego na brzegu krokodyla, czy bawiące się na drzewach małpy. W takim wypadku, szykujcie się na wariackiego bączka na wodzie, tylko po to, zęby podpłynąć bliżej i być w stanie zrobić zdjęcie tym cudom natury.<br />
<br />
Od razu uprzedzę pytania, pisząc, że tak to prawdziwe krokodyle wygrzewają się na brzegu Rio Grijalva. Nie są to sprytnie rozlokowane atrapy, tak jak na początku podejrzewaliśmy, a widok takiego wielkiego cielska nagle decydującego się na małą kąpiel mroził krew w żyłach. Nasze myśli niemal automatycznie krążyły wokół cytatu ze "Szczęk" - "We're going to need a bigger bout"<br />
<br />
Ale nie samym Forfiterem człowiek żyje. Brzeg rzeki okupuje też wszelkiego rodzaju sępopodobne ptactwo i wspomniane małpy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqXZuBxLA38j6168DSFVybPwxk-kIzQqUaWwAMO6l4fJF8JZMdcvH2Tn41DmCSIP_DCSsyIiVCF5ICdMhB2n0yjCJRmCYl0mfva7InQRT3IcjIuKfzYxJKKk6mmWFXu53Ht1MzH8DiJSM/s1600/IMG_3780.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqXZuBxLA38j6168DSFVybPwxk-kIzQqUaWwAMO6l4fJF8JZMdcvH2Tn41DmCSIP_DCSsyIiVCF5ICdMhB2n0yjCJRmCYl0mfva7InQRT3IcjIuKfzYxJKKk6mmWFXu53Ht1MzH8DiJSM/s320/IMG_3780.jpg" /></a></div><br />
A teraz zagadka. Na brzegu stoi 40 łódek. Do której wsiądzie Maciek?<br />
............<br />
<br />
Do tej, która popsuje się w połowie wycieczki, na środku rzeki zamieszkiwanej przez krokodyle w pełnym słońcu w samo południe... Oczywiście :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXu2hG9c5EJYb3bB2bsN90cL-ryxdRqc-YKnVxDRA4kc7kJQ1X32NEsKvN8X7t7TdjBVEnUMhaLUQyPo3mTDCkxqnvtpD03IPXJ0sqZaXOjWryRpqV-t8bmdhHLUuaXAkmiTy5cYHAPOM/s1600/IMG_3765.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXu2hG9c5EJYb3bB2bsN90cL-ryxdRqc-YKnVxDRA4kc7kJQ1X32NEsKvN8X7t7TdjBVEnUMhaLUQyPo3mTDCkxqnvtpD03IPXJ0sqZaXOjWryRpqV-t8bmdhHLUuaXAkmiTy5cYHAPOM/s320/IMG_3765.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC8q5fTXnkf0uSwz04Uotu0QN_wYJ54wQis2_bT5sCSnEo2AxcLQsgsbVQl-tmGLokn1tmaz-MW2PxaHmdsRrvFeuRHmvRUudU8tTAQeiL4ULrzFGzL4Pyg6spine9dU4ExsiVsQGQzsU/s1600/IMG_3766.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgC8q5fTXnkf0uSwz04Uotu0QN_wYJ54wQis2_bT5sCSnEo2AxcLQsgsbVQl-tmGLokn1tmaz-MW2PxaHmdsRrvFeuRHmvRUudU8tTAQeiL4ULrzFGzL4Pyg6spine9dU4ExsiVsQGQzsU/s320/IMG_3766.jpg" /></a></div><br />
Na szczęście, jak już się zapewne domyślacie, nic nas nie zeżarło, ani nie uschliśmy na słońcu. Wywołaliśmy jedynie małe zamieszanie i spowodowaliśmy korek. Dzięki pomocy innych doświadczonych flisaków uruchomiliśmy naszą łajbę i wśród okrzyków radości wyruszyliśmy dalej, podziwiać przedziwną formację skalną.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL8mj7gt0_pImVUght1dH76-Jhb-J_NR1cdU53laC0-0eKZT-U928DUAbBLZCO0feBUYyjEJdQ19tDm7SFp73GK-7m6hfrJCg002anfxfFJ9i2nK5mqVS3aaPuqSrrcr3sF4HdCw3rUbM/s1600/IMG_3781.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL8mj7gt0_pImVUght1dH76-Jhb-J_NR1cdU53laC0-0eKZT-U928DUAbBLZCO0feBUYyjEJdQ19tDm7SFp73GK-7m6hfrJCg002anfxfFJ9i2nK5mqVS3aaPuqSrrcr3sF4HdCw3rUbM/s320/IMG_3781.jpg" /></a></div><br />
Nikt nie wie, czemu skała pofałdowała się tutaj w tak spektakularny sposób. Za to podobno to miejsce wygląda niesamowicie w czasie pory deszczowej, kiedy poziom wody się podnosi a uwidocznione na zdjęciu powyżej zdjęcie, zwane "choinką", zamienia się w pełnoprawny wodospad.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6LmLOTuoqRbb3gew0gIAU66RpWNWvaI2-jK_I4ChqVZeo7mhgexxRnMK7JxMPXfzEIJcC66I0_ifg1BMBZYMZ5Q1jlXuYcV3z8atr-0VHMZcg12tdvJUmwUEUeCSpNvIV7pTOR292S5E/s1600/IMG_3777.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6LmLOTuoqRbb3gew0gIAU66RpWNWvaI2-jK_I4ChqVZeo7mhgexxRnMK7JxMPXfzEIJcC66I0_ifg1BMBZYMZ5Q1jlXuYcV3z8atr-0VHMZcg12tdvJUmwUEUeCSpNvIV7pTOR292S5E/s320/IMG_3777.jpg" /></a></div><br />
Zapowiada się więc sequel, kiedy już przyjdą te długo wyczekiwane deszcze...mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-51646526870000394592011-05-17T13:13:00.000-07:002011-05-17T13:13:10.038-07:00Zapomniałem o Grotach<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTceUaGFk8LhcRYzf37BPI2na3tcRcDb_UlCT2nB5pdI4kT_FxRC25mFMLsgAdRrEjjsBiSETx0vPBwhu6K5gFcKpPBO2zxDRYfoMH1b8cbqWYsuQH6rVtWFlRmHN7d252JlowRZVQ2g4/s1600/IMG_3539.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTceUaGFk8LhcRYzf37BPI2na3tcRcDb_UlCT2nB5pdI4kT_FxRC25mFMLsgAdRrEjjsBiSETx0vPBwhu6K5gFcKpPBO2zxDRYfoMH1b8cbqWYsuQH6rVtWFlRmHN7d252JlowRZVQ2g4/s320/IMG_3539.jpg" /></a></div><br />
10km od San Cristobal de las Casas, na obrzeżach miasta można urozmaicić sobie zwiedzanie (w końcu ile tych wodospadów można zobaczyć :]) i odwiedzić Grutas de Rancho Nuevo. <br />
<br />
Atrakcja niewielka ale przyjemna. Ukryta w lesie jaskinia nie jest wielka. Posiada tylko jedno wejście i korytarz długości 10 km. Grota sięga 500 metrów głębokości ale turystom nie dane jest zapuścić się aż tak daleko.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuqOJpoDxA0EoKJh_8EcyMRKbk1NuxkwYK7ky-ceGLuJrdstH7740nNHPozHRrDORSLXq02rfkkWJO2vAQlcmhcjT4YTTqmP0X3U2iWF-GO6Xw3jKydiRnMzGut6JD_hZrS6xace_YnnQ/s1600/IMG_3518.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuqOJpoDxA0EoKJh_8EcyMRKbk1NuxkwYK7ky-ceGLuJrdstH7740nNHPozHRrDORSLXq02rfkkWJO2vAQlcmhcjT4YTTqmP0X3U2iWF-GO6Xw3jKydiRnMzGut6JD_hZrS6xace_YnnQ/s320/IMG_3518.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3aXSaMYW2jndDCJxOEhmqkVGlCiNpoA06g54NFjA8_65B4K_lIIyC4W9XWEkaK8NIkA9wxnHaAEtuAmBRD3XX7qV2nYyqBPG9L2HtA6b0LHJ8-4aWOd8nY3DfbSO0IgD_Z_6SJOStZsg/s1600/IMG_3522.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3aXSaMYW2jndDCJxOEhmqkVGlCiNpoA06g54NFjA8_65B4K_lIIyC4W9XWEkaK8NIkA9wxnHaAEtuAmBRD3XX7qV2nYyqBPG9L2HtA6b0LHJ8-4aWOd8nY3DfbSO0IgD_Z_6SJOStZsg/s320/IMG_3522.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiBYWAhjueiXOZ5Q3AgGsmAs992EWbtRhjmP95kjvp36vurbPdMDBlVJWYmDepA766WW0hPA9dEE0tu9D0QaV3xgqlH_lYw232kmZFm9TmBGWsawiUkE2lIfGD-FOgvG9NuJc_4LzBItg/s1600/IMG_3538.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiBYWAhjueiXOZ5Q3AgGsmAs992EWbtRhjmP95kjvp36vurbPdMDBlVJWYmDepA766WW0hPA9dEE0tu9D0QaV3xgqlH_lYw232kmZFm9TmBGWsawiUkE2lIfGD-FOgvG9NuJc_4LzBItg/s320/IMG_3538.jpg" /></a></div><br />
Co więcej odwiedzających nie puszcza się samopas. Odpowiedzialne zadanie trzymania pieczy nad kilkunastoosobowymi grupami, które będą pałętać się po jaskini powierza się... 13 latkom. Przynajmniej tyle wiosen ukończyła nasza przewodniczka. Aczkolwiek sama przyznała, że zajmuje się tym fachem od 4 lat.<br />
<br />
Praca wpłynęła na nią znacząco. Powagi dodaje sobie torebką i butami na obcasach. Szkoda, że torebka miała naklejkę z hello kitty. A już prawie się nabraliśmy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFBg82nzuhEXm9_UMo87QVA54UO8U16Ufv3AuSArqif8NWFm8W5pF0iD1vWjtAGo2gePCfM4mUZrZHl4cNik9hjcUe5pxKxi6nIFMzKbLmZo3BqVEdlYzi5IszsfXO1Mpa1m1JkoYw5lU/s1600/IMG_3528.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFBg82nzuhEXm9_UMo87QVA54UO8U16Ufv3AuSArqif8NWFm8W5pF0iD1vWjtAGo2gePCfM4mUZrZHl4cNik9hjcUe5pxKxi6nIFMzKbLmZo3BqVEdlYzi5IszsfXO1Mpa1m1JkoYw5lU/s320/IMG_3528.jpg" /></a></div><br />
Atrakcje jakie gwarantuje Wam towarzystwo przewodnika są fascynujące. Za pomocą latarki pokazują Wam najciekawsze formacje skalne w grocie. Każda z nich coś ma przypominać A to tylko próbki Meksykańskiej fantazji:<br />
- po lewej widzimy Króla Karola V, który je czekoladę. Tyle, że już zjadł czekoladę, więc jej nie zobaczycie<br />
- Tutaj mamy wilka i owce, tyle że wilk zjadł owce, więc jej nie zobaczycie<br />
- Tutaj widzimy krzywą wierzę w Pizie... tyle, że zanim była krzywa<br />
- Tutaj widzimy syrenę tyle, że wilk wciąż był głodny po owcy zjadł jej ogon<br />
<br />
i tak dalej i tak dalej... Meksyk nie przestaje zaskakiwać :]mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-53711842472164196852011-05-13T13:35:00.000-07:002011-05-13T13:35:52.827-07:00Konkurs rozstrzygnięty!Wyjaśniając wszystkie wątpliwości, jakie spowodował mój chaotyczny i nieregularny sposób uzupełniania informacji na blogu, chciałem jednocześnie ogłosić, że konkurs na najbardziej "odjechane" bocho w Meksyku został rozstrzygnięty.<br />
<br />
Na ulicach Tuxtli Gutierrez, które obecnie codziennie przemierzam, napotkałem to cudo. Muszę przyznać, ze nie należę do pasjonatów motoryzacji, więc tym tłumaczę fakt, że na początku nie rozpoznałem w tym "czymś" Volkswagena. Wręcz przeciwnie myślałem, że to nowy sportowy smart... silly me :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5GvhyuBFUDwqhD2rT7swg4fFJF84Xdk8e5XamYwbk2VgMhRwzwzy1pKMyfazzfg5AEv4TP8AAp00f5Ur0rPe6-D9GJnJg6kxl7h-rO-22pkNQHTn3oi5kVQ-Fg5SHNKbmAGXcSq8wndc/s1600/IMAG0693.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5GvhyuBFUDwqhD2rT7swg4fFJF84Xdk8e5XamYwbk2VgMhRwzwzy1pKMyfazzfg5AEv4TP8AAp00f5Ur0rPe6-D9GJnJg6kxl7h-rO-22pkNQHTn3oi5kVQ-Fg5SHNKbmAGXcSq8wndc/s320/IMAG0693.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9Xr_UR6GqcJMyfP1C2rdnTkYJ4CCyNe3lSFLqzkjFE62ViqPr-jj2aqHBoYM-oX4nvYXeYTPrc577TGuDFWl5Cp9Vf2qYsqVsuWV5fq39JHfzvonAoAz21JDJSYq2ix6bNf9h6Xz2fzU/s1600/IMAG0689.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9Xr_UR6GqcJMyfP1C2rdnTkYJ4CCyNe3lSFLqzkjFE62ViqPr-jj2aqHBoYM-oX4nvYXeYTPrc577TGuDFWl5Cp9Vf2qYsqVsuWV5fq39JHfzvonAoAz21JDJSYq2ix6bNf9h6Xz2fzU/s320/IMAG0689.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipbtwe1vwzIQaBc_Kwt8diTiAep3JDYjLXAgN78jEVOps1Kj7rioFSmhKgsuzJiOqSxYzaNTgwE0fO_fRxaOajBGhseBYb9cKLvfSbeum2LfeGG8ndHLPXespiMzWiEDQeqW1aauKsdoU/s1600/IMAG0691.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipbtwe1vwzIQaBc_Kwt8diTiAep3JDYjLXAgN78jEVOps1Kj7rioFSmhKgsuzJiOqSxYzaNTgwE0fO_fRxaOajBGhseBYb9cKLvfSbeum2LfeGG8ndHLPXespiMzWiEDQeqW1aauKsdoU/s320/IMAG0691.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQD1oiOIU7Xo7xGaPJ37Gn2Bbal9mQVuwHobvRwLIlhBK70lXlUqCuCfp7Dp6xD_gnetkNZhgKQFTEpUgnVzxRVgCI2Udi3DePlK4krf8OMh3XD7LL_SU4TGGNvndTBorNtIqIkj-uL2M/s1600/IMAG0690.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQD1oiOIU7Xo7xGaPJ37Gn2Bbal9mQVuwHobvRwLIlhBK70lXlUqCuCfp7Dp6xD_gnetkNZhgKQFTEpUgnVzxRVgCI2Udi3DePlK4krf8OMh3XD7LL_SU4TGGNvndTBorNtIqIkj-uL2M/s320/IMAG0690.jpg" /></a></div><br />
Relacja z Tuxtli i życia tutaj już niebawem. Niestety z powodu rozpoczęcia pracy w Canadian Center i wdrażania się do systemu, a przede wszystkim do wstawania o 6 rano, musiałem kazać Wam, wiernym fanom, czekać.<br />
<br />
Dlatego też zapraszam w poniedziałek na wrażenia z Canon de Sunidero, po którym blog zmieni swój charakter i z podróżniczego zamieni się w refleksyjny. Albowiem póki co nie będę zapuszczał się na nieznane tereny Meksyku. W zamian za to postaram się pokazać różne ciekawe niuanse, które odróżniają życie w Polsce od życia tutaj.<br />
<br />
i zanim się rozstaniemy.... kolejna, nieco zakurzona perła motoryzacji.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGRpzDtYw2UwdBT8JfZKWi5WV-TbfGVRW2R1G58e2Wn24C9uBywRK3PExHvRvS8dZqffqGzG6y4mcSNX6RUT-4X0p61s5wMjJhsPZPnZcuOHmUp4LQSyD0uWHe5sAjyiYly6_s1L3Gx24/s1600/IMAG0686.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="192" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGRpzDtYw2UwdBT8JfZKWi5WV-TbfGVRW2R1G58e2Wn24C9uBywRK3PExHvRvS8dZqffqGzG6y4mcSNX6RUT-4X0p61s5wMjJhsPZPnZcuOHmUp4LQSyD0uWHe5sAjyiYly6_s1L3Gx24/s320/IMAG0686.jpg" /></a></div>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-36857173166891662352011-05-10T22:22:00.000-07:002011-05-10T22:22:27.247-07:00San Cristobal de las CasasDo opisu tego miejsca zabierałem się długo, żeby być w stanie "dać cesarzowi", co jego. San Cristobal jest kulturalną i turystyczną stolicą stanu Chiapas.<br />
<br />
Na marginesie, muszę wtrącić, krótką lekcję poprawnej wymowy nazwy tego stanu. Kiedy będziecie chcieli opowiedzieć swoim znajomym, rodzinie, ulubionej Pani w warzywniaku jak to Maciek (bo przecież na pewno Wasi rozmówcy już o mnie słyszeli) wspaniale opisał Chiapas, przedłużcie dźwięk "i". Czi-japas.<br />
<br />
Chiapas to "czerwone poliki". Chi-japas to dumny stan! Łatwo urazić jego mieszkańców. Nie wierzycie? Meksykański parlament też nie traktował ich poważnie i przez lata nie reagował na żądania mieszkańców tego najbiedniejszego stanu w kraju.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8wgjj5SmnDbXwLTSa8QbVJ0naZfplDLd3OR7KwcaT2p9tyg4E09K5Kb6HG6q98hLA3lw6AHFnnXiWvcZRJymJ35W-LmieHREOyn7Y_WZ0DPnUz7stl5Wgu5HPWGU7xiECyEcBl01KoDQ/s1600/marcha_zapatista_subcomandante_marcos.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="306" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8wgjj5SmnDbXwLTSa8QbVJ0naZfplDLd3OR7KwcaT2p9tyg4E09K5Kb6HG6q98hLA3lw6AHFnnXiWvcZRJymJ35W-LmieHREOyn7Y_WZ0DPnUz7stl5Wgu5HPWGU7xiECyEcBl01KoDQ/s320/marcha_zapatista_subcomandante_marcos.jpg" /></a></div><br />
Jakie też musiało być ich zdziwienie, kiedy 1 stycznia 1994 roku 3 tysiące "żołnierzy" Zapatystowskiej Armii Wyzwolenia Narodowego przejęło kontrolę nad ponad 4 miastami w stanie, w tym nad San Cristobal de las Casa, gdzie Zapatyści wypuścili wszystkich osadzonych w więzieniu przestępców oraz podpalili kilka posterunków policji.<br />
<br />
Wyobraźcie sobie jakie trzeba mieć przysłowiowe "cojones", żeby dokonać tego dzierżąc w dłoniach drewnianą replikę karabinu! Zapatyści niestety nie mieli aż tak szczodrego budżetu, żeby uzbroić wszystkich swoich członków, za to chowali się w dżungli przez większa część swojej działalności, z nudów zapewne, wystrugali ponad tysiąc karabinów.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwEPoVvE7hfaSf1Q9AZ64QqkBFfBiGVVHGgoRa-PuKiRfjqKpqdyt3GQPqP641Aakq86MLL3JFvZ1BO4z_66JKg_SIwiTWiRm5oPcqIZy3529Fwo8q1stLBWElayD2Dq4I29lMYgoaX68/s1600/451900107_286f6830e8_m.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="180" width="240" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwEPoVvE7hfaSf1Q9AZ64QqkBFfBiGVVHGgoRa-PuKiRfjqKpqdyt3GQPqP641Aakq86MLL3JFvZ1BO4z_66JKg_SIwiTWiRm5oPcqIZy3529Fwo8q1stLBWElayD2Dq4I29lMYgoaX68/s320/451900107_286f6830e8_m.jpg" /></a></div><br />
<br />
Ich rewolucja nie trwała długo. W końcu druga strona konfliktu miała prawdziwą broń. Jednak ich wpływ na miejscowa ludnośc jest wciąż wielki. Wszędzie dookoła znajdziecie znaki poparcia dla tego ruchu. My zobaczyliśmy np. naklejkę w minibusie, który zawiózł nas do lagos del montebello.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj784ZrZhq_Xom4x9_hh1POfiHbg6295_oHwILvNtFhJ2Fg6Gkw10IEqz40AIi_lis-kcDKTIyB3_bRQ3xQEbFdgzjIQoHr77cEvMAmKdC5lYDGIKQ3WMkyVW3vLDu6wfJU8PHW6pvKuOs/s1600/zapatistasign_design.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="300" width="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj784ZrZhq_Xom4x9_hh1POfiHbg6295_oHwILvNtFhJ2Fg6Gkw10IEqz40AIi_lis-kcDKTIyB3_bRQ3xQEbFdgzjIQoHr77cEvMAmKdC5lYDGIKQ3WMkyVW3vLDu6wfJU8PHW6pvKuOs/s320/zapatistasign_design.jpg" /></a></div><br />
"Jesteś na terytorium Zapatystów. Tutaj rządzą rebelianci a rząd ich słucha"<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRs4ifOtjaRoKU-shTVyWjVxG62nkXGjvsRUrAxdXUR8P1f7ipwZvDXci9EjlGS48i57vFyc6TadlfmDL7baaX-okhodgzqszuHt9LaKYxk22bbBFJCK6DXuCLs8gbVIbzzaLkjEoaOLc/s1600/IMG_3415.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRs4ifOtjaRoKU-shTVyWjVxG62nkXGjvsRUrAxdXUR8P1f7ipwZvDXci9EjlGS48i57vFyc6TadlfmDL7baaX-okhodgzqszuHt9LaKYxk22bbBFJCK6DXuCLs8gbVIbzzaLkjEoaOLc/s320/IMG_3415.jpg" /></a></div><br />
Na tym nie koniec przygód. W Świętym Krzyśku przeżyłem swoje pierwsze trzęsienie ziemi! Nie metaforyczne, nie romantyczne zwykłe prozaiczne a jednak poniekąd przerażające. Szkoda, że nie zdawałem sobie sprawy z tego przełomowego momentu w moim życiu, kiedy trwał.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZmXjznntexLh4CeP2qBYdrgviWLEPLZ-E2JGDmtHad3qiIC7aIgNtw7BxUTGzMNovXWGFigjWDPuvBb-4qR0tAcSSId6Y52js-mylhjiSdejFu2nj-uNv2lqneqZ868CzhsB4WsI9tg0/s1600/IMG_3417.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZmXjznntexLh4CeP2qBYdrgviWLEPLZ-E2JGDmtHad3qiIC7aIgNtw7BxUTGzMNovXWGFigjWDPuvBb-4qR0tAcSSId6Y52js-mylhjiSdejFu2nj-uNv2lqneqZ868CzhsB4WsI9tg0/s320/IMG_3417.jpg" /></a></div><br />
Budynki się nie zawaliły, tynk nie sypał nam się na głowę. Matki z dziećmi nie pędziły ulicami, żeby dobiec do specjalnie przeznaczonych na taka okoliczność schronów. Meksykanie przyjęli trzęsienie ziemi tak, jak to czynią ze wszystkim np. czekaniem aż kierowca autobusu raczy ich zawieźć tam gdzie chcą się znaleźc, ze stoickim spokojem.<br />
<br />
A było to tak.... w "restauracji", którą widzicie na zdjęciu powyżej, postanowiliśmy zjeść śniadanie. Kiedy już szamaliśmy nasze huevos a la mexicana, popijając świeżo wyciskany sok z pomarańczy, nagle zauważyliśmy, że rusza się stół. Zaraz za stołem w ruch poszły nasze krzesła i ściany. Zdziwieni obejrzeliśmy się na pracowników tego przybytku. Kelnerka czytała znudzona coś co przypominało Meksykański "Fakt", a kucharka z werwą kroiła wielki kawał mięcha. Pomyśleliśmy więc, o naiwni Polacy, że kobiecina ma niezłą krzepę, piłuje tego kotleta aż miło, aż cała chałupa chodzi.<br />
<br />
Dopiero popołudniowe spotkanie z jedną z nauczycielek z Canadian Center, którą odwiedziliśmy, żeby dowiedzieć się jak jej się żyje w Tuxtli, zapytała nas niewinnie czy dobrze znieśliśmy trzęsienie ziemi, które miało miejsce tego dnia. W Tuxtli nie było już tak kolorowo. Budynki tańczyły niczym magiczne regały, które stoją na witrynie jednego ze sklepów w centrum. Lekcja, którą prowadziła nasza znajoma musiała zostać przerwana i wszyscy jej uczestnicy wybiegli z klasy aby nie zginąć, gdyby miał zawalić się dach. Oczywiście uczniowie nieco wyolbrzymili niebezpieczeństwo, żeby nie musieć się uczyć.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw9oXy6aHbOk90PVEyGCCA1BgUO_oZLIZB53u3cFosGoixd1AIqTCMiAfQvmA1F8HkU_l01aHeOS10Nf8stxBaUNmMDKauucknqTd9aiULTXp9wsPY5DL9Bxq6rN1f8Tl2VBvLwEznt0M/s1600/IMG_3430.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw9oXy6aHbOk90PVEyGCCA1BgUO_oZLIZB53u3cFosGoixd1AIqTCMiAfQvmA1F8HkU_l01aHeOS10Nf8stxBaUNmMDKauucknqTd9aiULTXp9wsPY5DL9Bxq6rN1f8Tl2VBvLwEznt0M/s320/IMG_3430.jpg" /></a></div><br />
Trzęsienia ziemi w tym regionie zdarzają się rzadko, lecz regularnie. Średnio raz na rok. Także najgorsze już za nami :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9k6V4vW0rjggIt7JwpVF09cV9ISu97xd7GjaUpmO2QNgi3XEpmkBmMZ8_LBun5e3BOgQICJwzDUWDmp9QBTLgiD5r3EdCDLgtc6pgvp84vRzpbWQHHuVdKRGuE53nvIeeHqH7AXJsXjs/s1600/IMG_3444.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9k6V4vW0rjggIt7JwpVF09cV9ISu97xd7GjaUpmO2QNgi3XEpmkBmMZ8_LBun5e3BOgQICJwzDUWDmp9QBTLgiD5r3EdCDLgtc6pgvp84vRzpbWQHHuVdKRGuE53nvIeeHqH7AXJsXjs/s320/IMG_3444.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQPrjh_Ay88WJFBOUnJCrqFfi_v8MQxqafizV8I6bEVZoFiv3UcwnXaBcmCIn7qLjqIJbYJBL7BiPa627Dhyphenhyphenmoe9rTvikdyRlld6mIkPhm22hRlV7lFGOLK6vq3zIKoKCfrm7pEmWO8bU/s1600/IMG_3450.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQPrjh_Ay88WJFBOUnJCrqFfi_v8MQxqafizV8I6bEVZoFiv3UcwnXaBcmCIn7qLjqIJbYJBL7BiPa627Dhyphenhyphenmoe9rTvikdyRlld6mIkPhm22hRlV7lFGOLK6vq3zIKoKCfrm7pEmWO8bU/s320/IMG_3450.jpg" /></a></div><br />
Wracając do San Cristobala, należy nadmienić, iż jest to cudowne miasto. Średnio jeden budynek na 3 jest restauracją lub kawiarnią. Życie kulturalne w tym mieście kwitnie. Ściąga ono gringos z całego świata, oferując przeróżne atrakcje. Największą z nich jest temperatura.<br />
<br />
San Cristobal znajduje się na wysokości 2100m wysokości, co czyni atmosferę panującą w tym mieście.... co najmniej rześką. Ponieważ piszę ten post z wielotygodniowym opóźnieniem, mogę Wam już z czystym sercem powiedzieć, że mieszkańcy Tuxtli, zwanej przez wielu infierno z powodu panującej tu temperatury, z przyjemnością spędzają wolne dni w sąsiadującym SC. Choćby tylko po to, żeby się ochłodzić.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo7-AO71a3CbX_lCIMXYxKuMa6kBMbb5HSUi4V5-AoRlOxiyxZa1t8Kp-_s85-HMPMsnzg7neokhX72U1dGmL1hkyUOyVNd3M6UuA2NqkINAIwZWEv7kKyZWu3MsLa4TJJwcTVaGpS_kc/s1600/IMG_3455.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo7-AO71a3CbX_lCIMXYxKuMa6kBMbb5HSUi4V5-AoRlOxiyxZa1t8Kp-_s85-HMPMsnzg7neokhX72U1dGmL1hkyUOyVNd3M6UuA2NqkINAIwZWEv7kKyZWu3MsLa4TJJwcTVaGpS_kc/s320/IMG_3455.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW1ZjmFGuK54tG6dNJs1V8sdoPk2ae8kkHFBbAfIUeywfev9d4MBGfR199Lk7lmoBYBsUTY7n2uiNscDB3w-AYuc89EadpdbtiDYD2bDE22sNS7qi1Ry2vSBDcC3Nzv8p5paYstadYY8c/s1600/IMG_3469.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW1ZjmFGuK54tG6dNJs1V8sdoPk2ae8kkHFBbAfIUeywfev9d4MBGfR199Lk7lmoBYBsUTY7n2uiNscDB3w-AYuc89EadpdbtiDYD2bDE22sNS7qi1Ry2vSBDcC3Nzv8p5paYstadYY8c/s320/IMG_3469.jpg" /></a></div><br />
To miasto może się pochwalic cudownym kościołem, konkurującym o miano jednego z najpiękniejszych w kraju z tym w Oaxace. Przepiękne zdobienia i wysmakowane ołtarze budzą podziw. Wygonienie wszystkich protestantów z miasta do pobliskich wsi.... zdziwienie :P<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPmHS2qsYqdWK8MXuQxRdcOZvQwRhty8wwy1DMcOeMlbunh5Mm8r8V3M7yNpguBSyl6L4TWM-ynTK6oNrz61JD8mNodhpHVpLMgdNH-Dxfst_E4X0kTFJZRZPf1qYDr4xz6W_h1hyGDm0/s1600/IMG_3471.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPmHS2qsYqdWK8MXuQxRdcOZvQwRhty8wwy1DMcOeMlbunh5Mm8r8V3M7yNpguBSyl6L4TWM-ynTK6oNrz61JD8mNodhpHVpLMgdNH-Dxfst_E4X0kTFJZRZPf1qYDr4xz6W_h1hyGDm0/s320/IMG_3471.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhySgXvHpmTnVzGoMgplAbikH_LWiXpomNpoyH8BtOr1WTaGNlMBTSRZ-2y_UTG1fyuqppVVg0cfeSRIHw-kGRi4mxu3dh9UQjsr11IEh0xHnEZHIz6b8OoMpg55PfCB7HPxM7prICbBlA/s1600/IMG_3480.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhySgXvHpmTnVzGoMgplAbikH_LWiXpomNpoyH8BtOr1WTaGNlMBTSRZ-2y_UTG1fyuqppVVg0cfeSRIHw-kGRi4mxu3dh9UQjsr11IEh0xHnEZHIz6b8OoMpg55PfCB7HPxM7prICbBlA/s320/IMG_3480.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1tvjkN1Gt9JL2HTcnLLvXnr3rHOhOUy6OoUYQL7S83sXUGdHjyFhmbxOCzTmz8FKGKSDeARxR_g0xtMFR30QmbdApcZTCsaqHyzEgUcpzmrqpVHpo_PhkuIxibf3MTK60-kmzL8g_UF8/s1600/IMG_3484.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1tvjkN1Gt9JL2HTcnLLvXnr3rHOhOUy6OoUYQL7S83sXUGdHjyFhmbxOCzTmz8FKGKSDeARxR_g0xtMFR30QmbdApcZTCsaqHyzEgUcpzmrqpVHpo_PhkuIxibf3MTK60-kmzL8g_UF8/s320/IMG_3484.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7fBMQiouj7204sLRY9vs7Qho34CEcilhYbCFr_bzFrffXDPVAu_rYYAYEHhjJThRYdez6mK8A-KC8RL3vBdedgVFrRAYDMP-CzI7tTdwSovUWZS_2-LUssDS_ZXzmkmWDbJqdcL2A4hM/s1600/IMG_3485.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7fBMQiouj7204sLRY9vs7Qho34CEcilhYbCFr_bzFrffXDPVAu_rYYAYEHhjJThRYdez6mK8A-KC8RL3vBdedgVFrRAYDMP-CzI7tTdwSovUWZS_2-LUssDS_ZXzmkmWDbJqdcL2A4hM/s320/IMG_3485.jpg" /></a></div><br />
Jeżeli nie znudziły Wam się jeszcze piramidy złożone z samych schodów, to w mieście można znaleźc dwa punkty widokowe, do których trzeba się trochę powspinać. Czy warto, sami oceńcie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheaX1MgcClhvUAWEc7ddi20JYiUbrPS7aW7nfKEBRDh7qD1ndxF_uz6NAHHC97lH69o0reHEjMx4aI_615ar0feVI5kUuLXM8nGyEZSRFC9QV8a24g4WFIJydqhBDI3tM_Tu-KJKG2DYw/s1600/IMG_3501.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheaX1MgcClhvUAWEc7ddi20JYiUbrPS7aW7nfKEBRDh7qD1ndxF_uz6NAHHC97lH69o0reHEjMx4aI_615ar0feVI5kUuLXM8nGyEZSRFC9QV8a24g4WFIJydqhBDI3tM_Tu-KJKG2DYw/s320/IMG_3501.jpg" /></a></div><br />
Mniej więcej w połowie schodów, ktoś postanowił otworzyć szkołę angielskiego, salsy i mini kino w jednym. Byłem szczerze zainteresowany warunkami jakie mogą mi zaoferować, albowiem życie w SC byłoby cudowne. Jednak po dłuższym namyśle, wizja pokonywania codziennie tych 10 pięter i prowadzenia zajęć zasapanym głosem, skutecznie mnie do tego zniechęciła.<br />
<br />
Obecnie idę do pracy po płaskim, ale z powodu 40 stopni, które nieustannie tutaj panują... w sumie wychodzi na to samo. Cóż na pewno jeszcze nie raz zawitam do SC, może powinienem wziąć ze sobą moje CV...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZYznWDAuHPQghw7nTQ0lVyULKrnA2vxn7Qqwvwsn_hDx_luUsuJz1Ubglq-QySPVGkuhgXwZE67TsyuZC72s8hCtjfRhVyEHTozKxnEqcDNbswzncq6L8_ZT-iYYSUrlhFQj5SsN79sU/s1600/IMG_3502.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZYznWDAuHPQghw7nTQ0lVyULKrnA2vxn7Qqwvwsn_hDx_luUsuJz1Ubglq-QySPVGkuhgXwZE67TsyuZC72s8hCtjfRhVyEHTozKxnEqcDNbswzncq6L8_ZT-iYYSUrlhFQj5SsN79sU/s320/IMG_3502.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0GtM8Q_NEpC53Xl-pZGD9ih1TBHuqOoLgptcZ1iFm3JI5UIfyH66kYudeTn0Gi15hV-DryG3yi0HIGGMYyfpC2z-96wGBvHkPKPnjJXRKMVpjE2wJAr6Kc2I3ZFMgntWBLZec8Tnp5eQ/s1600/IMG_3505.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0GtM8Q_NEpC53Xl-pZGD9ih1TBHuqOoLgptcZ1iFm3JI5UIfyH66kYudeTn0Gi15hV-DryG3yi0HIGGMYyfpC2z-96wGBvHkPKPnjJXRKMVpjE2wJAr6Kc2I3ZFMgntWBLZec8Tnp5eQ/s320/IMG_3505.jpg" /></a></div><br />
Możecie się spodziewać kolejnej fotorelacji z San Cristobala. Miasto tętni życiem i jest oddalone od Tuxtli o niecałą godzinę. Dzięki nowej autostradzie wspinamy się lub zniżamy, w zależności od kierunku z pułapu 400 metrów na wysokość 2100 w bardzo szybkim czasie. Dlatego jeżeli irytuje Was, kiedy w samolocie zatyka Wam uszy, to polecam przejażdżkę na osiołku. Inaczej będziecie nerwowo przełykać ślinę, rzuć cukierka albo klepać się po uszach co 5 minut.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZr9c9p7474QHPOW-VKnfWtn9Ph3T3wJhHVS4Z_BW5TT1yD1jID4dM3G23nUmCo8VfvAdJW_-wQhzh2ISmblkYIXlP_3r21Jc6h0yM2HsfZtU_i3uxwUh5rz7-Dff9JhhkgS2DZMzEIt8/s1600/IMG_3679.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZr9c9p7474QHPOW-VKnfWtn9Ph3T3wJhHVS4Z_BW5TT1yD1jID4dM3G23nUmCo8VfvAdJW_-wQhzh2ISmblkYIXlP_3r21Jc6h0yM2HsfZtU_i3uxwUh5rz7-Dff9JhhkgS2DZMzEIt8/s320/IMG_3679.jpg" /></a></div><br />
Na koniec widokówka z naszego pokoju w hostelu. Większość tego typu miejsc ma bardzo surową politykę wobec uprawiania seksu w dormitoriach. Złowrogie kartki zakazujące tego procederu są porozwieszane wszędzie, począwszy od łazienki a na skończywszy na najbardziej oczywistym pomieszczeniu. Youth Hostel, który obraliśmy za nasze schronienie, miał inny pomysł. Zamienił część naszego pokoju na zakrystię. Nie ma to jak zabić nastrój, nieprawdaż Drogie Panie?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxwCyCoVPDTgebKZ7jVbyVjTK5nRdEqvRSeH2OSv2339ghm9-nGkNpv8EcCmSCR-nOYkCKFtzs8AVxZHmOF5HYlLzGcQOWUKXJyrFD-5zwLWVoBbwHb8NTy02I18_ZMWjqtyMkTjcNIzw/s1600/IMG_3815.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxwCyCoVPDTgebKZ7jVbyVjTK5nRdEqvRSeH2OSv2339ghm9-nGkNpv8EcCmSCR-nOYkCKFtzs8AVxZHmOF5HYlLzGcQOWUKXJyrFD-5zwLWVoBbwHb8NTy02I18_ZMWjqtyMkTjcNIzw/s320/IMG_3815.jpg" /></a></div>mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-47625171002080009072011-04-26T13:38:00.000-07:002011-04-26T13:38:57.698-07:00znowu wodospad? nuuuda ;]<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc2_vFLYcamokNZ4PVicF4blJ7SNgYhZCcB6B5QsIC7y8lfLI1flXDYHypKQY03YEHSBDSdCu-lKi_970jckYPJmLrEvKi1MMEPRoi6DuutSFG5Pe_GGoShLjiYaNWUZ-5JJZsLX-SAmM/s1600/IMG_3543.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc2_vFLYcamokNZ4PVicF4blJ7SNgYhZCcB6B5QsIC7y8lfLI1flXDYHypKQY03YEHSBDSdCu-lKi_970jckYPJmLrEvKi1MMEPRoi6DuutSFG5Pe_GGoShLjiYaNWUZ-5JJZsLX-SAmM/s320/IMG_3543.jpg" /></a></div><br />
Tym razem nie będzie długiego opisu. W końcu niewiele potrafiłbym powiedzieć na temat pochodzenia wodospadów... <br />
<br />
Chiflon jest miejscem podobnym do Agua Azul. Uboższym o tyle, że silne prądy ograniczają miejsca, w których można się kąpać.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdMgluxaxrD9dLi3E1fVg1WzNaU-y3UHJWB4NO4CcDEUSV8nz70mSmMXSywuzxNsGDUbvgX9MZ8Lhfqtwq7JxKQeKQy6ZYvRRh7mzrutjquoeukYmqzpJRzjsIa0H-uxBoVblytFneeHQ/s1600/IMG_3554.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdMgluxaxrD9dLi3E1fVg1WzNaU-y3UHJWB4NO4CcDEUSV8nz70mSmMXSywuzxNsGDUbvgX9MZ8Lhfqtwq7JxKQeKQy6ZYvRRh7mzrutjquoeukYmqzpJRzjsIa0H-uxBoVblytFneeHQ/s320/IMG_3554.jpg" /></a></div><br />
Oczywiście, jak zawsze gdy kpiąca woda i dziki las występują obok siebie, miejsce to jest "romantyczne". Choćby z powodu samego nazewnictwa. 8 Pomniejszych wodospadów, które tworzy największy 123 metrowy Chiflon, nosi nazwę zainspirowaną stosunkami damsko-męskimi. Najsłynniejszy nazywa się - welonem narzeczonej (Velo del novia).<br />
<br />
Niestety również i osoby odpowiedzialne za utrzymanie wodospadu zainspirowały się w swoim zachowaniu związkiem małżeńskim, tyle że mniej udanym.<br />
<br />
Ponieważ Wodospad znajduje się dokładnie na granicy pomiędzy dwoma gminami, nie potrafiły się one porozumieć, co do tego, jak podzielić przychody z tłumnie odwiedzających to miejsce "lokalsów" i turystów.<br />
Koniec końców, park narodowy Chiflon ma dwa osobne wejścia po obu stronach rzeki. Każdy z 8 pomniejszych wodospadów ma oddzielny punkt widokowy, po lewej i prawej stronie brzegu. Wszystko razy dwa, a jakby to półgłówek wymyślił.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUbHHy-QfvsWy6hNZMIpCpubNWKepycVn19HsiWKSbz3qFlZOKpdiSopiDT9a-w2U61JCuLI_RJM5K2WqmHNwMeu3KiyYj0L01BP5fUTVFCXgxTWyUsKT3apPOIid9NxaEmCLMqV6rSP0/s1600/IMG_3566.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUbHHy-QfvsWy6hNZMIpCpubNWKepycVn19HsiWKSbz3qFlZOKpdiSopiDT9a-w2U61JCuLI_RJM5K2WqmHNwMeu3KiyYj0L01BP5fUTVFCXgxTWyUsKT3apPOIid9NxaEmCLMqV6rSP0/s320/IMG_3566.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0HySJqWo8wqkJ3WSUZcFJ4ufidQg0VH2Lf9TDduqyX3aEjZkX2uNUjxizC1bKpcDNevJpFN63OkqAwtPkCR9kEFH7otSoCbBoABhdRzcMYAYEUgL3aH4TvpbRbAbQL3VIm7pJ7u9_-lI/s1600/IMG_3569.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0HySJqWo8wqkJ3WSUZcFJ4ufidQg0VH2Lf9TDduqyX3aEjZkX2uNUjxizC1bKpcDNevJpFN63OkqAwtPkCR9kEFH7otSoCbBoABhdRzcMYAYEUgL3aH4TvpbRbAbQL3VIm7pJ7u9_-lI/s320/IMG_3569.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivT5Rbi7QFToVL8bC02ZvGtGYCrZW_fdJJFPAu2Uhyphenhyphen6iLu3OHutt9humG7MhbOhqJOn6MrZ4B0BP1tBS2sKT8Uh-2XkbtidHu4UsAt1rLVu50rPUyZYON_4YMEMDTjLSbKIXlWjN_nHVs/s1600/IMG_3587.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivT5Rbi7QFToVL8bC02ZvGtGYCrZW_fdJJFPAu2Uhyphenhyphen6iLu3OHutt9humG7MhbOhqJOn6MrZ4B0BP1tBS2sKT8Uh-2XkbtidHu4UsAt1rLVu50rPUyZYON_4YMEMDTjLSbKIXlWjN_nHVs/s320/IMG_3587.jpg" /></a></div><br />
Niezależnie od administracyjnych niuansów, Chiflon, czyli wielki gwizdek, mnie osobiście bardzo się podobał. W końcu mam dzięki niemu mam "epickie" zdjęcie :P<br />
<br />
<br />
Po zachwycaniu się pięknem natury... Pozachwycaliśmy się bardziej nad jeziorami Montebello.<br />
<br />
Dla wydźwięku tej historii muszę zaznaczyć, gdzie znajduje się to miejsce. Otóż 6 tysięcy 22 hektary parku narodowego Montebello z blisko (bo 98) setką jezior znajduje się po stronie Meksykańskiej. Reszta (drugie tyle) w Gwatemali.<br />
<br />
Widzicie? Tam w oddali na pierwszym zdjęciu? To już Gwatemala :D<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKn5OXGsOhvcdPRa6tugRxCxY2xA5tOYghBzuIXf8Zg_UFYNJakaVN_9AlIjC2u0RIhN552IIhUSSpkcshLeIL5wrjHm-Qh73eDYmNStg5jkTLNRC1JYe_2Uyggef7HSqpk3b4NBRlCqY/s1600/IMG_3613.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKn5OXGsOhvcdPRa6tugRxCxY2xA5tOYghBzuIXf8Zg_UFYNJakaVN_9AlIjC2u0RIhN552IIhUSSpkcshLeIL5wrjHm-Qh73eDYmNStg5jkTLNRC1JYe_2Uyggef7HSqpk3b4NBRlCqY/s320/IMG_3613.jpg" /></a></div><br />
Montebello słynie z tego, że żadne z jezior nie jest identyczne.<br />
Oczywiście nie mówimy tutaj o kształcie, czy wielkości tylko o kolorze...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZiMbu4H1aNA_mb6U3jSOh_xJG6BJlMDc8Mn-ZYCiyu-NJjncN7yOZFZGdvvMzLGBMWp8259gGTTN-2DA9WkJMB6oljM1V7L7JnJfA-cN10cD1LJhTS-qkaWHWYckJdabXF2kFnkzq3uM/s1600/IMG_3625.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZiMbu4H1aNA_mb6U3jSOh_xJG6BJlMDc8Mn-ZYCiyu-NJjncN7yOZFZGdvvMzLGBMWp8259gGTTN-2DA9WkJMB6oljM1V7L7JnJfA-cN10cD1LJhTS-qkaWHWYckJdabXF2kFnkzq3uM/s320/IMG_3625.jpg" /></a></div><br />
Niestety zawiodą się Ci, którzy tak jak ja "naiwniak", spodziewają się zdjęć czerwonych, żółtych, białych czy tęczowych akwenów wodnych.<br />
<br />
Skala waha się od mniej niebieski, bardziej niebieski do zielony (niestety mój słownik jest ubogi w nazwy kolorów). Na różnice w barwach wpływa głębokość i flora poszczególnych jezior. <br />
<br />
A teraz.... STOP! HAMMER TIME!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-ET0AdGTfWt4TnmaDxJH_CS1yCzuhNoNXVFKFzDk8rkWWZ0R4TbhuUnObd1drgeJXwydPHWsDTiXoW-vckfEvSOQRDnZU8iik719xKRdFpxGGSfKHSzQSVr_1lhnw1VFxtosOqRV-d_Y/s1600/IMG_3649.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-ET0AdGTfWt4TnmaDxJH_CS1yCzuhNoNXVFKFzDk8rkWWZ0R4TbhuUnObd1drgeJXwydPHWsDTiXoW-vckfEvSOQRDnZU8iik719xKRdFpxGGSfKHSzQSVr_1lhnw1VFxtosOqRV-d_Y/s320/IMG_3649.jpg" /></a></div><br />
Po odtańczeniu tańca radości w Oaxacańskich hajdawerach, ze smutkiem przypomniano nam, że pora deszczowa, choć wciąż odległa, zbliża się wielkimi krokami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdMylnROGwQ1wR4JtUDwQCjnfKtSMRjziFyqsYIac9o6RuPBZj1iiqOF7_-0wzz4gOYncgNXFD5Apd0ZJQxF083uyjdDZaXyZk80WPY5leJfJ2GkdXSwAyX-D_PflkclQ4-Rngmi7k64k/s1600/IMG_3654.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdMylnROGwQ1wR4JtUDwQCjnfKtSMRjziFyqsYIac9o6RuPBZj1iiqOF7_-0wzz4gOYncgNXFD5Apd0ZJQxF083uyjdDZaXyZk80WPY5leJfJ2GkdXSwAyX-D_PflkclQ4-Rngmi7k64k/s320/IMG_3654.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhXc-vKMlbKDYqQN2TTuOQr6iAjXKCsopYugOdGDHhBUmSZUp4NlNJrrqPXGWTLW8k0lWw5OX3hpKWNN1eC39tFOjcyz4eLkJY-wy8GYHgdJPwOW65PNId6rybguZ04vUxVeUxgU0OfsI/s1600/IMG_3666.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhXc-vKMlbKDYqQN2TTuOQr6iAjXKCsopYugOdGDHhBUmSZUp4NlNJrrqPXGWTLW8k0lWw5OX3hpKWNN1eC39tFOjcyz4eLkJY-wy8GYHgdJPwOW65PNId6rybguZ04vUxVeUxgU0OfsI/s320/IMG_3666.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4VUAEJoe7I_OjGFwBriz1RyptcqG7DHs2m8Eu7ftVBo-SKCjEFq2ifClvvalHyMH0wl6PP76XoxRM0SzgxKPueWJUaRPG91w09zvM9XyWfNvQR6FfBttmHzxpuIr_eG78SkydicYFY6Q/s1600/IMG_3677.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4VUAEJoe7I_OjGFwBriz1RyptcqG7DHs2m8Eu7ftVBo-SKCjEFq2ifClvvalHyMH0wl6PP76XoxRM0SzgxKPueWJUaRPG91w09zvM9XyWfNvQR6FfBttmHzxpuIr_eG78SkydicYFY6Q/s320/IMG_3677.jpg" /></a></div><br />
Po "wodnych" atrakcjach powróciliśmy do San Cristobal de las Casas, o którym już w następnym odcinku.<br />
Stay tuned ;]mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-67634888205131794702011-04-25T00:01:00.000-07:002011-04-25T00:01:04.240-07:00Agua AzulOpuściliśmy dżunglę i stwierdziliśmy, że pora się ochłodzić.<br />
<br />
Mówisz - masz. Wodospad Misol-Ha.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDkTh_DivbKaHh8eHbLZc_Sf-mBopkHAwKzTxIU4-5DM3g9TEb_KurpnhBlF0MRwFwW-9w0CweKF1Bd-aP9W5TylnqqpVQ7d1pOAoO0QenmExNHWgz1hb_Z9UsluuWv6H1mRfRfgHGf4Q/s1600/IMG_3332.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDkTh_DivbKaHh8eHbLZc_Sf-mBopkHAwKzTxIU4-5DM3g9TEb_KurpnhBlF0MRwFwW-9w0CweKF1Bd-aP9W5TylnqqpVQ7d1pOAoO0QenmExNHWgz1hb_Z9UsluuWv6H1mRfRfgHGf4Q/s320/IMG_3332.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0Nzq8fFH767OWFZGMf_0xPolc6ZXMGO8PGGpflq_fwz8E_yHf9eBFHG56C8Axu7E8iEprkImKvDmO4maabPOEK12DIQI4jJvjud-jisquexNK6h7udCTkn2oQDtzphopqLOpjs2opGeI/s1600/IMG_3333.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0Nzq8fFH767OWFZGMf_0xPolc6ZXMGO8PGGpflq_fwz8E_yHf9eBFHG56C8Axu7E8iEprkImKvDmO4maabPOEK12DIQI4jJvjud-jisquexNK6h7udCTkn2oQDtzphopqLOpjs2opGeI/s320/IMG_3333.JPG" /></a></div><br />
Jeżeli pojedziecie w górę rzeki staniecie się świadkami magicznej sztuczki Matki Natury.<br />
Z powodu minerałów zawartych w wodzie tj. węglan sodu i wodorotlenek magnezu, woda zmienia kolor z krystalicznie czystej na...niebieską! nikt się nie spodziewał, prawda? :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik2e3T8VJORvjlCDh0i_EuXW_8W1XLmxJXs5ojzT_v2rZ5WqsPwuem32wVOj0QTVAIPr65XYeal4W6mDwnd_XsVWw2BW3M6yB4MLZKhtx91lOsCc4peb0uAnjcqo6o3GjNgd8hwY0IyAA/s1600/217010_1819259854840_1640470709_1776420_4514243_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik2e3T8VJORvjlCDh0i_EuXW_8W1XLmxJXs5ojzT_v2rZ5WqsPwuem32wVOj0QTVAIPr65XYeal4W6mDwnd_XsVWw2BW3M6yB4MLZKhtx91lOsCc4peb0uAnjcqo6o3GjNgd8hwY0IyAA/s320/217010_1819259854840_1640470709_1776420_4514243_n.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZi6a5xNY8L3rn7lHC6wENn7j4w8SI5JXlcWzelyGB6GAnAjJ7Rxzh6wI5tGIYqYW4nWSenrqL0IC7ip88j2QrTXafZqOa4xdvM_G4WPiynpHiJpf6KVjok8z4tQSY0MUpXwcVWAAj1fw/s1600/IMG_3352.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZi6a5xNY8L3rn7lHC6wENn7j4w8SI5JXlcWzelyGB6GAnAjJ7Rxzh6wI5tGIYqYW4nWSenrqL0IC7ip88j2QrTXafZqOa4xdvM_G4WPiynpHiJpf6KVjok8z4tQSY0MUpXwcVWAAj1fw/s320/IMG_3352.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNxQLJ0VvIoADDXvoNFw3dczRCoGjOL01hq-9Lot6Pg4C5XVTIh4KbcmnGa93qWAOre9Gg37hSWMT-g_pBy0WHwKH49640dms8g92ybu715TeLZ6o2xA-Y5bW_a3ZizRuVScIlw8c0gWA/s1600/215945_1819264494956_1640470709_1776421_274628_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNxQLJ0VvIoADDXvoNFw3dczRCoGjOL01hq-9Lot6Pg4C5XVTIh4KbcmnGa93qWAOre9Gg37hSWMT-g_pBy0WHwKH49640dms8g92ybu715TeLZ6o2xA-Y5bW_a3ZizRuVScIlw8c0gWA/s320/215945_1819264494956_1640470709_1776421_274628_n.jpg" /></a></div><br />
To miejsce, to najwierniejsza rekreacja reklamy batonika bounty, jaką udało mi się zobaczyć na własne oczy :] Bajka!<br />
<br />
Można spacerować wzdłuż koryta rzeki i podziwiać 500 pojedynczych kaskad i wodospadów.<br />
Można się też w nich zanurzyć i pluskać przez cały dzień i wychodzić tylko na posiłki, do jednej z knajpek, od których aż się tutaj roi.<br />
<br />
Serdecznie polecam ;]mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-13401963930374678212011-04-23T00:01:00.000-07:002011-04-23T00:01:01.190-07:00PalenqueChyba stałem się zbyt hojny :]<br />
<br />
Ale na szczęście, dzięki magii internetu obecnie posty publikują się same :]<br />
Oczywiście wciąż moja głowa niemal dymi, kiedy ślęczę nad opisami cudów Meksyku. Jednak korzystając z chwili wolnego z rozpędu opisuję wszystko. Żeby jednak nie zarzucić Was tym całym "pięknem', posty będą się pokazywać raz na 2-3 dni.<br />
<br />
Dopóki nie dotrzemy do Tuxtli... :]<br />
<br />
<br />
Póki co rozkoszujmy się Palenque.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPnOjM8C_2AxuJjC22jXrpd2tr1XTvWmHhmOhX9DOPnFDkZVrBSBs_f5APi5zMigNyDh1dg4P7zL_P6nt79Aps90B0wczh_-wunD1Uq52zmc-IlmooYhUR0c0Ugeo_Dw6VcfedWvkizDc/s1600/205136_1819249774588_1640470709_1776411_3204528_n.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPnOjM8C_2AxuJjC22jXrpd2tr1XTvWmHhmOhX9DOPnFDkZVrBSBs_f5APi5zMigNyDh1dg4P7zL_P6nt79Aps90B0wczh_-wunD1Uq52zmc-IlmooYhUR0c0Ugeo_Dw6VcfedWvkizDc/s320/205136_1819249774588_1640470709_1776411_3204528_n.jpg" /></a></div><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKdtHeLHcBk_Ch-cqg87aV8Lt_M3Mkz5c7qyaXrx0qRxcHZW64SkSJeUXFxWeXabrz8Twz_BLAX3swaJk71ogshxM3LhoJrfo5QMLtTbXaXO-8aMqqasP-c3kJML5Z7gXC5IF_Aiu_D8I/s1600/IMG_3257.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKdtHeLHcBk_Ch-cqg87aV8Lt_M3Mkz5c7qyaXrx0qRxcHZW64SkSJeUXFxWeXabrz8Twz_BLAX3swaJk71ogshxM3LhoJrfo5QMLtTbXaXO-8aMqqasP-c3kJML5Z7gXC5IF_Aiu_D8I/s320/IMG_3257.JPG" /></a></div><br />
Ruiny mówią same za siebie. Oczywiście to, co widzicie na zdjęciach to zaledwie mizerny ułamek imperium, które rozciągało się w tych rejonach.<br />
Imperium szczególne, bo zawdzięczające swoją świetność...12 latkowi.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxsvjgTxPcz8iMSjmr4pGbYwcqw5tbI7FG9Wf7eb2vxksW64NAPfs6HLSYfMWVp3BCfqc04NzY35H1ImCNbFO90QMWwrU8PLeL0QquMjYycGXr1ruHBKspin9kneyssEzMvH35TiIHTK0/s1600/IMG_3176.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxsvjgTxPcz8iMSjmr4pGbYwcqw5tbI7FG9Wf7eb2vxksW64NAPfs6HLSYfMWVp3BCfqc04NzY35H1ImCNbFO90QMWwrU8PLeL0QquMjYycGXr1ruHBKspin9kneyssEzMvH35TiIHTK0/s320/IMG_3176.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm9gdVNdZt8Wk7ZAIXXzhwfnFrwaLzpWNHlykvznGOHnCtWBTlMgvoJdsZ0iqVQy9U2ey2jub1yD90oXLxyD-xPVDSMRMDhWCGE8VL8viOSbfgKP9zDWBqgvUktMkLW14CY2ybUc-NfjA/s1600/IMG_3179.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjm9gdVNdZt8Wk7ZAIXXzhwfnFrwaLzpWNHlykvznGOHnCtWBTlMgvoJdsZ0iqVQy9U2ey2jub1yD90oXLxyD-xPVDSMRMDhWCGE8VL8viOSbfgKP9zDWBqgvUktMkLW14CY2ybUc-NfjA/s320/IMG_3179.JPG" /></a></div><br />
Kim było to cudowne dziecko? Pakalem Wielkim.<br />
<br />
Pakal zasiadł na tronie w wieku 12 lat, po zakończeniu wyniszczającej wojny.<br />
Odbudowanie potęgi swojego narodu zajęło mu 68 lat. Jednak, kiedy umierał w wieku 80 lat, co muszę przyznać jest imponującym wiekiem, był już legendą.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbd1HVf2V996YF-mFia1kPB-OUEMtFshHM3ZLCN86TDzKyz-PXQCo5FeJRi00unopSWeF3Yn1C7CzPLODKm5ltgnNqd1rbJp1O7V6PC0hkXMqYbNhqfaYWrK_r7h-jNBU8wTSxLfoGiXc/s1600/IMG_3224.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbd1HVf2V996YF-mFia1kPB-OUEMtFshHM3ZLCN86TDzKyz-PXQCo5FeJRi00unopSWeF3Yn1C7CzPLODKm5ltgnNqd1rbJp1O7V6PC0hkXMqYbNhqfaYWrK_r7h-jNBU8wTSxLfoGiXc/s320/IMG_3224.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSRhEmCKlLUXO-omtEWf9Qkgp1XFmpPfgv-QSSVoos16Vh84PDFZwROU59qb1DeX9HE_cj877Po0HYQK8jsm9D2KKxxOuYphGKd8XPFE0T-p8YLqMJRyaU1uJSDLJjiRRNe7kiODIfZNs/s1600/IMG_3227.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSRhEmCKlLUXO-omtEWf9Qkgp1XFmpPfgv-QSSVoos16Vh84PDFZwROU59qb1DeX9HE_cj877Po0HYQK8jsm9D2KKxxOuYphGKd8XPFE0T-p8YLqMJRyaU1uJSDLJjiRRNe7kiODIfZNs/s320/IMG_3227.JPG" /></a></div><br />
Nic więc dziwnego, że jego rodacy chcieli go uhoronować. Oczywiście nie łudźmy się... Pakal sam kazał wybudować piramidę, w której został pochowany. Ale już same rzeźbienia na jego sarkofagu zajęły kilka lat po jego śmierci. Ba! Stworzono nawet tunel, który biegł przez cała piramidę, od sarkofagu aż do wyjścia, przez który szamani... komunikowali się z Pakalem po jego śmierci, żeby otrzymać od niego poradę.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcKRonHCfPCqevVmuTnQIPdAPCrkvtHM1ODaqSHXOcGQt8h9JrWzESN9cHL0kd9qrjyMP6_iwOyV-FPUYG3OY1inv_20jeDF29aTAMCqX6xti0B7N3CG7z59p2QUE7hA_wRs28Du_-BLU/s1600/IMG_3281.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="320" width="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjcKRonHCfPCqevVmuTnQIPdAPCrkvtHM1ODaqSHXOcGQt8h9JrWzESN9cHL0kd9qrjyMP6_iwOyV-FPUYG3OY1inv_20jeDF29aTAMCqX6xti0B7N3CG7z59p2QUE7hA_wRs28Du_-BLU/s320/IMG_3281.JPG" /></a></div><br />
Ciało władcy pomalowano cynobrem (na czerwono :P), a na twarz założono jadeitową (turkusową) maskę. Sarkofag ozdobiono rzeźbieniami.<br />
Pilnuje go 12 wykutych w skale strażników, a w jego grobie złożono ozdoby z jadeitu, za które można by kupić całe królestwo.<br />
Jak tu się nie zachwycić ?<br />
<br />
<br />
<br />
Palenque oferuje też dodatkowe atrakcje.<br />
Noszą one nazwę Panchan.<br />
<br />
Palenque znajduje się pośrodku parku narodowego. Park narodowy Polakom kojarzy się z lasem. Ludziom w Meksyku z dżunglą :]<br />
Zaraz przy wjeździe do parku/dżungli znajduje się kilka hosteli, które za niewielką opłatą (trochę większa niż hamak a o niebo wygodniejszą), oferują nocleg w chatce na skraju dżungli.<br />
<br />
Chatka składa się z moskitiery, drzwi i dachu zrobionego z liści palmowych. Do dyspozycji mamy łózko, krzesło i ratujący życie wiatrak.<br />
<br />
Z atrakcji mamy...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4RT1ocJPUumJKLiHkjEWQlVH8dmunfmaOBCVleviFhnv_RYz7FbSV1SBFPh3K-s0vQulwAFFL25GGDcnNAxREpfUX3PCFfnlGdfGJKL7Xk-8oX2QPN7WnkzZatxoTItsbN3rDUf8YnFA/s1600/IMG_3284.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4RT1ocJPUumJKLiHkjEWQlVH8dmunfmaOBCVleviFhnv_RYz7FbSV1SBFPh3K-s0vQulwAFFL25GGDcnNAxREpfUX3PCFfnlGdfGJKL7Xk-8oX2QPN7WnkzZatxoTItsbN3rDUf8YnFA/s320/IMG_3284.JPG" /></a></div><br />
Niespodziewanych gości, których jednak warto ciepło podjąć, w końcu zjadają gości nieproszonych.<br />
<br />
Oraz Tukany za oknem, których już niestety nie udało się uchwycić na kliszy i wreszcie<br />
wyjące małpy.<br />
<br />
Nie chcę abyście źle mnie zrozumieli, jestem ostatnią osobą, która mogłaby rościć sobie prawa do wytykania innym, że nie powinni śpiewać.<br />
Gatunek małpy zamieszkującej zakamarki dżungli w Palenque nosi nazwę "wyjąca". Ze swojej strony dodam, że nazwa a jest bardzo trafna :]mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-42411436012647790492011-04-20T23:18:00.000-07:002011-04-20T23:18:08.445-07:00VillahermosaPamiętacie opis Uruapanu? To dobrze, nie będę musiał się powtarzać :]<br />
<br />
Niestety, choć sam stan słynny jest na całym świecie, a sosy, które tu powstają nie tylko są kulinarnym rarytasem ale też inspirują polskich raperów jak żadna inna przyprawa (patrz O.S.T.R, czy Pezet) to jego stolica może pochwalić się jedynie świetnym ZOO.<br />
<br />
W którym zobaczyłem pierwsza Meksykańską małpę!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBMKW7VKNhanjCcRLFfyvt1XfptEQZ3xlI59AEco8Qqf2OFfmrlighV3vyRjSQ73zEzPVo_ULZDtX1cpAI391g4MG3_i4sR0-KKmlDNG0xWbjHaLRtGtZJa_wrgSUNcjcMslQPGqChcZc/s1600/IMG_3040.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBMKW7VKNhanjCcRLFfyvt1XfptEQZ3xlI59AEco8Qqf2OFfmrlighV3vyRjSQ73zEzPVo_ULZDtX1cpAI391g4MG3_i4sR0-KKmlDNG0xWbjHaLRtGtZJa_wrgSUNcjcMslQPGqChcZc/s320/IMG_3040.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6iGu3GUMj4Oav-ObtqfehxDC0whsz0U8PfaQupyyue-ObCjzLipBotCNfgiMNtOdMhU4kHk4h1auSnoQRIBS2-srTwgj9gVqjvvAHeVi-SPoJ0Dx-DszRowzo2GAYTbm79sO_dgSo-Z0/s1600/IMG_3068.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6iGu3GUMj4Oav-ObtqfehxDC0whsz0U8PfaQupyyue-ObCjzLipBotCNfgiMNtOdMhU4kHk4h1auSnoQRIBS2-srTwgj9gVqjvvAHeVi-SPoJ0Dx-DszRowzo2GAYTbm79sO_dgSo-Z0/s320/IMG_3068.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbtnQgESTGpu6TFs9nO-0WKsx-u6ZpvWTqE_3tRGgz0k9yks_LrXKge3iVXSn2nZbi9KDmCfmbeZZlX6oY36fvO1zB-ltn7A5UpFb50yf7NMr4PMOzJnYE7GSJzNu5mBa6bCAetRLTPZU/s1600/IMG_3074.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbtnQgESTGpu6TFs9nO-0WKsx-u6ZpvWTqE_3tRGgz0k9yks_LrXKge3iVXSn2nZbi9KDmCfmbeZZlX6oY36fvO1zB-ltn7A5UpFb50yf7NMr4PMOzJnYE7GSJzNu5mBa6bCAetRLTPZU/s320/IMG_3074.JPG" /></a></div><br />
Co czyni ZOO w Villahermosie wyjątkowym, to połączenie muzeum kultury Olmeckiej z zwierzyńcem. W środku Zoo wchodzimy w kawałek dżungli. Mała zieloną wyspę pośrodku miasta. Wzdłuż wąskich, zarośniętych ścieżek ustawione są słynne olmeckie rzeźby, reprezentujące pradawne bóstwa. Chyba tym, co czyni to miejsce tak szczególnym, jest to, że wystarczy wkorczyc 20 metrów wgłąb tego tropikalnego zagajnika, by poczuć się jak w innym świecie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-ZBqkp1zi78vEtOCeYY4bNxhWOziWBBpHA5_Wc-ZC_a49LxEJSB84-jLMnVJW_EGUSG5Cfrcj-6Xr2-iSWEvQy-4V3-GoUA145X6un7FjSiwGCX9iFDPBil8P85tJCID0OQErlEmzEuc/s1600/IMG_3088.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-ZBqkp1zi78vEtOCeYY4bNxhWOziWBBpHA5_Wc-ZC_a49LxEJSB84-jLMnVJW_EGUSG5Cfrcj-6Xr2-iSWEvQy-4V3-GoUA145X6un7FjSiwGCX9iFDPBil8P85tJCID0OQErlEmzEuc/s320/IMG_3088.JPG" /></a></div><br />
Wrażenie to dodatkowo potęgują swobodnie biegające pomiędzy Waszymi nogami oposy, iguany i meksykańskie borsuki. Nie wierzycie? oto i dowody :]<br />
<br />
Nasz mały kolega najpierw przyprawił nam trochę strachu, hałasując w pobliskich krzakach. Zwłaszcza, że tabliczka obok sugerowała, zę znajdujemy się niedaleko klatek z jaguarami... a kto wie jak tutaj jest z zamykaniem klatek i karmieniem zwierząt.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYec94g-N-IZnvhXGIS8DRU6UC4GOnHuU3bAfCo5xmLk2Hb-Qp4hL1Pbi3Re5209xFqGFSGUqmh07Zv7IWv9Q3HyNzIkrycyiqWUhyFqqwvWqXOnTLGMHDG8Ow7lJS6s3xD3em-XWOI2Q/s1600/IMG_3101.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYec94g-N-IZnvhXGIS8DRU6UC4GOnHuU3bAfCo5xmLk2Hb-Qp4hL1Pbi3Re5209xFqGFSGUqmh07Zv7IWv9Q3HyNzIkrycyiqWUhyFqqwvWqXOnTLGMHDG8Ow7lJS6s3xD3em-XWOI2Q/s320/IMG_3101.JPG" /></a></div><br />
Jeszcze nie zdążyliśmy ochłonąć po wrażeniach z Zoo, głównie z powodu temperatury rywalizującej z piekarnikiem, gdy nadszedł czas odwiedzić kolejne ruiny.<br />
<br />
Comalcalco jest mało popularnym miejscem dla turystów. Nie zrozumcie mnie źle, jest miejscem bardzo ładnym. Niestety z powodu bliskości Palenque (jednego z najsłynniejszych i przyciągających turystów jak magnez miejsc w Meksyku), Comalcalco jest poniekąd zapomniane.<br />
<br />
Dla nas to cudowna wiadomość. Cały kompleks piramid, budynków i pradawnej cywilizacji na wyłączność. Najpierw jednak trzeba się tam dostać.<br />
<br />
Nie istnieje żaden bezpośredni autobus do tego miejsca. Do miejscowości Comalcalco jedzie się 45 minut z Villahermosy colectivo, czyli minibusem. Stamtąd można wziąć taksówkę (zbyt drogą oczywiście) lub tak jak my podjechać trochę szkolnym autobusem a potem "uderzyć z buta" do muzeum. Problemem jest jedynie niemiłosierny upał. Oczywiście są też fani takich atrakcji jak żar lejący się z nieba...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFy6WS8E7B6flBj9-D31tpoxw1G3ZKcQaH4SBuHvrtRHDxE5XjhVVNzpBasMD_UjEInNA4gapFRHeSfzpprgXto_Wr8lAg7_s73cvg3DPuBViEkcFsinuitGw67rgVEB0pvrTEXDTq4g8/s1600/IMG_3127.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFy6WS8E7B6flBj9-D31tpoxw1G3ZKcQaH4SBuHvrtRHDxE5XjhVVNzpBasMD_UjEInNA4gapFRHeSfzpprgXto_Wr8lAg7_s73cvg3DPuBViEkcFsinuitGw67rgVEB0pvrTEXDTq4g8/s320/IMG_3127.JPG" /></a></div><br />
Jest ich tam całkiem sporo. My natrafiliśmy na ok.10<br />
<br />
Doceniliśmy ich towarzystwo. W końcu spędziliśmy razem wiele czasu.<br />
Albowiem zwiedzanie Comalcalco dzieli się na 5-7 minut spaceru na słońcu i 20 siedzenia w cieniu.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpgMCgCFocS1r3GZ1V9nlE7mW9OfXzLhqnOJSjYnZXYWfEBFAjJKvN7hIDp9bz-4DyRCMvsRGU5pPai6utJbouEug2EPQuqachctsyXMQnlNC2B7aYOHaF6WD9uWfVAlZ4oOTCo2b1DKI/s1600/IMG_3144.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpgMCgCFocS1r3GZ1V9nlE7mW9OfXzLhqnOJSjYnZXYWfEBFAjJKvN7hIDp9bz-4DyRCMvsRGU5pPai6utJbouEug2EPQuqachctsyXMQnlNC2B7aYOHaF6WD9uWfVAlZ4oOTCo2b1DKI/s320/IMG_3144.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwEpUB3_HG-cLKTimcuf0_WmAXr7dLb4suq9LTlDQ3MtiPQBqeLEeU713Ph04SAfSHl370ABfrrnx3mHrKEPMYyVjt8VR-VIMwkduvQd3KzbihENkV6IIqCIqYJXDcd7-G4k3VKdY7Bsg/s1600/IMG_3150.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwEpUB3_HG-cLKTimcuf0_WmAXr7dLb4suq9LTlDQ3MtiPQBqeLEeU713Ph04SAfSHl370ABfrrnx3mHrKEPMYyVjt8VR-VIMwkduvQd3KzbihENkV6IIqCIqYJXDcd7-G4k3VKdY7Bsg/s320/IMG_3150.JPG" /></a></div><br />
Zapomnijcie o suchym ubraniu, o tym, że przecież musi istnieć określona ilość potu, jaką człowiek jest w stanie wyprodukować. Po prostu będzie się z Was lać. Lać strumieniami :]<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV5gqhaVzZou4o8lFu-8qSDPbdQTbNr8PuOe1B2v2kVh-4Dk0TzoNdHBZ-lmQiXVn5Zn3xck5xvZLqGRZR_uGTnGgL2O9NzsXXcUSCF1MlCDVRFtV1ACVdF8-y49nL4QIH_JHyjpFKCec/s1600/IMG_3168.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV5gqhaVzZou4o8lFu-8qSDPbdQTbNr8PuOe1B2v2kVh-4Dk0TzoNdHBZ-lmQiXVn5Zn3xck5xvZLqGRZR_uGTnGgL2O9NzsXXcUSCF1MlCDVRFtV1ACVdF8-y49nL4QIH_JHyjpFKCec/s320/IMG_3168.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQXwUGFCGr64hiJGfR8muujqPuw3Mx0T3dVki4YmXChvtdeOJiQClDXa-U8pt7D4oHuCHZ3qxnV-Z7tEqZ_22XglVVL0TO8wDQBzeA7F_-AHByPZTotrz1YbuoKR1mHRh1pVJcvo5N2a8/s1600/IMG_3169.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQXwUGFCGr64hiJGfR8muujqPuw3Mx0T3dVki4YmXChvtdeOJiQClDXa-U8pt7D4oHuCHZ3qxnV-Z7tEqZ_22XglVVL0TO8wDQBzeA7F_-AHByPZTotrz1YbuoKR1mHRh1pVJcvo5N2a8/s320/IMG_3169.JPG" /></a></div><br />
Ostatni kadr wymaga komentarza.<br />
Olmekowie, jak wszelkie kultury na świecie, nie mogli się pogodzić z tym jak wyglądali. Tak jak w Rubens cenił krągłe kształty, bo wszyscy dookoła byli niedożywieni, tak Olmekowie uważali, ze płaski nos uszlachetnia rysy.<br />
<br />
tak, to ustrojstwo na głowie dziecka, właśnie do tego służyło. W końcu trzeba pocierpieć, żeby być pięknym. Albo może to mnie tylko tak mówiono....;]mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9057397182917232052.post-52338274848831468562011-04-19T20:48:00.000-07:002011-04-19T20:51:12.609-07:00Oaxaca, tak wiem ciągle Oaxaca, część trzeciaNa wstępie muszę naprawić moje małe przeoczenie.<br />
<br />
Zaangażowałem się emocjonalnie w opowieść o szturmie na ratusz w Oaxace na tyle, że zapomniałem dodać zdjęcia, które z takim trudem zrobiliśmy w środku.<br />
<br />
Także z niewielkim opóźnieniem przedstawiam mural upamiętniający Benito Juareza i bardzo przepraszam, że go zasłaniam.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6jaYcJp7xm1CQKugajJfwjVtgrNN5n8tSJPsXYGSLoNuimYqoDZ8bJIkHisOhQk0_gQwic_qBD84lc4SBO_JIHtSmjiRwO08lW6yKLKsS6HjsmMdoL1DLx4oGJj3KoQ2vM5ZlH4vsEZw/s1600/IMG_2955.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6jaYcJp7xm1CQKugajJfwjVtgrNN5n8tSJPsXYGSLoNuimYqoDZ8bJIkHisOhQk0_gQwic_qBD84lc4SBO_JIHtSmjiRwO08lW6yKLKsS6HjsmMdoL1DLx4oGJj3KoQ2vM5ZlH4vsEZw/s320/IMG_2955.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7Q2kLBUVhz5gnpTjNapCO6ehdzIlWeNK_S2_o2eiaMSCI-gQL71Kn0Um_BcwuLW-TamuDsmmRemdECVsWYPBMX-8bxH_B7pidS-Ndgz0sGdor6jY6fV3l6ZTYkYxV5apxFLcT7W5tbgE/s1600/IMG_2968.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7Q2kLBUVhz5gnpTjNapCO6ehdzIlWeNK_S2_o2eiaMSCI-gQL71Kn0Um_BcwuLW-TamuDsmmRemdECVsWYPBMX-8bxH_B7pidS-Ndgz0sGdor6jY6fV3l6ZTYkYxV5apxFLcT7W5tbgE/s320/IMG_2968.JPG" /></a></div><br />
A teraz ostatnia już atrakcja, którą odwiedziliśmy w Oaxace - Monte Alban.<br />
<br />
Wznoszące się na 2400 metrach, z pięknym widokiem na okoliczne doliny, miasto wybudowane przez Olmeków.<br />
<br />
Olmeków? Tak poza słynnymi Aztekami i Majami w Meksyku żyli, i to jak widzicie całkiem dobrze, Olmekowie. Ich kultura odbiegała nieco od "konkurencji". Olmekowie lubili rzeźbić, lubili pisać (ale niestety nikt jeszcze nie zdołał ich rozczytać) i lubili stan Tabasco, dlatego wrócimy do nich w następnym poście, który będzie opowiadał o stolicy stanu Tabasco, Villahermosie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpxXyuzVog_WRH9mq9UI_HbKPgpQaCZ07B6Uu5eJZyaVQ_Oy644TtKT3QEIVlfgj9MAEv7Snxpm91j3fepHQ3UIqa2SFKQPhhjB-mEXPGbfquCqXIbGigc9e5RlyEOEQ92Bbbmgd0YdzA/s1600/IMG_2989.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpxXyuzVog_WRH9mq9UI_HbKPgpQaCZ07B6Uu5eJZyaVQ_Oy644TtKT3QEIVlfgj9MAEv7Snxpm91j3fepHQ3UIqa2SFKQPhhjB-mEXPGbfquCqXIbGigc9e5RlyEOEQ92Bbbmgd0YdzA/s320/IMG_2989.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivNJ9z67piQZtVt4WqArEG8g1Xk3zpo4Umh8ETlXVRYVheNvDbbxECLNRKfFULM0TupY1X_7-oG2aeBH2un2UKhkF-kYu-B1bvxFK3y7hbWAIcLrOVJCvuCgNRMEPsQ6v2WVr9BIfZv-Y/s1600/IMG_2995.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivNJ9z67piQZtVt4WqArEG8g1Xk3zpo4Umh8ETlXVRYVheNvDbbxECLNRKfFULM0TupY1X_7-oG2aeBH2un2UKhkF-kYu-B1bvxFK3y7hbWAIcLrOVJCvuCgNRMEPsQ6v2WVr9BIfZv-Y/s320/IMG_2995.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjujiT9oEijcmHM6ot7xOo5NkiQmdGg7RSOM5zJ9FLZXtd8TFZf2JBn6366b_D_pFTzIxjmbQdgGoA3vprbza154Vmus7iFBtK72mi9wErLamIkfuYAd6LAZw5z4K8wIdYzstsDO60ScE/s1600/IMG_3008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjujiT9oEijcmHM6ot7xOo5NkiQmdGg7RSOM5zJ9FLZXtd8TFZf2JBn6366b_D_pFTzIxjmbQdgGoA3vprbza154Vmus7iFBtK72mi9wErLamIkfuYAd6LAZw5z4K8wIdYzstsDO60ScE/s320/IMG_3008.JPG" /></a></div><br />
Z powodu nieczytelnego języka Olmeków, niewiele wiadomo o tym miejscu. Jego właściciele z nieznanych przyczyn wyprowadzili się około 700 roku. Ich miejsce wykorzystali Mixtecowie i Zapotecowie, pierwsi światowi squatersi można by rzec.<br />
<br />
Ich wkładem w aranżację przestrzeni było wyrównanie powierzchni pomiedyz piramidami. Niewielka rzecz a cieszy. Angielski trawnik dookoła piramid dodaje uroku pradawnym budowlom.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi31w5OHywLp3hAYNTe9LUHby7qmNdzhGmroXQuJ-I17n8bNZtoh71WdiVOZBntzwS2F52OlmzqByTuP3voMIXBPTY0fhYL9OwDMLJsQkvv2HCUpFq4nlwL3OoBXFqtBeGstbM6HnHTioM/s1600/IMG_3021.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi31w5OHywLp3hAYNTe9LUHby7qmNdzhGmroXQuJ-I17n8bNZtoh71WdiVOZBntzwS2F52OlmzqByTuP3voMIXBPTY0fhYL9OwDMLJsQkvv2HCUpFq4nlwL3OoBXFqtBeGstbM6HnHTioM/s320/IMG_3021.JPG" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhi3eUbn6Osd7Tl7sst74YiwRtWTnojeZ7M6iXY3WAwpY22aenSTw2PahCEWMvlLOWhvNSQJ03-GsEfCzaL3PWwR21YAMON2hy10nJjUabfXLnPFLxgHeCLLMXq0DA0BBQv4-Gu8z8YPM/s1600/IMG_3024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="214" width="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhhi3eUbn6Osd7Tl7sst74YiwRtWTnojeZ7M6iXY3WAwpY22aenSTw2PahCEWMvlLOWhvNSQJ03-GsEfCzaL3PWwR21YAMON2hy10nJjUabfXLnPFLxgHeCLLMXq0DA0BBQv4-Gu8z8YPM/s320/IMG_3024.JPG" /></a></div><br />
Moją osobistą, niepotwierdzoną naukowo teorią, na nagłe zniknięcie gospodarzy jest to, że mieli już serdecznie dosyć schodów i chodzenia pod górkę z wiadrami z wodą w 40 stopniowym upale. Zwłaszcza, że nie mogli jeszcze wtedy nucić pod nosem motywu muzycznego z Rockiego....mcktraczykhttp://www.blogger.com/profile/00937795780105931560noreply@blogger.com0